Skocz do zawartości

diver

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 882
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez diver

  1. Założeniem konstrukcyjnym Newtona jest uzyskanie kąta prostego pomiędzy osią optyczną lustra głównego (LG) a osią wyciągu. Więc płaszczyzna lustra wtórnego (LW) musi być nachylona pod kątem 45 względem osi LG. Wtórne lustro kwadratowe o odpowiedniej powierzchni (obejmujące swoją powierzchnią cały stożek światła z lustra głównego) spełniłoby swoją rolę równie dobrze jak lustro o kształcie eliptycznym. Dlaczego jednak stosujemy lustro wtórne eliptyczne, a nie np. kwadratowe? To kwestia minimalizacji obstrukcji, a minimalną obstrukcję zapewni nam koło (patrząc w osi LG). Zadanie 1. Jaką średnicę musiałoby mieć okrągłe LW, zapewniające (dla zadanej ogniskowej i średnicy LG) pełne pokrycie stożka światła z LG. Np. dla Newtona 1000/200 jest to ok. 70 mm. Z powodu założenia konstrukcyjnego Newtona LW musimy obrócić o 45 st. Więc patrząc w kierunku osi LG, okrągłe LW stałoby się elipsą o osi wielkiej równej średnicy okrągłego LW. Lipa. Musimy więc znaleźć taki kształt LW, który oglądany pod kątem 45 będzie okręgiem o odpowiednio dużej średnicy. Jest to elipsa o mimośrodzie ~0,707. Więc np. dla mojego Newtona 1000/200 LW ma półosie ~35 i ~49,5 mm. UWAGA: każda elipsa o mimośrodzie ~0,707 oglądana pod kątem 45 będzie widoczna jako okrąg, bez względu na to z jakiej odległości ją oglądamy. Obojętnie czy w ognisku głównym, czy poza nim. Nieprawda, a materiał Hamala nie ma tu nic do rzeczy. Zadanie 2. Obrócone o 45 st. LW ma jednak do siebie to, że jego górna krawędź jest bliżej LG niż dolna. Stożek światła z LG będzie więc przesunięty względem LW i położenie LW nie zapewni nam pokrycia stożka. Co robić? Przesunąć LW w górę o taką wielkość, żeby oś optyczna LG pokrywała się ze środkiem okręgu (pozornego) LW, a nie ze środkiem elipsy. To przesunięcie nazywamy offsetem LW. Nie będę tutaj cytował wzorów na obliczenie offsetu, bo łatwo to wygrzebać w necie. UWAGA: Nieprawidłowy offset nie ma żadnego wpływu na prawidłowość kolimacji. Proces kolimacji Newtona polega na ustawieniu kąta prostego pomiędzy osią LG a osią wyciągu (matrycy). Źle ustawiony offset spowoduje jedynie "obcięcie" fragmentu stożka światła z LG. @zdzichu, fajny filmik popełniłeś, ale... Błąd w Twoim rozważaniu polega na tym, że rysujesz stożek LG/LW przed przesunięciem LW o offset. Twój stożek nie jest więc stożkiem regularnym. Przesuń LW o offset, wtedy będziesz miał w widoku środek okręgu pozornego LW w osi LG.
  2. Spojrzałem na miniaturkę i... od razu wiedziałem, kto to popełnił. Sam pomysł na fotografowanie Słońca w paśmie wapnia nie jest oczywiście nowy, ale Twoja dynamiczna ilustracja Słońca w trzech różnych widach ma niespotykany walor wizualny i edukacyjny. Gratki Panie!
  3. W sumie podoba mi się Twoja delikatna obróbka. Zastanawiam się jednak nad nieco większą dynamiką i saturacją. Przepraszam że grzebnąłem w Twojej fotce, ale co powiesz?
  4. Mam kłopot, jak się do tego odnieść. Przez zabiegi tonalne udało Ci się całkiem fajnie wydobyć plastykę mgławicy. I to przepraszam, ale dla mnie tyle. Nie narzekam na aberrację sferyczną, bo to achromat. Ale prowadzenie: gwiazdy są pojechane i generalnie wszystko straciło na ostrości. EQ5 chyba nie daje rady z ciężkim dużym achromatem? Z kolorami coś przeprocesowałeś, bo pojawiły się kolorowe placki . Z obróbką tonalną też nie do końca dobrze, bo na mgławicy pojawiło się białe przepalenie. Wad obrazu wynikających z prowadzenia nie da się usunąć, ale pewnie można byłoby podjąć jeszcze próby poprawienia tonów i kolorów. Niemniej szacun za podejście do tematu achromatem.
  5. No właśnie Bartek, to prowokacja? Jesteś dużym chłopcem, który przecież sam umie odpowiedzieć sobie na te dość precyzyjnie postawione pytania. Niemniej doceniam Twoją próbę pobudzenia Towarzystwa do dyskusji w pochmurne noce. Ale mam odpowiedź. Muszę jednak wyłączyć kryterium ekonomiczne, bo ono jest tutaj najbardziej subiektywne. Stale używaj HST, nie będzie problemów wynikających ze zmiennego clearingu czy seeingu. Małe FOV nie będzie żadną przeszkodą, gdyż z zebranych materiałów będziesz w stanie bez problemów wynikających z warunków obserwacji złożyć doskonałą mozaikę dowolnie dużego obszaru nieba i to na dodatek w stosunkowo niezłej natywnej rozdzielczości.
  6. Coś w tym jest Maciej, kiedyś taką konkluzję na temat "upadłego" polskiego APOD-a przemycałem. Ten "nowy" temat potwierdza, że ludzie lubią współzawodnictwo. I są żądni ocen własnych prac, szczególnie tych pozytywnych. A już szczególnie wtedy, gdy można zdobyć jakąś znaczącą nagrodę. I nic w tym złego, taka już ludzka natura że każdy lubi być dobrze oceniany i nagradzany. Solidna nagroda (niekoniecznie materialna) zawsze jest podnietą dla kreatywności uczestników zabawy. Nagroda to jedno, drugie to formuła oceny prac. Tylko "lajki", czy może jednak kapituła uznanych "rzeczoznawców". A może jedno i drugie jakoś pomieszane? Najważniejsze, żeby w tym wszystkim zanadto się nie napinać.
  7. Poza systemowym lajkiem daję trzy specjalne dodatkowe lajki!
  8. Zdecydowanie warto! Mgławica HII (TW2004b) bardzo wzbogaca ciekawy gwiazdkowy pejzaż. Dwie drobne uwagi do tej pięknej estetyki: - w kadrze są gorące gwiazdy typów widmowych O, którym przydałoby się trochę niebieskości; - materiału jest sporo, więc jaśniejsze tło dałoby pewnie więcej ciekawych szczegółów.
  9. U mnie w OIII też na gwiazdach wychodzi duże halo. Więc tak jest pewnie u wszystkich? Całkiem niezła plastyka wyszła Ci na tej Kaliforni. Ale ja nie czuję się jeszcze znawcą z zakresu obróbki NB. Niemniej dzięki za przywołanie.
  10. Dzięki. Zbierane na TS76EDPH + ASI1600MM Pro + filtry Optolong 31 mm. Materiału stosunkowo mało, bo było mi śpieszno do obróbki. Luminacja gwiazd pochodzi ze staka Ha, ich kolory z materiału RGB. W ten sposób osiągnąłem sensowne rozmiary gwiazdek i ich nierozmyty obraz. Faktem jest, że mogą przez to wyglądać nieco "plastikowo". Odszumiane było i owszem, może zanadto. Co do czarnego tła, to się nie zgodzę. Starałem się zadbać o nie przesadzony poziom czerni. Ale może w moich monitorach wygląda to inaczej. Na wszystkich kolorowych fotkach gwiazdy są identyczne - pochodzą z tego samego źródła. Pewnie masz rację, że najbardziej brakuje "plastyki" w czerwonym Ha. Starałem się jednak nie przesadzać z agresywnością obróbki półtonów i zostało dość delikatnie. Może warto było jednak jeszcze odrobinkę podciągnąć kontrast.
  11. Podobają się mnie te "skamieniałe ślady stóp". Ale znalazłem coś dziwnego w jaśniejszych gwiazdkach, co widać nawet bez powiększania. Jakie takie dziwne ciemne liniowe "spajki". Pierwszy raz coś takiego na fotkach widzę. Skąd się to wzięło?
  12. "Otrzepałem się" z krytycznych uwag dotyczących obróbki mojego pierwszego narrowband (za które bardzo dziękuję), ale jednocześnie wziąłem je sobie do głowy. "Na szczęście" od trzech tygodni nie ma tutaj zupełnie pogody, więc ten czas poświęciłem na uporczywe próby nauki obróbki narrowbanda. Były momenty, że chciałem wszystko rzucać w kąt. No ale nie po to w końcu kupowałem kamerę mono i zestaw filtrów. "Walka" stale wyłącznie w PIX. Poniżej efekt moich trzytygodniowych zmagań z "prosiaczkiem" w czterech moich odsłonach, piąta odsłona to niespodzianka. Ha WB + Ha stars Ha red + RGB stars HOO + RGB stars SHO + RGB stars Na koniec odsłona piąta by @_Spirit_ Romek poprosił mnie o staki, więc dostał. Poniżej efekt jego pracy w SHO, która była dla mnie inspiracją do dalszej pracy. Mamy więc obopólną korzyść: Romek pobawił się moimi stakami, a ja dostałem materiał do namysłu. Na razie nie jestem w stanie osiągnąć poziomu obróbki "psa na staki" Romka, ale i u niego do czegoś można się przyczepić. Wielkie dzięki Romek!
  13. Ładnie, ale "prosiak" wisi w czarnej czeluści prawie bez gwiazdek.
  14. Ładny szczegół w galaktyce. Ale gwiazdki moim zdaniem domagają się większej saturacji kolorów.
  15. Piękna kolorowa dokumentacja nieba. Łeb konia nawet widać.
  16. Dzięki Romek za konstruktywne uwagi. Czekam na więcej od pozostałych członków społeczności.
  17. Cześć Oskar, czy mógłbyś jakoś sprecyzować ten "ból czopków"? To moje pierwsze obróbki narrowband i szczerze mówiąc zupełnie nie wiem, w czym problem. Czegoś za dużo albo za mało, coś "krzywo"? A może to filtry Optolong są do d..y?
  18. Część III moich pierwszych doświadczeń z kamerą mono i testów nowego stupu. W tym "odcinku" narrowband w palecie SHO. Obiekt ten sam co przy próbach HOO - IC1848. Podkreślam, że to co tutaj prezentuję jest w istocie materiałem testowym nowego setupu, a w szczególności filtrów Optolonga. No i moich pierwszych prób składania takiego materiału. Materiału jest niezbyt dużo, ale moim zdaniem wystarczająco dużo, żeby przetestować setup i spróbować obróbki. Materiału jest jednak za mało, żeby poszaleć z mocnym wyciąganiem. Choć i tak wyciągałem dość mocno. Cała obróbka wyłącznie w PIX, kolejny raz zrezygnowałem ze stackowania w DSS. Nieco inaczej niż w większości tutoriali przeprowadziłem obróbkę na poziomie linearnym, mam więc jakiś swój własny workflow. Proste złożenie SHO nie jest zbyt efektowne - w sumie zieleń z wodoru zamiast czerwieni, więc przy składaniu kolorów stosowałem kombinację kolorów z dwóch różnych złożeń. Starałem się pokazać w miarę pełną paletę barw, szczególnie chodziło mi o pokazanie siarki i oddzielenie jej w kolorystyce od wodoru. Gwiazdki tak jak przy HOO pochodzą z materiału RGB. Główne problemy które napotkałem to dość mocno spuchnięte gwiazdki w kanale OIII i nieprzyjemny gradient w kanale SII. Trzeba było sobie jakoś poradzić. Po tych pierwszych doświadczeniach trudno mi wyrobić sobie jakieś zdecydowane zdanie na temat filtrów Optolong. Mam dwie główne refleksje. 1. Przesunięte (według pomiarów Oskara @dobrychemik) pasmo filtra SII nie daje się jakoś specjalnie we znaki. Wydaje mi się że IC1848 nie jest obiektem specjalnie bogatym w pasmo SII, a jednak sporo się go w materiale zarejestrowało. 2. Zdecydowanie większe niż w Ha i SII gwiazdki w kanale OIII. Nie mam pojęcia czy uznać to za rzecz normalną, czy może to niedoskonałość mojego filtra. Ktoś może coś w tym temacie? Po ostatnich doświadczeniach z wersją HOO, pokazuję dwie wersje: spokojniejszą i bardziej agresywną kolorystycznie. Setup: iOptron CEM70G, TS76EDPH, ZWO1600MM Pro, filtry Optolong RGBSHO Zbieranie: APT, gain 139, temp. -15; SQM 19,58 H 45 x 240 s O 60 x 240 s S 60 x 240 s Na potrzeby gwiazdek R 30 x 60 s G 30 x 60 s B 30 x 60 s Obróbka: PIX, crop 4580 x 3435 , resize 2000 x 1500 Wersja spokojniejsza Wersja mocniej saturowana
  19. Rewelacja z tą planetoidą. Nieźle zpier...la!
  20. Niee, obrabiane jak zwykle. Moje "zrównoważone" były dotychczas zbierane w kamerze kolorowej i obrabiane all color. To moje pierwsze doświadczenia z narrowband i przyznaję, że chciałem wyciągnąć z materiału jak najwięcej. Możesz sprecyzować na czym polega ta sieczka?
  21. Gratuluję nowego sprzęta! Eee, bez przesady. To darki się starzeją? Obiekt w pewnym sensie ciekawy, choć wszechogarniająca czerwień mnie osobiście jakoś nie łechce (to uwaga do obiektu, nie do obróbki). Wersja 1. dla mnie lepsza: więcej dynamiki w obrazie i jakby lepsze kolory gwiazdek.
  22. Zgadzam się: zmniejszyłem prawie wszystko: luminancję, kontrasty, nasycenie barw i dekonwolucję. Uspokoiłem tło. A co do nadmiaru czerwieni to się nie zgodzę. Wprost przeciwnie, w pierwszej wersji był nadmiar niebieskiego, szczególnie było widać go w tle. Reasumując zgadzam się, że ze zbyt małej ilości materiału chciałem zrobić zbyt wiele. Ale będę bronił swojej wersji kolorystycznej, bo nie widzę w niej niczego niestosownego. To jest HOO! Wersja 2, znacznie chyba spokojniejsza.
  23. Można powiedzieć, że to część II moich pierwszych doświadczeń z kamerą mono. W tym "odcinku" prawdziwy narrowband w palecie HOO. Pełny materiał zebrany, ale siarka chwilowo w poczekalni. SHO będzie w następnym "odcinku". Do pierwszego testu HOO wybrałem IC1848. Obiekt pasuje do mojej testowej skali, jest dość jasny i wystarczająco "różnokolorowy". Daruję sobie i Wam opis tego obiektu, bo jest on znany doskonale. To co tutaj prezentuję jest w istocie materiałem testowym nowego setupu, a w szczególności filtrów Optolonga. Materiału jest niezbyt dużo, ale moim zdaniem wystarczająco dużo, żeby przetestować setup i spróbować obróbki. Cała obróbka wyłącznie w PIX, kolejny raz zrezygnowałem ze stackowania w DSS. Nieco inaczej niż w większości tutoriali przeprowadziłem obróbkę na poziomie linearnym, mam więc jakiś swój własny workflow. A potem to już zabawa z krzywymi, kolorami, maskami etc. Najwięcej problemu sprawiły mi dość spuchnięte gwiazdy w kanale OIII (staka OIII pokazuję to na osobnym obrazku). Nie wiem czy to sprawka filtra czy kamery. A może to efekt "naturalny"? W obróbce musiałem więc nieco odchudzić gwiazdy w kanale OIII. Zabawy mnóstwo, nieporównywalnie więcej niż w zbieraniu i obróbce materiału z kamery kolorowej. Jeżeli chodzi o efekt kolorystyczny, starałem się w obróbce uzyskać oczywiście obrazek czerwono-niebieski (w końcu to HOO). Jak mi się to udało, oceniajcie proszę. Setup: iOptron CEM70G, TS76EDPH, ZWO1600MM Pro, filtry Optolong RGBHO Zbieranie: APT, gain 139, temp. -15; SQM 19,58 Ha 7 nm 45 x 240 s OIII 7 nm 60 x 240 s Na potrzeby gwiazdek R 30 x 60 s G 30 x 60 s B 30 x 60 s Obróbka: PIX, crop 4580 x 3435 , resize 2000 x 1500 HOO z gwiazdami w RGB HOO z gwiazdami z Ha dla koneserów Ha dla koneserów Obowiązkowa mapka Spuchnięte gwiazdy w kanale OIII
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.