Skocz do zawartości

Fotografujemy PIORUNY!


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Faktycznie wczoraj przechodziły kolejno po sobie burze, przez chwile to zrobiło sie nawet groźnie, jak zaczęło się wszędzie wokoło błyskać.

 

Piorun zza drzewka:

e0d19dbc3997baf4.jpg

 

A tu już było naprawdę blisko, zamiast typowego grzmotu było coś jakby trzask z bicza. Lało jak z cebra, krople deszczu zatrzymały się na zdjęciu:

c567f0ac9ed5ffafm.jpg

 

Krawat, fajne zdjęcie (1).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

To i ja dorzucę fotki z dzisiejszej burzy nad Warszawą. Zdjęcia robione z wolnej ręki Canone A720i. Niestety ustawień nie podam, bo złapałem aparat i trzaskałem jak leci na różnych ustawieniach nie patrząc na efekty. :D

 

 

Spojrzałem teraz na ustawienia aparatu. Ostatnie jakie były to ISO250,f2,8, migawka UWAGA!!! - 1/8 sekundy???!!! Ma się ten refleks,hihihi...

Obraz_005.jpg

Obraz_006.jpg

Edytowane przez sawes1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 7 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...

http://www.youtube.com/swf/l.swf?swf=http%...0of%20Lightning

 

piekny filmik pioruna w zwolnionym tempie

 

 

Dla większości z nas burza to tylko błyski i głośne huki, jednak dla naukowców jest to jedno z najbardziej niepoznanych zjawisk. Chociaż wydawałoby się, że o burzy wiemy już wszystko, to jednak w rzeczywistości więcej jest niewiadomych niż wiadomych. Badacze postanowili przyglądnąć się piorunom z bliska za pomocą specjalistycznych kamer, dzięki którym na własne oczy zobaczyli coś, co ich zdumiało. W telewizji możemy zobaczyć obraz emitowany z prędkością 24, 25 lub 30 klatek na sekundę. Natomiast wykorzystywane do badań tzw. "szybkie kamery" są w stanie rejestrować obraz z niezwykłą dokładnością nawet miliona klatek na sekundę. Dzięki temu można dostrzec, to co zwyczajnie jest niewidoczne. W ciągu jednej sekundy piorun kilkukrotnie dotyka powierzchni ziemi i praktycznie niczego nie możemy zobaczyć. Jeśli jednak użyjemy szybkiej kamery, to proces uderzenia pioruna w ziemię oglądniemy w gigantycznym spowolnieniu. Sekunda rozłożona będzie wówczas na 25 milionów obrazów. Do przetwarzania danych potrzeba jednak gigantycznych dysków, a takie w teren, gdzie obserwuje się burze, zabrać jest trudno. Dlatego naukowcy obserwujący burzę korzystają obecnie najwyżej z kamer mogących zarejestrować 5 tysięcy obrazów na sekundę. Takie właśnie niezwykłe nagranie wykonali naukowcy z ZT Research z Południowej Dakoty w USA, które zamieszczamy pod artykułem. Zobaczyć możemy na nim piorun rodzący się w chmurze w lewej górnej części filmu, który następnie rozgałęzia się (na samym początku nagrania). Kamera ujawniła, że w pojedynczym wyładowaniu atmosferycznym występuje znacznie więcej gałęzi niż widoczne jest to gołym okiem. Następnie ładunki elektryczne po tych gałęziach rozprzestrzeniają się w powietrzu z prędkością ponad 200 tysięcy kilometrów na godzinę. Spójrzmy na najdalej wysuwającą się w dół część wyładowania. Zmierza ona ku ziemi i kiedy jej dotyka następuje kolejny błysk. To właśnie piorun doziemny w którym energia elektryczna wędruje wielokrotnie między ziemią a chmurą z zawrotną prędkością aż 100 milionów kilometrów na godzinę. W tym czasie ludzkie oko widzi jedynie jedno wyładowanie. Naukowcy mają nadzieję wkrótce wykorzystać szybsze kamery rejestrujące obrazy z prędkością 100 tysięcy klatek na sekundę. Według nich jesteśmy dopiero na początku badań piorunów z wykorzystaniem takiej technologii. Ciekawość jest bardzo duża, ponieważ po raz pierwszy mamy możliwość zobaczenia tak powszechnego zjawiska z zupełnie innej perspektywy. Poniżej omawiany film wykonany szybką kamerą przez naukowców z ZT Research w USA. (28.05/01:10) twojapogoda.pl

 

źródło: http://www.twojapogoda.pl/

 

 

pzdr

Edytowane przez bamus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schaefers1.jpg

Schaefers2.jpg

 

Dwaj Holendrzy polowali na burzę wykonując spektakularne zdjęcia. Nawet nie przypuszczali, że uda im się uwiecznić zjawisko, które chociaż występuje powszechnie, to jednak dostrzec je jest niezwykle trudno. Mowa o uderzeniu pioruna w powierzchnię morza. Holendrzy zarejestrowali ten moment z odległości 40 metrów. Piorun uderzył bardzo blisko plaży i gdyby znajdowali się tam ludzie, to mogliby poważnie ucierpieć. Na zdjęciach, które zamieszczamy pod artykułem, widoczne jest jak powierzchnia wody została wzburzona do tego stopnia, że zmieniła się w niewielki wir, który zaczął obracać się wokół miejsca w którym doszło do kontaktu błyskawicy z wodą. Część Morza Północnego zmieniła się w jedno wielkie pole elektryczne, którego dotknięcie stopą mogłoby oznaczać niebezpieczne w skutkach porażenie. Piorun dostarczył do wody tysiące megawatów energii, która została skumulowana na niewielkim obszarze. Chociaż wydaje się, że piorun jest olbrzymi, to jednak w rzeczywistości miał zaledwie 1-2 centymetry średnicy. Na zdjęciach zauważyć można jeszcze jedno ciekawe zjawisko, a mianowicie moment, kiedy jasność pioruna jest tak wielka, że zaczyna on rzucać promień świetlny na powierzchnię wody, zmieniając się w prawdziwą latarnię. Zdjęcia ukazują inną naturę piorunów, która wielu z nas nie jest w pełni znana. Spoglądając na niebo widzimy pioruny, lecz wydają się nam one płaskie. Na poniższych zdjęciach pioruny dotykają morza w różnych miejscach, dlatego obraz staje się trójwymiarowy i ukazuje nam jak znaczny zasięg potrafi mieć pojedyncze wyładowanie elektryczne i jak wielką potęgą jest ziemska atmosfera. Poniżej omawiane zdjęcia uderzenia pioruna w Morze Północne w Holandii.

 

źródło - www.twojapogoda.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otworzyły mi się te same zdjęcia, które były podane w poście powyżej.

 

 

Fajny ten piorun! Jakby taki...odwrotny. Zamiast rozchodzić się na odnogi, "schodzi się" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.