Skocz do zawartości
  • 0

Zakup sprzętu astro-foto na firmę ...


Ufok

Pytanie

Cześć,

 

Może dziwne pytanie ale :

czy kupuje ktoś sprzęt na firmę (kamery, sprzęt optyczny, soft ...) ???
mam w wpisie działaności fotografię ... ale nie chcę kłopotów ale ... sprzęt kosztuje coraz więcej ...

No i czy (ewentualnie) w ogóle sprzedajecie swoje zdjęcia ...???

 

Wskazówki i rady - mile widziane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
6 minut temu, Ufok napisał:

Cześć,

 

Może dziwne pytanie ale :

czy kupuje ktoś sprzęt na firmę (kamery, sprzęt optyczny, soft ...) ???
mam w wpisie działaności fotografię ... ale nie chcę kłopotów ale ... sprzęt kosztuje coraz więcej ...

No i czy (ewentualnie) w ogóle sprzedajecie swoje zdjęcia ...???

 

Wskazówki i rady - mile widziane

 

Mam jednoosobową działalność, w zeszłym roku zakup tuby i montażu wpisałem w koszty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
34 minuty temu, orlen napisał:

Warto pamietac że sprzedawcy wtedy wyłączają zakup spod ochrony konsumenckiej i na przykład nie uznają zwrotów, wzięcie faktury Ogranicza Kupującemu pole manewru. Słaby ruch jeśli ktoś jej nie rozliczy. 

To zależy. Są dwie sytuacje - zakup związany z prowadzoną działalnością i wówczas brak ochrony, oraz niezwiązany i wówczas obowiązuje ochrona jak dla zwykłego konsumenta (tyczy się JDG) https://legalhut.pl/blog/branze-nowych-technologii/przedsiebiorca-z-prawami-konsumenta-czyli-zakupy-na-firme . Oprócz tego część sklepów (np xkom, fotoplus) przyznają z własnej woli takie same prawa przy zakupie na firmę jak osobom prywatnym - akceptują zwroty itp, żeby uatrakcyjnić ofertę.

 

Warto zwrócić uwagę na to czy planujemy zakupiony na fakturę sprzęt kiedyś sprzedać. Taką sprzedaż trzeba oczywiście też rozliczyć, czyli zapłacić z powrotem podatki, więc zyskujemy tylko na różnicy między zakupem i sprzedażą. Co gorsza, chcąc sprzedać sprzęt osobie prywatnej trzeba wystawić paragon, a więc mieć kasę (jak nie używamy kasy w działalności to bez sensu ją kupować). No i najgorsze - gwarancja itp. Jeśli sprzęt jest jeszcze na gwarancji, to robi się problem - nie przekażesz kupującemu swojej faktury ze sklepu, żeby mógł użyć tej gwarancji. Musiałbyś... sam świadczyć komuś gwarancję, czy może pośredniczyć w tym z oryginalnym sklepem? Tutaj nie jestem pewien, jak to by można było rozwiązać, może ktoś coś doradzi?

Ja przyjmuję zasadę, że biorę na fakturę tylko to, co planuję długo używać. Jak mam coś sprzedać za rok czy dwa, to dla prostoty nie bawię się w to.

32 minuty temu, orlen napisał:

Więc odpowiedz sobie autorze na pytanie, czy twój sprzęt jest ci potrzebny do osiągnięcia przychodu. 

To bardzo płynna i uznaniowa sprawa. Jeśli jesteś w stanie się "wytłumaczyć" ze sprzętu, to nie widzę przeciwskazań.

Edytowane przez MateuszW
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 godziny temu, MateuszW napisał:

Co gorsza, chcąc sprzedać sprzęt osobie prywatnej trzeba wystawić paragon

Tak ogólnie to niekoniecznie, ale akurat w przypadku sprzętu astrofoto będzie trzeba.

Generalnie jak się sprzedaje tylko zdalnie i przyjmuje wpłaty na konto, to nie trzeba wystawiać paragonów konsumentom, można faktury. Tak samo nie ma obowiązku ewidencjonowania sprzedaży, jeśli obrót na rzecz osób fizycznych nie przekracza 20.000zł rocznie. Chociaż, żeby nie było za łatwo, akurat sprzedaż komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych oraz sprzętu fotograficznego jest wyjątkiem od wyjątku i musi być ewidencjonowana na kasie (z wyłączeniem części i akcesoriów do sprzętu foto i wyposażenia fotograficznego - które są wyjątkiem od wyjątku od wyjątku :D)

 

2 godziny temu, MateuszW napisał:

No i najgorsze - gwarancja itp. Jeśli sprzęt jest jeszcze na gwarancji, to robi się problem - nie przekażesz kupującemu swojej faktury ze sklepu, żeby mógł użyć tej gwarancji. Musiałbyś... sam świadczyć komuś gwarancję, czy może pośredniczyć w tym z oryginalnym sklepem?

Gwarancja jest dobrowolna i można jej po prosu nie udzielać, a jej warunki mogą być dowolne (np. może nie przechodzić na następnego użytkownika po sprzedaży - to już udzielający gwarancji sobie wymyśla i gdzieś tam w karcie gwarancyjnej będzie to napisane). W każdym razie - jak gwarancji udziela producent, to sprzedającego niezbyt to obchodzi, bo ewentualny nabywca z jakimś roszczeniem z tytułu tej gwarancji zgłasza się do tegoż producenta.

Obowiązkowa jest rękojmia (a to nie to samo co gwarancja - ludzie często je mylą) i to wprost reguluje ustawa o prawach konsumenta. W przypadku towarów używanych można ją skrócić do roku (domyślnie obowiązuje dwa lata). Ale domyślnie na praktycznie takich samych zasadach rękojmi udziela też sprzedający będący osobą fizyczną - o ile w umowie wprost nie wyłączy odpowiedzialności z tego tytułu (bo można rękojmię wyłączyć czy ograniczyć tak ogólnie, tylko przy sprzedaży konsumenckiej przedsiębiorca jest związany zapisami ustawy i rękojmi wyłączyć lub ograniczyć nie może).

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
33 minuty temu, Krzysztof z Bagien napisał:

Gwarancja jest dobrowolna i można jej po prosu nie udzielać, a jej warunki mogą być dowolne (np. może nie przechodzić na następnego użytkownika po sprzedaży - to już udzielający gwarancji sobie wymyśla i gdzieś tam w karcie gwarancyjnej będzie to napisane). W każdym razie - jak gwarancji udziela producent, to sprzedającego niezbyt to obchodzi, bo ewentualny nabywca z jakimś roszczeniem z tytułu tej gwarancji zgłasza się do tegoż producenta.

Generalnie chodzi mi o to, żeby w miarę możliwości nie utracić tej gwarancji, bo przy sprzedaży jest to dodatkowy atut. Jeśli nie może ona przechodzić na kolejnego użytkownika, to przy fakturze jest stracona, a przy paragonie przekazujesz paragon kolejnej osobie i jest ok. Co do gwarancji producenta, to też zależy od konkretnego przypadku - u niektórych trzeba przy zgłoszeniu przekazać dowód zakupu, więc co w takiej sytuacji? Faktura od losowego Jana Nowaka, który w żaden sposób nie współpracuje z producentem i nie jest jego dystrybutorem? Chyba nie bardzo, bo wtedy można by sobie było przedłużać gwarancję w nieskończoność, bo jak zweryfikować, kiedy sprzęt został po raz pierwszy sprzedany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak, kupuję na fakturę w działalności. Natomiast do rozliczeń wrzucam tylko faktury za zakupy krajowe. Nieraz zakup krajowy jest droższy niż zagraniczny ale przy mojej sytuacji gdy uznaję tylko FV krajowe, na końcu wychodzi taniej.

Jeśli coś ma przynieść lub już przynosi dochód to już się ma argument. Ja wychodzę z założenia, że zanim coś zacznie na siebie zarabiać to trzeba wypracować sobie technologię/metodykę/jakość itp.

Zawsze trzeba rozpoznać kwestie gwarancji/rękojmi/zwrotów i oszacować plusy i minusy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
39 minut temu, MateuszW napisał:

Faktura od losowego Jana Nowaka, który w żaden sposób nie współpracuje z producentem i nie jest jego dystrybutorem?

Każdy ma prawo kupić jakiś towar i go sprzedawać, nie potrzeba do tego żadnej specjalnej umowy z producentem czy dystrybutorem (poza umową sprzedaży towaru). Jeśli przy odsprzedaży gwarancja wygasa, to tak samo będzie jak sprzedasz "prywatnie", tylko producentowi trudno będzie coś takiego zweryfikować - chociaż często i tak sklepy wystawiają faktury nawet dla konsumentów, więc na dowodzie zakupu i tak będzie twoje nazwisko.

To już problem producenta, żeby sobie z czymś takim jakoś radzić (o ile w ogóle chce). Bardzo często, żeby w ogóle móc skorzystać z gwarancji producenta, to musisz produkt zarejestrować - z podaniem swoich danych osobowych - więc np. tak można to rozwiązać.

 

Problem, moim zdaniem, właściwie nieistniejący. A na pewno akurat ta kwestia przy rozważaniach czy brać na fakturę czy nie, jest kompletnie bez znaczenia; szczególnie jeśli sprzętu zamierzasz faktycznie używać.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
4 godziny temu, MateuszW napisał:

To zależy. Są dwie sytuacje - zakup związany z prowadzoną działalnością i wówczas brak ochrony, oraz niezwiązany i wówczas obowiązuje ochrona jak dla zwykłego konsumenta (tyczy się JDG) https://legalhut.pl/blog/branze-nowych-technologii/przedsiebiorca-z-prawami-konsumenta-czyli-zakupy-na-firme . Oprócz tego część sklepów (np xkom, fotoplus) przyznają z własnej woli takie same prawa przy zakupie na firmę jak osobom prywatnym - akceptują zwroty itp, żeby uatrakcyjnić ofertę.

 

Była kiedyś luka prawna, która dawała możliwość handlarzom-cwaniaczkom na ograniczanie praw konsumenckich, bo wziął coś na fakturę a nie paragon. 

 

Od początku 2021 roku jest już jasno napisane, że osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą objęte zostały pełną ochroną konsumencką. Czyli jak przedsiębiorca będący osobą fizyczną bierze towar na fakturę, to ma pełne prawa wynikające z rękojmi, prawo do zwrotu towaru w ciągu 14 dni itd.

 

4 godziny temu, Robson_g napisał:

Jasne. Jeśli dobrze uargumentujemy zakup sprzętu, to wszystko będzie ok.

Naczelnik US na pewno przyjmie rzeczowe argumenty.

 

Dlatego warto sprzedać oficjalną drogą (tj. wystawiając rachunek) choć jedno zdjęcie, co będzie najlepszym argumentem :)

Zresztą mając pasujący wpis w PKD, US nic nie jest w stanie zrobić. Pani urzędniczka będzie po nocach czytała CloudyNights i Astropolis żeby "odbić piłeczkę", bo jej petent powiedział, że takie astro-zdjęcie tworzy się przez rok? :D

Z ich punktu widzenia problem by był, gdyby sprzęt wzięty "na firmę" (wrzucony w koszta, bez VAT) został potem sprzedany komuś ot tak, co pewnie wiele osób robi (dlatego "gubią się" pudełka i dokumenty przy przeprowadzkach ;) ). 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
11 minut temu, Marek_N napisał:

Czyli jak przedsiębiorca będący osobą fizyczną bierze towar na fakturę, to ma pełne prawa wynikające z rękojmi, prawo do zwrotu towaru w ciągu 14 dni itd.

... pod warunkiem, że umowa sprzedaży nie jest związana z działalnością gospodarczą prowadzoną przez tę osobę fizyczną, albo "nie posiada ona dla niej charakteru zawodowego, wynikającego w szczególności z przedmiotu wykonywanej przez nią działalności gospodarczej, udostępnionego na podstawie przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej" - o czym mówi Art. 3855 kodeksu cywilnego.

 

Więc jak ktoś np. ma w PKD, że zajmuje się fotografią i kupuje aparat fotograficzny, to nie przysługują mu prawa takie jak konsumentom. Ale jak ktoś ma powiedzmy sklep z zabawkami, to może sobie kupić taki aparat, żeby na ten przykład robić fotki produktów na Allegro itp. (więc skarbówka się nie czepi) i jednocześnie przysługuje mu ochrona konsumencka.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Teraz, Krzysztof z Bagien napisał:

Więc jak ktoś np. ma w PKD, że zajmuje się fotografią i kupuje aparat fotograficzny, to nie przysługują mu prawa takie jak konsumentom.

Być może, dlatego omijam firmy-krzaki. Tam gdzie kupowałem, nie było z tym absolutnie żadnego problemu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
16 godzin temu, Marek_N napisał:

Z ich punktu widzenia problem by był, gdyby sprzęt wzięty "na firmę" (wrzucony w koszta, bez VAT) został potem sprzedany komuś ot tak, co pewnie wiele osób robi (dlatego "gubią się" pudełka i dokumenty przy przeprowadzkach ;) ). 

Zaciekawiłeś mnie tym. Przecież do weryfikacji przez US nie służą pudełka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Cytat

Zresztą mając pasujący wpis w PKD, US nic nie jest w stanie zrobić. Pani urzędniczka będzie po nocach czytała CloudyNights i Astropolis żeby "odbić piłeczkę", bo jej petent powiedział, że takie astro-zdjęcie tworzy się przez rok? :D

A po co ma czytać, może zaprosić ją na "noce i dnie astrofotografa"...?

Może nawet dać spiworek i termos z kawą -niech sobie "rozpozna zagadnienie w ramach kontroli" ....:flirt:

Roczna kontrola 1-ego zdjęcia ... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
8 godzin temu, everr napisał:

Zaciekawiłeś mnie tym. Przecież do weryfikacji przez US nie służą pudełka.

Miałem na myśli to, że wiele osób sprzęt firmowy (np. po zakończeniu rocznej  działalności z dotacji) chce sprzedać jak najkorzystniej, a żeby uciąć pytania o jego pochodzenie, to często jest wciskana bajeczka o zgubieniu dowodów zakupu (i np. pudełek) w czasie przeprowadzki itp. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Powiem troche enigmatycznie, zeby nam tu jakis naczelnik nie zrobil rekonesansu: pewien ksiegowy, pewnej JDG wrzuca w koszty wszystko, co z astro. Ponoc wystarczy w PKD miec marketing/fotografia/reklama i/lub badania i rozwoj.

Co prawda, JDG jest juz na ryczalcie, wiec odliczany tylko VAT, ale przy zakupie ~7.6k mamy 1.6k do odliczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
16 godzin temu, dobrychemik napisał:

A gdyby ktoś miał wypożyczalnię czegoś niezwiązanego z astro, ale rozszerzył oficjalną działalność o wypożyczanie sprzętu astro i kupił kamerę w celu jej wypożyczenia koledze za jakąś sensowną kwotę. Byłoby to ok?

Byłoby. Kolega kolegi ( ;) ) dodał sobie w PKD szkolenia i wypożyczenia sprzętu sportowego i w ten sposób świadczy usługi wynajęcia sprzętu windsurfingowego....z zawodu jest architektem.

 

Wszystko co przynosi dochód dla firmy może zostać wrzucone w koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bah...

Mi się zdarzyło kupić... Hmmm...

Lateksowy masażer wewnętrzny na firmę.

 

I nawet udało miałem o to telefon z US (to było jeszcze przed JPK, odkąd mamy JPK to już nikt do mnie nie dzwonił) i normalnie ten zakup uzasadniłem (potrzebowałem lateksu do wykonania balonów do laminowania nadciśnieniowego i to była najtańsza opcja) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak już rozmawiamy o zakupach, to czy ktoś się orientuje, jak można dostać fakturę z Aliexpress? Od jakiegoś czasu pojawił się w zamówieniu przycisk "pobierz fakturę", ale w tym "czymś" nie ma po pierwsze numeru nip (bo i nigdzie nie da się go podać), oraz właściwie brakuje danych sprzedawcy (jest tylko nazwa). Trzeba pisać do Chińczyka bezpośrednio, czy jest to gdzieś na platformie schowana opcja wprowadzenia danych firmy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.