Skocz do zawartości

C/2022 E3 (ZTF) w odwiedzinach u Woźnicy


Iro

Rekomendowane odpowiedzi

36 minut temu, Krzysiek Gaudy napisał(a):

Wow... i to nie jest tak, że kometa 46 minut naniesiona sztucznie na wcześniej zrobione 5h zdjęcie? :D Rewelacja! Super, dla mnie przynajmniej, dobrane kolory/saturacja. Domyślam się, że pod bardzo dobrym niebem? 

 

34 minuty temu, lukost napisał(a):

No właśnie miałem pytać jak to z tym tłem jest, a jak była rejestrowana kometa. Jak powiesz, że to palone razem, to nie mam pytań. ;)

Dzięki ;)

 

 

Oj szybka franca jest - przy 46minutach już była trochę rozjechana (tak z półtorej do dwóch szerokości jądra), więc był to klasyczny stack na gwiazdy i na kometę. ale wyciągane było już po korekcji kształtu komety...

 

 

 

33 minuty temu, Tayson napisał(a):

Gratki.

Na pelnej dziuerze?

przymykam do 2.8

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dokładnie ten sam pomysł, ale... dobrze, że nie poszedłem tą drogą, bo byłaby kompromitacja :D Po pierwsze: mój aparat nie nadaje się do modowania. Po drugie: po zebraniu 13-tu 45-sekundowych klatek (ostatecznie zdecydowałem się zapiąć "kotka") przyszły chmury i wisiały sobie tak do wschodu Księżyca, po czym gwiazdki czyściutko zajaśniały w (prawie) pełni jego blasku; nie wierzyłem własnemu nieszczęściu :( Po trzecie: Irek jest mistrzem Wszechświata w te klocki :) Chapeau bas! 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Iro napisał(a):

w skrawku astronomicznej nocy, przed wschodem Księżyca

 

A z miasta przy Księżycu też umiesz? Bo wiesz, pod ciemnym niebem to każdy potrafi ;)

 

A na serio, to gwiazdy Ci poleciały w seledyny, fiolety i zielenie - aż się dziwię, że taki fachura puszcza coś takiego, zwłaszcza że poprawa nie jest trudna - nawet mi się udało ;)

 

image.jpeg.f47e6e288e06b2e61e21e43c159ec76e.thumb.jpg.8e9cdc9c0b0d3fa4c0403a29898f0f5b.jpg

 

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Piotr K. napisał(a):

 

 

A na serio, to gwiazdy Ci poleciały w seledyny, fiolety i zielenie - aż się dziwię, że taki fachura puszcza coś takiego, zwłaszcza że poprawa nie jest trudna - nawet mi się udało ;)

 

 

 

 

Powiem szczerze, nigdy nie miałem zdjęcia w tej kolorystyce i te barwy, bez znaczenia - prawilne czy nie, jakoś do mnie trafiły (a chyba żadne astrofoto nie ma oddanych rzeczywistych kolorów).

Można rzeczywiście, może odrobinkę zejść z zieleni (bo faktycznie jest), ale niech te gwiazdki zostaną nasycone z niebieską nutą. Białe to w szpitalu ;) 

Zwróć uwagę, że po ucięciu zieleni - zdechły pyły, a obecność Spaghetti nie jest już taka oczywista - większa ilość fioletu w tle daje ten negatywny efekt... nie można ich było mocniej wyciągnąć, bo było trochę za mało materiału i jednak 35 km od centrum Wrocławia i 2km od kopalni tłucznia - to nie Bieszczady ;).

 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Iro napisał(a):

a chyba żadne astrofoto nie ma oddanych rzeczywistych kolorów

W przypadku mgławic, do pewnego stopnia można się zgodzić. W przypadku gwiazd - już mniej, bo gwiazdy są jasne, i mają dobrze określone i pomierzone kolory. Przecież na tej podstawie robi się kalibrację fotometryczną zdjęć, no nie? Tu moje ulubione stronki z wartościami RGB dla poszczególnych typów widmowych gwiazd:

 

Stellar Classification Table - sorted by HR Class (isthe.com)
What color are the stars? (vendian.org)

 

Jasne, że nie staram się trzymać tego kurczowo, zwłaszcza, że dochodzi jeszcze ekstykcja międzygwiazdowa, która w różnym stopniu może poczerwieniać gwiazdy. Niemniej, jeśli już mówimy o kolorach na astrozdjęciach, to akurat kolor gwiazd jest najmniej dyskusyjny, i wg mnie powinien mniej-więcej odpowiadać rzeczywistości. A u Ciebie mamy wysyp zieleni i różu:

pomiar-kolor.thumb.jpg.486a4013d23735ddb12cbf61bb0f56a0.jpg

 

Jak paćki jogurtu jagodowego w morzu mgławic planetarnych ;) Z gwiazdami ta kolorystyka raczej nie ma wiele wspólnego ;) A to jest wycinek z centrum kadru, a nie gdzieś z rogu, w którym mogą się pojawiać wady optyczne.

 

23 godziny temu, Iro napisał(a):

po ucięciu zieleni - zdechły pyły, a obecność Spaghetti nie jest już taka oczywista - większa ilość fioletu w tle daje ten negatywny efekt...

 

Ej, no ale przecież nie obrabiasz chyba tła, mgławic i pyłów razem z gwiazdami?

 

Wracając - niech tam sobie każdy robi takie kolory gwiazd, jakie mu pasują, jego prawo. Dziwi mnie co innego.

 

Dziwi mnie to, że gdy ktoś początkujący wrzuca zdjęcie z takimi kolorami gwiazd, to zostaje zwykle odesłany do kąta, żeby popracował nad obróbką. Natomiast w przypadku kolegów uznawanych przez tzw. społeczność za fachowców - wręcz przeciwnie, zaczyna się zalew pochwał i uwielbienia (żeby nie powiedzieć - wazeliniarstwa ;) ), tak jakby sam fakt, że zdjęcie zostało opublikowane przez kogoś "z nazwiskiem" automatycznie oznaczał, że jest idealne. Tak jakby oceniający wyłączali myślenie, co mnie mega dziwi.

I żeby było jasne - nie mam nic przeciwko zachwytom nad zdjęciami, i podziwiam ludzi, którzy potrafią wycisnąć ze zdjęć ostatnie soki (choć szczerze powiedziawszy, większy szacunek budzi we mnie ktoś, kto potrafi osiągnąć dobre efekty umiejętnościami obróbki ręcznej w GIMP-ie czy Photoshopie, niż ktoś, kto opanował kolejność i zakres przesuwania suwaczków w Pixie, mimo że to nie jest łatwe; ale moje umiejętności obróbki też "wzrosły", gdy zacząłem stosować Sirila, z kalibracją kolorystyczną i zautomatyzowanym usuwaniem gradientów ;) ). Ale uważam, że zachwyty należą się zdjęciom, które rzeczywiście są perfekcyjne, lub bliskie ideałowi, pod każdym względem. Poza tym wg mnie to właśnie osoby z największym doświadczeniem powinny pilnować, żeby wszystko było tip-top. Właśnie dlatego, że ich prace bywają wzorem do naśladowania dla innych, mniej doświadczonych kolegów.

Edytowane przez Piotr K.
  • Lubię 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Iro napisał(a):

Sky is the limit - zawsze szedłem pod prąd - i nie zamierzam inaczej - mało tego - zachęcam innych, by się nie bali, nie pozwalali się ograniczać sztucznymi granicami - raz wyjdzie, raz nie, ale tylko tak masz szansę zrobić coś fajnego

 

W 100% się z tym podejściem zgadzam, co więcej, sam je stosuję, bo np. dokładnie z tego powodu nie kupuję Pixa czy Photoshopa z pakietem skryptów, tylko dłubię sobie w GIMP-ie. Bo sprawia mi przyjemność robienie rzeczy po swojemu i odkrywanie możliwości oprogramowania które, mam wrażenie, jest trochę pogardzane (przynajmniej tutaj).

 

9 godzin temu, Iro napisał(a):

Ja zostawiam to zdjęcie jak jest - zrobiłem je dla własnej przyjemności - i w konkretnej chwili - tak jak czułem - bez spiny i bez konieczności udowadniania komukolwiek czegokolwiek.

 

I bardzo dobrze, o to w tym wg mnie chodzi. Napisałem przecież:

 

13 godzin temu, Piotr K. napisał(a):

niech tam sobie każdy robi takie kolory gwiazd, jakie mu pasują, jego prawo.

 

Napisałem też co mnie dziwi. Bo sytuacja jest faktycznie trochę podobna do tej, którą opisałeś (choć bez przesady, nie jest aż tak źle):

 

9 godzin temu, Iro napisał(a):

zabijanie przyjemności z robienia tego, co się lubi w imię jakiś wyimaginowanych zasad i sprowadzania wszystkiego do jednego schematu i idealnego obrazu - gdzie eksperymentowanie jest czymś nagannym.

 

I właśnie dlatego mega mnie dziwi to, że nikt prócz mnie nie zwrócił uwagi na Twoje zielone i różowe gwiazdy. Na forum specjalizującym się w astrofotografii, i w krytycznym podejściu do jakości zdjęć. Albo wobec tych samych kiksów są stosowane podwóje standardy (ktoś z nazwiskiem = genialne zdjęcie, ktoś zielony = do poprawki), albo Twoje powyciągane z tła pyły mają dla użytkowników taki urok, że przymykają oczy na zielono-różowe gwiazdki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Piotr K. napisał(a):

I właśnie dlatego mega mnie dziwi to, że nikt prócz mnie nie zwrócił uwagi na Twoje zielone i różowe gwiazdy. Na forum specjalizującym się w astrofotografii, i w krytycznym podejściu do jakości zdjęć. Albo wobec tych samych kiksów są stosowane podwóje standardy (ktoś z nazwiskiem = genialne zdjęcie, ktoś zielony = do poprawki), albo Twoje powyciągane z tła pyły mają dla użytkowników taki urok, że przymykają oczy na zielono-różowe gwiazdki.

bo to jest tzw. syndrom ginekologa - szukanie problemów tam, gdzie wszyscy inni szukają przyjemności ;)

 

celem tego kadru było uchwycenie mgławic wodorowych w Woźnicy, Trifrida Północnego, komety i uzyskanie pyłów w krótszego niż godzinny materiał i w warunkach mocno podmiejskich i ich jak najwyraźniejsze pokazanie na zdjęciu.

Zdjęcie wymagało perfekcyjnej kalibracji w warunkach dużego zaświetlenia i pewnych kompromisów w obróbce, aby uzyskać całościowy efekt - szczególnie w obszarze Spaghetti i zapylonych obszarów w prawym górnym roku.

Problem, który zaznaczasz - istnieje i dobrze, że zwróciłeś na to uwagę - jest to czytelna uwaga - ale nie ma wpływu na całość zdjęcia, które komponuje się w miarę przyzwoicie i poprawnie adresuje wejściowe założenia tego zdjęcia.

 

1 godzinę temu, orlen napisał(a):

@Iro nie skreślaj społeczności bo znalazł się jeden frustrat, bardzo fajna praca :)

 

Problem nie należy do tego forum, tylko to jest problem zbyt dużej wagi skupiania się na niuansach, zamiast na całości. Bo jaki jest sens powiększać czyjeś zdjęcie widefield 2x i zoomować 400% ? co to wnosi ?

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, dzięki za merytoryczne wyjaśnienie :) Rozumiem Twój punkt widzenia, choć się z nim nie do końca zgadzam - dla mnie zdjęcie jest całością, więc oczekuję, że wszystkie jego elementy będą się mieściły w jakimś tam zakresie zgodności z rzeczywistością. A gwiazdy są integralną częścią każdej astrofotki. Na dodatek to właśnie na ich podstawie robi się referencję kolorystyczną - więc co, jeśli nie gwiazdy, powinno mieć na zdjęciu kolor zgodny z rzeczywistością? Stąd moje zdziwienie, tak kolorem gwiazd na Twoim zdjęciu, jak i brakiem reakcji (zapewne mniej sfrustrowanych ode mnie ;) ) użytkowników. Ale OK, rozumiem że gdy tematem zdjęcia są np. mgławice, to ktoś może mniejszą wagę przywiązywać do innych elementów. Mi np. kompletnie nie przeszkadzają lekko rozjechane gwiazdy w rogach moich zdjęć - co pewnie dla kogoś innego byłoby grzechem niewybaczalnym. Więc każdy ma inne podejście, i to jest spoko :)

 

1 godzinę temu, Iro napisał(a):

Bo jaki jest sens powiększać czyjeś zdjęcie widefield 2x i zoomować 400% ? co to wnosi ?

 

O, bardzo duży :) Ja nawet fotki z obiektywu 50 mm oglądam od razu w powiększeniu 200% :) I wcale nie po to, żeby znajdować wady optyki czy obróbki - powoduje mną ciekawość, chęć znalezienia różnych małych drobnych smaczków, niewidocznych w "normalnym" powiększeniu. Np. na kadrach ze 135 mm świetnie można wyłapać różne małe galaktyczki, często o bardzo ciekawych kształtach, na które w życiu bym nie wpadł focąc niebo dłuższą ogniskową, albo szperając w Stellarium. A tak to przeglądniecie kadru 135 mm w większym powiększeniu, i od razu widać, czy Kosmos ma w nim coś ciekawego do zaoferowania, innego niż główny obiekt. Jakieś małe planetarki, gwiazdy węglowe, małe asteryzmy, no masa tego jest. Po to jest astrofotografia, przynajmniej z mojego punktu widzenia - żeby wyłapać na niebie i zobaczyć to, co trudno dostrzec w wizualu, że o obserwacji gołym okiem nie wspomnę. A poza tym wszystkim - oglądanie na zdjęciach gwiazd w kolorach w miarę zbliżonych do rzeczywistości po prostu sprawia mi przyjemność. One są po prostu cholernie ładne. Nawet np. kadr z Różą Karoliny, który w 135 mm składa się w zasadzie z samych gwiazd i gromady - a i tak mogę się na taki obrazek gapić i gapić, oglądając niemal pojedyncze gwiazdy.

 

Dobra, tyle ode mnie, myślę że temat wyczerpany :) Dzięki za merytoryczną rozmowę, i pozdrawiam :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.02.2023 o 21:48, Iro napisał(a):

Wyrwane w gardła ładnej pogodzie, w skrawku astronomicznej nocy, przed wschodem Księżyca. ZTF - mam i ja ;)
23x120s, NikonD610mod + Samyang135/2.

 

image.thumb.jpeg.616bb34405d9172d6e4b7f324d92f347.jpeg

 

+ opisówka:

image.thumb.jpeg.e84ce90e9113671c6e0d8bc843212b3e.jpeg

Nie wiem, jak tam dla innych, ale dla mnie rewelka, pogratulować, zdjęcia i tego, że dzielisz się z innymi "owocami" swojej pasji:-). Ja póki co, nawet nie miałem okazji obejrzeć w wizual'u, a tak chociaż obejrzę Wasze fotki...

Edytowane przez KrisJot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.