Skocz do zawartości

Kolimacja, sztywność i inne newtonowo-refraktorowe zmagania


JSC

Rekomendowane odpowiedzi

14 hours ago, dobrychemik said:

 

Gdy porównujemy różne konstrukcje teleskopów to nie sposób wskazać ten lepszy, bo zbyt wiele różnic.

Dla mnie newton f/8 nie byłby lepszy od Askara f/5.6 z całego szeregu powodów istotnych tylko dla mnie, ale niekoniecznie dla innych.

 

Nie masz racji, ponieważ można zawsze zacząć od tego czego oczekujemy od teleskopu czyli można porównać walory dawanego obrazu. Jeśli mówimy o walorach planetarnych to przykładowo wyżej i wielokrotnie wcześniej wspomiany 8" Newton Planetarny F8 na optyce Pana Stefana na zlocie w Kudłaczach, Satruna pokazał dwie klasy lepiej niż stojący obok LZOS 130mm. W zasadzie to różnica na korzyść Newtona była widoczna natychmiast po spojrzeniu w okular :-) i była taka spora, że można ja skwitować słowami żartu "LZOS do rzeki" ( kudłaczowego basenu). A jeśli porównamy inne cechy teleskopów to ten konkretny Newton nie dość, że daje dużo lepsze obrazy od mniejszych refraktorów to jest kilkukrotnie tańszym (kosztował około 3-4 tyś złotych) i mniej kłopotliwym w transporcie i rozkładaniu teleskopem. Ma świetnie wykonany i wyważony montaż dobsona, który nie sprawia kłopotów w śledzeniu planety  i nie potrzebuje ciężkiego / drogiego montażu EQ, który wymaga duży refraktor. Nie trzeba sie z tym teleskopem obchodzić jak z jajkiem, jak to jest w przypadku dużych i ciężki refraktorów - że coś tam się w celi rozkolimuje podczas transportu (z tego co pamiętam to tu na forum sam Yoker kiedyś narzekał na to w przypadku jakiegoś dużego refraktora, który został kupiony w cenie mieszkania). Nie wymaga kolimacji zestawu soczewek na dywanie w specjalistycznym serwisie a i mycie lub nawet regenracja powłok na optyce jest możliwa niedużym kosztem w Krakowie. Jak dla mnie to same zalety :-). Zapomniałem, że i grzyb Newtonowi nie straszny jak i oglądanie planet w Zenicie.

 

  • Lubię 2
  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, mkowalik napisał(a):

 Jeśli mówimy o walorach planetarnych to przykładowo wyżej i wielokrotnie wcześniej wspomiany 8" Newton Planetarny F8 na optyce Pana Stefana na zlocie w Kudłaczach, Satruna pokazał dwie klasy lepiej niż stojący obok LZOS 130mm. W zasadzie to różnica na korzyść Newtona była widoczna natychmiast po spojrzeniu w okular :-) i była taka spora, że można ja skwitować słowami żartu "LZOS do rzeki" ( kudłaczowego basenu). 

 

Ta różnica w obrazach to konkretnie jaka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, mkowalik napisał(a):

 

Nie masz racji, ponieważ można zawsze zacząć od tego czego oczekujemy od teleskopu czyli można porównać walory dawanego obrazu. Jeśli mówimy o walorach planetarnych to przykładowo wyżej i wielokrotnie wcześniej wspomiany 8" Newton Planetarny F8 na optyce Pana Stefana na zlocie w Kudłaczach, Satruna pokazał dwie klasy lepiej niż stojący obok LZOS 130mm. W zasadzie to różnica na korzyść Newtona była widoczna natychmiast po spojrzeniu w okular 🙂 i była taka spora, że można ja skwitować słowami żartu "LZOS do rzeki" ( kudłaczowego basenu). A jeśli porównamy inne cechy teleskopów to ten konkretny Newton nie dość, że daje dużo lepsze obrazy od mniejszych refraktorów to jest kilkukrotnie tańszym (kosztował około 3-4 tyś złotych) i mniej kłopotliwym w transporcie i rozkładaniu teleskopem. Ma świetnie wykonany i wyważony montaż dobsona, który nie sprawia kłopotów w śledzeniu planety  i nie potrzebuje ciężkiego / drogiego montażu EQ, który wymaga duży refraktor. Nie trzeba sie z tym teleskopem obchodzić jak z jajkiem, jak to jest w przypadku dużych i ciężki refraktorów - że coś tam się w celi rozkolimuje podczas transportu (z tego co pamiętam to tu na forum sam Yoker kiedyś narzekał na to w przypadku jakiegoś dużego refraktora, który został kupiony w cenie mieszkania). Nie wymaga kolimacji zestawu soczewek na dywanie w specjalistycznym serwisie a i mycie lub nawet regenracja powłok na optyce jest możliwa niedużym kosztem w Krakowie. Jak dla mnie to same zalety :-). Zapomniałem, że i grzyb Newtonowi nie straszny jak i oglądanie planet w Zenicie.

 

Wrzucasz nawet nie kij ale całą gałąź w mrowisko. Ja tylko dodam, że taki newton jest chromatycznie bezaberracyjny w stopniu całkowitym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, mkowalik napisał(a):

 

Nie masz racji,...

 

Mam rację, bo zapominasz, że mogę mieć zupełnie inne priorytety niż Ty. Słowo-klucz: astrofotografia. Za nic nie wezmę gigantycznego newtona 8" f/8, bo będę miał z nim o wiele więcej problemów niż z Askarem 140 Apo przyspieszonym do f/5.6. Wymienię tylko najważniejsze przewagi Askara z mojego punktu widzenia:

- szybsze zbieranie materiału dzięki znacznie większej światłosile

- brak artefaktów (spajków) na zdjęciach

- świetny fabryczny wyciąg z rotatorem

- regulowana długość drogi optycznej i współpraca z bino (w newtonie można o tym zapomnieć)

- brak konieczności kolimowania

- brak konieczności mycia lustra

- wolniejsze starzenie się sprzętu (regeneracja luster)

- bardziej naturalne obserwacje wizualne - obserwator na wprost obiektu, a nie bokiem do niego

- mniejsza tuba: zajmuje mniej miejsca, mniej podatna na wiatr, łatwiejsze mocowanie do montażu

 

Oczywiście liczę się z tym, że mogę się spotkać z kolejną opinią, że nie mam racji i mam myśleć inaczej.

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minutes ago, dobrychemik said:

 

Mam rację, bo zapominasz, że mogę mieć zupełnie inne priorytety niż Ty. Słowo-klucz: astrofotografia. Za nic nie wezmę gigantycznego newtona 8" f/8, bo będę miał z nim o wiele więcej problemów niż z Askarem 140 Apo przyspieszonym do f/5.6. Wymienię tylko najważniejsze przewagi Askara z mojego punktu widzenia:

- szybsze zbieranie materiału dzięki znacznie większej światłosile

 

Są krótkie Newtony F/3.5. Do amatorskiego astrofoto najlepszy pewnie jest refraktor, chociaż Newton chyba mu wiele nie ustępuje. Ja pisałem o wizualu.

 

51 minutes ago, dobrychemik said:

- brak artefaktów (spajków) na zdjęciach

 

Trójramienny pająk i małe LW przez małą światłosiłę F/8 ogranicza wpływ spajków na obraz planet. SPajki są widoczne tylko przy jasnych gwiazdach.

 

51 minutes ago, dobrychemik said:

- świetny fabryczny wyciąg z rotatorem

 

W konstrukcję ATM możesz wsadzić wyciąg jaki chcesz.

 

51 minutes ago, dobrychemik said:

- regulowana długość drogi optycznej i współpraca z bino (w newtonie można o tym zapomnieć)

 

Nieprawda. Wspomiany Newton Planetarny może być łatwo dostosowany do bino przez założenie krótszych paneli, które są prostszym i lepszym odpowiednikiem konstrukcji kratownicowej w Taurusach czy Columbusach.

 

51 minutes ago, dobrychemik said:

- brak konieczności kolimowania

 

Równiez nie jest całkowitą prawdą to co piszesz. Ile na forum jest wątków o tym jak skolimować refraktor bo się rozkolimował albo kupiłem nówkę sztukę niepoprawnie skolimowaną? Skąd pojawiło się powiedzenie "kolimacja na dywanie"?. Chinskie Newtony może super kolimacji nie trzymają i trzeba o nią dbać, ale w przypadku ATM nie ma z tym problemu, bo jest to zrobione lepiej. Po złożeniu planeciaka kolimacja trzyma w punkt.

 

51 minutes ago, dobrychemik said:

- brak konieczności mycia lustra

 

Soczewkę musisz myć raz na jakiś czas. Może być to co rok, dwa lub trzy lub dłużej (w zależności od intensywności korzystania) ale nie czasem trzeba umyć.

 

51 minutes ago, dobrychemik said:

- wolniejsze starzenie się sprzętu (regeneracja luster)

Czy ja wiem? Patrz problem z grzybem między soczewkami albo zeżartymi powłokami. Wiecej osób chyba narzeka na refraktory w tej kwestii.

 

51 minutes ago, dobrychemik said:

- bardziej naturalne obserwacje wizualne - obserwator na wprost obiektu, a nie bokiem do niego

A obserwacje W ZENICIE refraktorem też są takie proste? Z pewnością nie są i tutaj już dadzą się we znaki nawet krótsze refraktory, czy nawet Maki, w których będziesz musiał albo kręcić kątówką albo wydłużać lub skracać nogi statywu w zależności od obserwowanego obiektu, żeby było wygodnie. W przypadku Newtona na montażu Dobsona wygodna obserwacja bokiem tylko kwestia krzesełka z regulowaną wysokością. Wg mnie Dobsony o długości ogniskowej około 1200mm są najwygodniejszymi teleskopami do  skakania po niebie  prowadzenia obserwacji różnych obiektów :-).

 

51 minutes ago, dobrychemik said:

- mniejsza tuba: zajmuje mniej miejsca, mniej podatna na wiatr, łatwiejsze mocowanie do montażu

Jak wieje to planety bedą tańcowały w okularze i raczej marne szanse na wyłapywanie przysłowiwowych jowiszowych OWALI, chociaż DSy uda Ci się poogladać, ale w  oglądaniu nich królem jest apertura -> Newton.

 

51 minutes ago, dobrychemik said:

Oczywiście liczę się z tym, że mogę się spotkać z kolejną opinią, że nie mam racji i mam myśleć inaczej.

 

Moim zdaniem trochę na siłę naciągasz argumenty. Sam mam kilka refraktorów i dużo straciłbym jeśli obserwacje ciemnego nieba prowadziłbym tylko i wyłącznie nimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, anatol napisał(a):

Wrzucasz nawet nie kij ale całą gałąź w mrowisko. Ja tylko dodam, że taki newton jest chromatycznie bezaberracyjny w stopniu całkowitym. 

Newton tak, ale okular do niego juz nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minutes ago, Miesilmannimea said:

 

Nie będzie żadnej wojny, po prostu wiadomo, że lustra są najlepsiejsze ;)

 

Hahaha, w sumie racja 🙂 ale jeszcze wieksza racja to taka, ze najlepszy teleskop to ten, ktorego sie najczesciej uzywa. U mnie aktualnie to miejsce piastuje balkonowy wymiatacz.

 

1 hour ago, dobrychemik said:

No kruca fiks, znowu jest problem z tym, że nie powinienem być zadowolony z Apo140, a jednak jakoś jestem. Kupiłem go, miałem okazję się nim pobawić ZANIM za niego zapłaciłem i zakupu nie żałuję.

 

Oj znowu troche przekrecasz. Nie napisalem, ze masz byc niezadowolony. Ciesze sie, ze jestes. Sam chetnie bym spojrzal przez ten refraktor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, Hans said:

Hmm... coś kliknąłem nie tam gdzie chciałem.  Została "ostania odsiana klatka" a reszta szumu odparowała... I mam wrażenie , że dobrze się stało.

Pozdrawiam.

Takie "odparowanie" to nic innego jak cenzura przypadkowa czy nie, ale cenzura, takie mam zdanie. Posty byly merytoryczne.

 

Przypadkowym kliknieciem tam gdzie nie trzeba to chyba nie ma sie co chwalic. Proponuje wyrzucic i ten jeden post co stanu skupienia nie zechcial zmienic, aby mogl dolaczyc do tych bardziej wartosciowych co  odparowaly w niebyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Hans said:

Zostanie jak jest. Nie jestem pewny dlaczego moderowane posty się tak zachowały i wole nie dłubać przy tym wątku ponownie.

 

Pozdrawiam.

 

Gdybym był moderatorem to bym się honorowo podał do dymisji, żarcik.  :-) Wywal ten cały wątek bo śmieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko dlaczego moje wyleciały ? To nie wiem... To były odpowiedzi do wypowiedzi dobrychemik...

Trzeba zapisywać swoje posty... czy jak ... ?

 

10 godzin temu, dobrychemik napisał(a):

 

Nie dopatruj się pomówień tam, gdzie ich nie ma. Podałem kilka różnych przykładów wstrzemięźliwości, by łatwiej było zrozumieć moją myśl przewodnią: uporczywe wykpiwanie cudzych decyzji zakupowych i "wieszanie psów" na cudzym sprzęcie, tylko dlatego, że ma się lepszy, jest bardzo, ale to bardzo niskie. 

Bardzo uważałem, żeby właśnie tego nie robić. Pokaż gdzie bym uniknął takich właśnie wpisów.

Skoro piszesz, że wieszam psy...

 

Cytat

  żaden z nich nie jest na tyle żałosny

Cytat

Bo większość forumowiczów nie jest zaburzona

Wiesz to są te "subtelności". Nie wprost. A propo pomówień, to są uprzejmości ?

Coś może być w dobrym tonie i z szacunkiem, a możemy i tak nie wprost.

Bo chyba nie chodzi o to, że wogóle tutaj coś się pisze ? 

 

W dniu 18.02.2024 o 12:23, dobrychemik napisał(a):

Mamy na forum wielu właścicieli drogich refraktorów (np. Takahashi), ale tylko dwóch odczuwa chorą potrzebę walki z Askarem. Mamy właścicieli znakomitych montaży (np. Asa), ale żaden z nich nie jest na tyle żałosny, by przy każdej okazji wyśmiewać produkty SW. Jest co najmniej jeden posiadacz teleskopu Officina Stellare, który nie odczuwa potrzeby walki z tańszymi konstrukcjami. Niektórzy mają kopuły astronomiczne pod wiejskim niebem i nie wywyższają się nad tych obserwujących z balkonu w mieście. Jak to możliwe? Bo większość forumowiczów nie jest zaburzona.

A odnośnie pisania. I szkoda, że nie piszą. Ja chętnie bym poczytał, opinie, recenzje i różnice. To co robi się na forum zazwyczaj, dyskusja i polemika. 

 

Naszła mnie taka refleksja, że ogólnie łatwo kogoś oskarżyć i wtedy to już nie potrzeba dochodzić, czy oskarżony jest winny/niewinny. Co i o czym. 

Powinien od razu ulec i zejść ze swojego stanowiska, a najlepiej, żeby zniknął razem ze swoimi wypowiedziami. 

Nadal twierdzę, że nie napisałem niczego ad personam, ani niekulturalnie. Może dyskusja czasem wędrowała na pośrednie tematy, ale w odniesieniu do Askara...

A tytuł wątku jest Askar 140

Na wszelki wypadek zapiszę post...

 

Edytowane przez m_jq2ak
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mogę prosić moda o wycięcie powyższego? Właśnie to chcieliśmy usunąć, a kolega nie zrozumiał nic i dalej swoje, bo kolega dalej nie ogarnia, że nie chodzi wyłącznie o obrażanie innych ale że pisanie pod wymyśloną tezę też jest karygodne

to moje tez proszę wyciąć 😎 , inaczej to się nie skończy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Hans napisał(a):

Ostatni  szum nie powiązany teleskopem o którym jest ten wątek wydzielony do:


Czyszczenie na poważnie, z wyłuskiwaniem wszystkich bezwartościowych wpisów było by tu trochę jak odsiewanie pojechanych klatek z całej nocy zbierania materiału z metrowej ogniskowej na EQ5. 

 

Moderator.

 

@Hans, jak zwykle, sam tytuł rządzi👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Paether zmienił(a) tytuł na Kolimacja, sztywność i inne newtonowo-refraktorowe zmagania

Każdą usuniętą zawartość można przywrócić w ciągu miesiąca. Taki mechanizm na wszelki wypadek:read:

 

Kilka wpisów wróciło, a całość ląduje w naszym zbiorczym wątku refraktorowo-reflektorowym, który już wcześniej połączył tego typu powracające dysputy ;)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, dobrychemik napisał(a):

 

- szybsze zbieranie materiału dzięki znacznie większej światłosile

 

 

 

Twierdzenie jest nieprawdziwe. 🙂 Teleskop o większej światłosile z danego obiektu zbiera dokładnie tyle samo materiału z tegoż obiektu co dowolny inny teleskop o tej samej aperturze. Dwa teleskopy o tej samej aperturze jeśli różnią się światłosiłą to różnią się też ogniskową - czyli kątem widzenia. Te szybsze zbierają po prostu światło z większego FOV. W konsekwencji szybciej naświetlają klatkę. Dwa teleskopy nastawione na M1 jeśli mają taką samą aperturę to z M1 dostaną dokładnie tyle samo fotonów  (OK drobne różnice wynikające z tego, że są obok siebie). RASA złapie przy okazji pół nieba a ciemny jak Hubble (hubble ma f/32 albo i f/36 nie pamiętam) jeśli ma taką samą aperturę to zbierze tyle samo informacji o obiekcie i nic o tym co poza FOV.

 

 

 

Edytowane przez Wiesiek1952
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Wiesiek1952 napisał(a):

Twierdzenie jest nieprawdziwe. 🙂 Teleskop o większej światłosile z danego obiektu zbiera dokładnie tyle samo materiału z tegoż obiektu co dowolny inny teleskop o tej samej aperturze. Dwa teleskopy o tej samej aperturze jeśli różnią się światłosiłą to różnią się też ogniskową - czyli kątem widzenia. Te szybsze zbierają po prostu światło z większego FOV. W konsekwencji szybciej naświetlają klatkę. Dwa teleskopy nastawione na M1 jeśli mają taką samą aperturę to z M1 dostaną dokładnie tyle samo fotonów  (OK drobne różnice wynikające z tego, że są obok siebie). RASA złapie przy okazji pół nieba a ciemny jak Hubble (hubble ma f/32 albo i f/36 nie pamiętam) jeśli ma taką samą aperturę to zbierze tyle samo informacji o obiekcie i nic o tym co poza FOV.

 

Wieśku, myślę, że wiesz o co mi chodziło i nie sądzę, by konieczne było głębsze (ponowne) wchodzenie w ten temat. Gdy zamiast rozważać całkowitą liczbę fotonów uwzględnimy ile fotonów pada w jednostce czasu na jeden piksel, to wyjdzie, że jednak lepiej mieć sprzęt o większej światłosile. Z jakiegoś powodu ludzie niechętnie korzystają z Maków w astrofotografii DS.

Edytowane przez dobrychemik
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, dobrychemik napisał(a):

 

Wieśku, myślę, że wiesz o co mi chodziło i nie sądzę,....

 

Pewnie 🙂

 

Jako typowy "zbieracz fotonów" co niektórzy nazywają "materiałem" po prostu zauważam, że ilość tegoż materiału (dokładnie w sensie ilościowym co jest równoznaczne z informacją) zależy tylko od apertury. "Jasny" albo "szybki" teleskop informacji nic szybciej nie uzbiera. 🙂 

 

Ludzie niechętnie korzystają z Maków bo się łudzą, że RASA to samo zrobi szybciej.  Łudzą się bo nie zrobi. 🙂  Hubble wg. wiki to f/24 choć gdzieś wcześniej czytałem, że f/32 albo f/36 ale apertura 2.4 m robi robotę - nie sztucznie wymyślony parametr f/x. 🙂  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Wiesiek1952 napisał(a):

 

Pewnie 🙂

 

Jako typowy "zbieracz fotonów" co niektórzy nazywają "materiałem" po prostu zauważam, że ilość tegoż materiału (dokładnie w sensie ilościowym co jest równoznaczne z informacją) zależy tylko od apertury. "Jasny" albo "szybki" teleskop informacji nic szybciej nie uzbiera. 🙂 

 

Ludzie niechętnie korzystają z Maków bo się łudzą, że RASA to samo zrobi szybciej.  Łudzą się bo nie zrobi. 🙂  Hubble wg. wiki to f/24 choć gdzieś wcześniej czytałem, że f/32 albo f/36 ale apertura 2.4 m robi robotę - nie sztucznie wymyślony parametr f/x. 🙂  

 

to tylko pół prawdy

choć ilość zbieranych fotonów zależy tylko od apertury (i transmisji) to już to co zarejestruje się na matrycy zależy jeszcze od skali obrazowania, a ta od wielkości piksela i ogniskowej, co w sumie daje zależność od światłosiły oraz wielkości piksela. Przy tej samej aperturze mniejsza światłosiła daje większy obraz obiektu na matrycy, co przy tej samej ilości światła oznacza mniejszą ilość fotonów na jednostkę powierzchni. Aby wyrównać ilość fotonów na piksel trzeba więc większego piksela (bo obiekt większy, gwiazdy większe)

 

przy stałej wielkości piksela jasność obiektu będzie większa dla większej światłosiły. To akurat jest zgodne z intuicją i łatwe do weryfikacji w praktyce. Sam zmierzyłem się z tym wielokrotnie wkładając Barlowa 2x przed kamerką co wymagało zwiększenia ekspozycji 4 razy (lub gainu albo kombinacji gainu i ekspozycji) by zachować ten sam poziom naświetlenia pikseli

 

HST ma małą światłosiłę ale za to jego matryce mają ogromne piksele, dostosowane do tej światłosiły

 

pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ZbyT napisał(a):

 

to tylko pół prawdy

choć ilość zbieranych fotonów zależy tylko od apertury (i transmisji) to już to co zarejestruje się na matrycy zależy jeszcze od skali obrazowania, a ta od wielkości piksela i ogniskowej, co w sumie daje zależność od światłosiły oraz wielkości piksela. ....

 

 

Nie. 🙂 Wytłuszczałem "z danego obiektu". 🙂 

 

Ilość docierających do nas fotonów zależy od "nadajnika". Ile dany obiekt emituje w naszym kierunku - taka M1 wysyła w naszym kierunku mniej więcej stałą ilość fotonów na m2 na sekundę. Po naszej stronie jedynym "ograniczeniem" ile tych fotonów zgarniemy jest apertura. Czy patrzymy na M1 przez RASA o f/2 i aperturze np. 300 mm czy przez Maksutova f/12 o aperturze 300 mm to każdy teleskop złapie prawie dokładnie taką samą ilość fotonów z M1. (prawie bo teleskopy są obok siebie i nie łapią dokładnie tego samego). W oba teleskopy wpadnie tyle samo informacji  bo każdy foton to informacja. Straty w obu teleskopach też będą (w przybliżeniu) identyczne. Odbicie na poziomie 96-98%, pochłanianie przez filtry powiedzmy 2% i QE kamery 80%. Stosując takie same kamery i filtry możemy przyjąć, że straty są identyczne.  Obie kamery zarejestrują taką samą informację, taką samą ilość światła, taką samą ilość "materiału". Jedyna różnica, że RASA i f/2 ma 6 razy mniejszą ogniskową od Maka f/12. RASA złapie światło z połowy nieba a Mak z samej M1 ale informacji o M1 oba dostaną tyle samo.  Czyli oba uzbierają tyle samo materiału z M1.

 

Cała reszta ze światłosiłą na czele to już nasze pomysły jak sobie ułatwić fotografowanie - nic innego. Po prostu w trójkącie fotograficznym jest "czułość" (ISO), czas naświetlania i światłosiła bo zauważono że zmiana dowolnego z tych elementów o 1 EV powoduje konieczność adekwatnej zmiany conajmniej jednego z pozostałych, żeby uzyskać ten sam efekt naświetlenia (kliszy za dawnych czasów). Światłosiła w zasadzie nie jest bezpośrednią wielkością fizyczną a jedynie sztucznie wymyślonym (przez fotografów sprzed 150 lat - zdaje się Ansel Adams był jednym z pierwszych w tym zakresie) dla celów fotografii współczynnikiem ułatwiającym określenie parametrów ekspozycji.

 

Nie ma sensu i potrzeby dodawanie do powyższego wielkości piksela i całej tej technologicznej otoczki bo kamera to jedynie rejestrator - taki licznik ile fotonów udało się złapać. 

 

 

 

 

Edytowane przez Wiesiek1952
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wiesiek1952 napisał(a):

 

 

Nie. 🙂 Wytłuszczałem "z danego obiektu". 🙂 

 

Ilość docierających do nas fotonów zależy od "nadajnika". Ile dany obiekt emituje w naszym kierunku - taka M1 wysyła w naszym kierunku mniej więcej stałą ilość fotonów na m2 na sekundę. Po naszej stronie jedynym "ograniczeniem" ile tych fotonów zgarniemy jest apertura. Czy patrzymy na M1 przez RASA o f/2 i aperturze np. 300 mm czy przez Maksutova f/12 o aperturze 300 mm to każdy teleskop złapie prawie dokładnie taką samą ilość fotonów z M1. (prawie bo teleskopy są obok siebie i nie łapią dokładnie tego samego). W oba teleskopy wpadnie tyle samo informacji  bo każdy foton to informacja. Straty w obu teleskopach też będą (w przybliżeniu) identyczne. Odbicie na poziomie 96-98%, pochłanianie przez filtry powiedzmy 2% i QE kamery 80%. Stosując takie same kamery i filtry możemy przyjąć, że straty są identyczne.  Obie kamery zarejestrują taką samą informację, taką samą ilość światła, taką samą ilość "materiału". Jedyna różnica, że RASA i f/2 ma 6 razy mniejszą ogniskową od Maka f/12. RASA złapie światło z połowy nieba a Mak z samej M1 ale informacji o M1 oba dostaną tyle samo.  Czyli oba uzbierają tyle samo materiału z M1.

 

Cała reszta ze światłosiłą na czele to już nasze pomysły jak sobie ułatwić fotografowanie - nic innego. Po prostu w trójkącie fotograficznym jest "czułość" (ISO), czas naświetlania i światłosiła bo zauważono że zmiana dowolnego z tych elementów o 1 EV powoduje konieczność adekwatnej zmiany conajmniej jednego z pozostałych, żeby uzyskać ten sam efekt naświetlenia (kliszy za dawnych czasów). Światłosiła w zasadzie nie jest bezpośrednią wielkością fizyczną a jedynie sztucznie wymyślonym (przez fotografów sprzed 150 lat - zdaje się Ansel Adams był jednym z pierwszych w tym zakresie) dla celów fotografii współczynnikiem ułatwiającym określenie parametrów ekspozycji.

 

Nie ma sensu i potrzeby dodawanie do powyższego wielkości piksela i całej tej technologicznej otoczki bo kamera to jedynie rejestrator - taki licznik ile fotonów udało się złapać. 

 

 

oczywiście, że ilość fotonów (informacji) będzie w obu teleskopach dokładnie taka sama bo powierzchnia zbierająca obiektywu jest taka sama. Rzecz w tym, że na matrycy w RASA obraz M1 będzie liniowo 6 razy mniejszy, a tym samym powierzchnia M1 na matrycy będzie 36 razy mniejsza czyli naświetli 36 razy mniej pikseli. Jak z tego wynika (zasada zachowania energii) każdy naświetlony piksel zgromadzi 36 razy więcej fotonów (informacji) niż na takiej samej matrycy w Maku. Aby w obu przypadkach uzyskać naświetlenie np. 100ADU w RASA wystarczy naświetlać 36 razy krócej. Przy identycznym czasie ekspozycji na każdym pikselu matrycy z RASA będzie 36 razy więcej informacji (ale mniej detalu)

 

spokojnie można używać Maków do fotografii DS-ów ale by nie trzeba było naświetlać wiele godzin trzeba stosować matryce z dużymi pikselami. Tak robią choćby w obserwatorium w Białkowie gdzie z teleskopem 60 cm f/15 współpracuje kamera z pikselem 13 um (w bin2)

 

pozdrawiam

  • Lubię 1
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.