Skocz do zawartości

Tajemnice astrofotografii


szuu

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety, najmroczniejszą tajemnica astrofotografii jest jej niewdzięczność,(bo to zła kochanka jest) i fakt, że nikt z oglądających twoje zdjęcie nie ma pojęcia że te 20 klatek po 30 min zbierałeś wiele nocy, nieczęsto jak w moim przypadku będąc zależnym od seeiengu rozstawiając się o 20stej i siedząc do 2giej aby wstać do pracy o 6tej w czego efekcie po 6 godzinnej posiadówie przytargasz o do domu 2-3 ! klatki 30min, kiedy siedziałęm na mrozie klika godzin. Ludzie jadą często w akcie desperacji na miejscówkę aby po godzinie rozstawiania dorwały ich chmury, dzieciaki nierzadko wykazując się swoją zaradnością ku swojej wielkiej uciesze kombinują, konstruują dniami zestawy z tego co mają aby tylko zrobić jakieś zdjęcie, to jest ta mroczna tajemnica o której powinno się pamiętać oglądając astrofotografię.

  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, najmroczniejszą tajemnica astrofotografii jest jej niewdzięczność,(bo to zła kochanka jest) i fakt, że nikt z oglądających twoje zdjęcie nie ma pojęcia że te 20 klatek po 30 min zbierałeś wiele nocy, nieczęsto jak w moim przypadku będąc zależnym od seeiengu rozstawiając się o 20stej i siedząc do 2giej aby wstać do pracy o 6tej w czego efekcie po 6 godzinnej posiadówie przytargasz o do domu 2-3 ! klatki 30min, kiedy siedziałęm na mrozie klika godzin. Ludzie jadą często w akcie desperacji na miejscówkę aby po godzinie rozstawiania dorwały ich chmury, dzieciaki nierzadko wykazując się swoją zaradnością ku swojej wielkiej uciesze kombinują, konstruują dniami zestawy z tego co mają aby tylko zrobić jakieś zdjęcie, to jest ta mroczna tajemnica o której powinno się pamiętać oglądając astrofotografię.

 

by na koniec usłyszeć: "masz krzywe gwiazdki" albo " za dużo zielonego/czerwonego,niebieskiego - niepotrzebne skreślić" ;)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nawiązałem do postów nr 24 i 25 w tym wątku. Jeśli gdzieś na AP jest rozszerzenie tamtego tematu (nie znalazłem) to mój post pewnie bardziej tam się nadaje. Autor jest jak najbardziej w porządku. Ale dziennikarz zrobił z przeciwblasku nazwę miejsca obserwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

No powiedziałbym raczej, że trochę niestandardowe :) Rozumiem, że te zdjęcia gwiazd robiłeś w inną noc, gdy nie było tam komety? Sprytne :)

Nie. Cale zdjęcie robiłem w jednej sesji. I niczego nie doklejałem do niczego. Jesli ty potafisz zrobić zdjęcia z dobrze widocznym warkoczem i bez poruszonych gwiazd to powinienes dostac Nobla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie wessel, czy pan potrafisz byc choć trochę mniej zarozumiały i wręcz agresywny?

Zamiast pomagać młodszym i tym mniej doświadczonym jedynie co pan robisz to pierdolisz jaki to świetny nie jest.

Najlepiej kazdego zgnoić przy każdym pytaniu.

Ja na przykład sam chciałbym się dowiedzieć czegoś na temat składania osobno gwiazd i obiektu kometarnego,

podczas gdy jedyne co mogę tu na ten temat przeczytać to jakieś wypociny, jak by tu komuś dowalić za to że zadaje pytania na które

powinien już przez narodzeniem znać odpowiedź. Wszyscy się powinniśmy wstydzić że nie znamy tak elementarnych rzeczy.

Jak nie chcesz pan udzielić normalnej odpowiedzi, to nie udzielaj w ogóle.

  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się dostroić do Pana kulturalnej wypowiedzi. Proszę czytac umiejetnie forum, to nie bedzie Pan musiał czytać moich postów. Tutoriale są gdzieś indziej.

Polecam nieco więcej checi wzbogacenia wiedzy i duuuużo mniej agresji.

I proszę czytać ze zrozumieniem to co piszą ludziska.

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście samo forum astropolis również potrafi dostarczyć dużo wiedzy.

Np. Pan HAMAL zawsze gotowy rzucić jakąś poradą.

Natomiast pan zamiast kultywować dzielenie się wiedzą z innymi, nakierunkowanie

ich bez potrzeby odsyłania do tutoriali jedynie okazuje niechęć. Brawo. Tak dalej.

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Cale zdjęcie robiłem w jednej sesji. I niczego nie doklejałem do niczego. Jesli ty potafisz zrobić zdjęcia z dobrze widocznym warkoczem i bez poruszonych gwiazd to powinienes dostac Nobla.

Chyba nie zrozumiałem którejś z Twoich wypowiedzi, bo doszedłem teraz do sprzeczności... Czyli wychodzi na to, że wykonałeś zdjęcie komety "normalnie", czyli naświetliłeś po prostu siedem 5 minutowych klatek (z prowadzeniem na kometę), które złożyłeś na kometę i na gwiazdy, a potem te dwa stacki połączyłeś w obróbce w jedno zdjęcie (+oczywiście kolor), dobrze teraz rozumiem?

Jeśli tak, to wracam do mojego pierwotnego pytania. Finalne zdjęcie ma punktowe gwiazdy. Gwiazdy pochodzą z siedmiu 5 minutowych klatek. Każde ze zdjęć było prowadzone na kometę, a więc kometa na każdym zdjęciu była punktowa, a gwiazdy powinny być rozmazane (o tyle, ile wynosi ruch komety w ciągu 5 minut, czyli obecnie ok 30"). To jakim cudem te gwiazdy na finalnej fotce nie są łukami?

 

Widzę chyba tylko jedną możliwość, która by się pokrywała z Twoimi wszystkimi wypowiedziami. Zrobiłeś 7 klatek 5 min dla komety i osobne klatki (w czasie tej samej sesji = nocy) dla gwiazd, na których to klatkach gwiazdy są punktowe i z tego otrzymałeś dwa stacki, które potem łączyłeś. Czy może tym razem "trafiłem"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam teraz ciut czasu to napiszę. Mateusz, tak masz rację. Robię dwa komplety ekspozycji - na kometę i na tło. Takie same czasy. Potem lokuję kometę w miejscu, gdzie była na 1 szej klatce luminancji tła. Oczywiście ponieważ mam kamerę mono to w sumie jest to osiem serii ekspozycji lrgb na kometę i lrgb na tlo. Jak robiłem kometę Jacques na tle IC 1805 to jeszcze dodatkowo robiłem Ha, no ale to juź dzień później, jak znałem dokładnie pozycję komety o godzinie w której chciałem ją pokazać.

Ot i wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek a jak robisz ekspozycję na gwiazdy(tło), to rozmazuje się wtedy kometa - jak radzisz sobie przy nakładaniu na tło z punktowymi gwiazdami (i jak rozumiem rozmazaną kometą) zdjęcia nierozmazanej komety (bez gwiazd)?

 

Pytam bo w moim przypadku tło z (prawie ;)) puntktowymi gwiazdami miało lekko rozmytą tylko kometę, którą dość dobrze przykryła "punktowa" kometa ze stacku "kometowego". U Ciebie było podobnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam teraz ciut czasu to napiszę. Mateusz, tak masz rację. Robię dwa komplety ekspozycji - na kometę i na tło. Takie same czasy. Potem lokuję kometę w miejscu, gdzie była na 1 szej klatce luminancji tła. Oczywiście ponieważ mam kamerę mono to w sumie jest to osiem serii ekspozycji lrgb na kometę i lrgb na tlo. Jak robiłem kometę Jacques na tle IC 1805 to jeszcze dodatkowo robiłem Ha, no ale to juź dzień później, jak znałem dokładnie pozycję komety o godzinie w której chciałem ją pokazać.

Ot i wszystko.

Czyli jak by nie było twoja fotka to fotomontaż z dwuch osobnych.Nie neguje tej techniki, ale po publikacji twojego zdjecia na sąsiednim forum, szperam w necie jak zrobić gwiazdy i kometę punktową nie łamiąc pewnych zasad.Słusznych, czy nie słusznych. Według mnie powinieneś w opisie dać jakieś info. Teraz już wiem na jakie zdjęcie nie będę głosował :-)

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak by nie było twoja fotka to fotomontaż z dwuch osobnych.Nie neguje tej techniki, ale po publikacji twojego zdjecia na sąsiednim forum, szperam w necie jak zrobić gwiazdy i kometę punktową nie łamiąc pewnych zasad.Słusznych, czy nie słusznych. Według mnie powinieneś w opisie dać jakieś info. Teraz już wiem na jakie zdjęcie nie będę głosował :-)

Czyli jak by nie było twoja fotka to fotomontaż z dwuch osobnych.Nie neguje tej techniki, ale po publikacji twojego zdjecia na sąsiednim forum, szperam w necie jak zrobić gwiazdy i kometę punktową nie łamiąc pewnych zasad.Słusznych, czy nie słusznych. Według mnie powinieneś w opisie dać jakieś info. Teraz już wiem na jakie zdjęcie nie będę głosował :-)

Każda astrofotografia jest w pewnym sensie fotomontaźem, bo obraz podlega silnemu przetworzeniu. A głosować nie musisz, ja robię fotki dla siebie.

Fotomontaż to oszukanie rzeczywistości, wprowadzenie do fotografii elementów których nie było. To co ja robię to technika fotografii i jej obrobki, nic innego. Masz widać inną definicję fotomontażu, akurat na potrzeby chwili i komet.

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dokleiłeś kometę do zdjęcia z gwiazdami :)

niczego nie doklejałem do niczego.

Potem lokuję kometę w miejscu, gdzie była na 1 szej klatce

 

 

No tak, Ty ją lokowałeś a nie doklejałeś ;)

 

 

 

Jak ty to wytrzymujesz - ten brak pogody.

 

A dokuczam Wesselowi ;) dziś nadal chmurwy, masakra :ermm:

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie jest jedyna możliwość

z gwiazd "pojechanych" łatwo zrobić punktowe. Przyjmijmy dla uproszczenia, że gwiazda zajmuje jeden piksel, a dryf powoduje jej rozciągnięcie na 3 piksele. Wystarczy usunąć piksel przed i piksel za gwiazdą, a otrzymamy gwiazdę na jednym pikselu :)

 

To nie tylko hipotetyczna możliwość. Iro wczoraj mówił mi o gotowym dodatku do PS-a, który to robi

 

pozdrawiam

Wy już totalnie odlecieliście w grafikę widzę :wassat:

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytasz z tezą, nie po raz pierwszy z resztą. A potem inni piszą " fotomontaż" a Ty przecież dokładnie wiesz jaka jest technika. Sprawia Ci ewidentną przyjemność taki hejt.

Miłego wieczoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMPLANTOWANIE

 

Wymyśliłem jak robić amatorsko najlepsze zdjęcia na świecie i domagam się odnotowania tego faktu że to ja wymyśliłem ^_^ a działa to tak.

 

Specjalny program służący do IMPLANTOWANIA, bo tak się to będzie nazywać ;) będzie jako tła używać zdjęcia referencyjnego z HST, następnie nasze 1000 klatek (to wada tej metody bo wymaga wielu klatek) będzie porównywał ze zdjęciem HST nakładając je na nie i kiedy nad danym pixelem podkładki HST znajdzie się nasz o podobnych parametrach kolorystycznych i jasnościowych zostanie on zatwierdzony i zapisany. W Ten sposób na każdym z 1000 naszych zdjęć program będzie szukał pieli podobnych do referencyjnych aż wypełni cały kadr właściwymi że tak je nazwę pixelami. W efekcie IMPLANTOWANIA ostatecznie uzyskamy fotkę praktycznie identyczną z HST z małymi odstępstwami :D ale zbudowaną z pozyskanych przez nasz sprzęt fotonów ! jak się podoba metoda ? :D

 

Pozostaje jedynie stworzyć stosowny program i możemy śmigać ^_^

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy już totalnie odlecieliście w grafikę widzę :wassat:

 

nigdzie nie odlecieliśmy ... to jest po prostu możliwe i tyle. Sam nigdy czegoś podobnego nie robiłem ... brak umiejętności :)

 

 

Tiaa... komety do dobra okazja do dyskusji o "etyce w astrofoto" (o ile kogoś to jeszcze w ogóle obchodzi ;))

 

na ten temat było już wiele dyskusji, a żadna nie doprowadziła do niczego poza kłótnią

poza tym taka dyskusja wydaje się bezcelowa bo liczy się rzeczywistość, a nie wydumane kryteria

rzeczywistość jest taka jak widać pod zdjęciami ... ilość ocen świadczy o tym, że oglądający wolą fotki bardziej przypominające grafikę komputerową niż zdjęcia. Chociaż ten stan rzeczy może się wielu z nas nie podobać to jednak musimy go zaakceptować. To nie jest fotografia naukowa, a jedynie estetyczna ... a skoro estetyczna to musi być ładnie ... więc nie rozumiem skąd te pretensje skoro jest tak jak tego oczekujemy

 

pozdrawiam

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.