Skocz do zawartości

Dziwny obłok w Łabędziu 2020-06-15 ok. 01:45


diver

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, MateuszW napisał:

Gdyby to był DSO, to wielokrotnie przekroczyłby prędkość światła :) 

Barrrdzo słusznie i naukowo Mateusz! :)

 

6 godzin temu, MateuszW napisał:

A ile to kątowo na niebie było? Moim zdaniem ślad może być dowolnie mały, jeśli meteor był malutki.

Przemieszczenie kątowe względem gwiazd "stałych" i czas trwania wynikają wprost z obserwacji. Napisałem już chyba ze dwa razy, że przemieszczenie kątowe obłoku to ok. 170".

 

1 godzinę temu, ZbyT napisał:

ale już na drugim zdjęciu z opisem obiektów widać wyraźnie, że obiekt porusza się skokowo.

Zauważyłem pewną drobną nieliniowość trasy tego obłoku. Ale stwierdzenie, że porusza się on skokowo jest raczej zbyt daleko idące. Wizualne "skoki" wynikają tylko i wyłącznie z tego, że dysponuję tylko 7 klatkami po 120 s, na których obiekt jest widoczny. Na staku widać wyraźnie, że obiekt przemieszcza się w miarę płynnie - widać jego ślad.

 

1 godzinę temu, ZbyT napisał:

To by oznaczało doskonałą synchronizację z migawką kamery! Stąd wniosek, że odblaski mają jakiś związek z migawką

Pudło. Używam kamerki ASI294, a podstawowe informacje techniczne o zbieraniu i obróbce umieszczam zawsze wraz z każdą moją pracą. Racz się zapoznać. ;)

 

1 godzinę temu, ZbyT napisał:

nie wiemy jaki był detektor ale raczej nie była to kamerka astro, a prędzej lustrzanka. Coś prawdopodobnie w momencie wyzwalania migawki powodowało odblaski.

Jak wyżej.

 

1 godzinę temu, ZbyT napisał:

Możliwe źródło odblasków to światło diody wpadające do lustrzanki przez niezasłonięty wizjer aparatu. Po kilkunastu minutach gdy aparat wraz z teleskopem obrócił się o około 4o światło przestało wpadać do wizjera. Nie musiało ono wpadać bezpośrednio ale np. odbijało się od jakiegoś kabla lub elementu montażu

Jak wyżej. Żadnych kabli ani innych elementów wyposażenia NIGDY nie mam w torze obserwacji.

 

Jest jeszcze jedna ważna rzecz, na którą nikt (ja też ;)) nie zwrócił uwagi. Mój "filmowy" materiał to nie jest film z klatkami 1/25 s, lecz 7 klatek z których każda trwa 120 sekund. W ciągu 15 minut obecności obiektu przemieścił się on o ~170". Jeżeli założymy niezmienną prędkość przemieszczania się obiektu, w czasie trwania każdej 120 sekundowej klatki przemieścił się o ~25". Więc każda pojedyncza klatka 120 s zawiera nie tyle obraz obiektu, co jego ślad. Trudno więc z całą pewnością stwierdzić, jaki jest rzeczywisty kształt (szerokość) obiektu. Można byłoby zaryzykować stwierdzenie, że w kadrze porusza się "cienki banan" o szerokości 0,2". Czyli poniżej skali rejestracyjnej mojego setupu.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Tayson napisał:

Skoro uważacie, że to nie refleks, a obiekt na pewno nie jest meteorem, więc zapraszam np na stronę 

Trochę chyba przesadziłeś @Tayson! ;)

Zamiast, wyjaśnij może proszę w sensowny sposób, z jakiego powodu i na jakich powierzchniach refleks miałby powstać. Refleksy z natury powstają na jakichś powierzchniach.

Edytowane przez diver
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, diver napisał:

Przemieszczenie kątowe względem gwiazd "stałych" i czas trwania wynikają wprost z obserwacji. Napisałem już chyba ze dwa razy, że przemieszczenie kątowe obłoku to ok. 170".

Pytałem o rozmiar kątowy obiektu. Ale już znalazłem, że było to 5'.

5 minut temu, diver napisał:

Ale stwierdzenie, że porusza się on skokowo jest raczej zbyt daleko idące. Wizualne "skoki" wynikają tylko i wyłącznie z tego, że dysponuję tylko 7 klatkami po 120 s, na których obiekt jest widoczny. Na staku widać wyraźnie, że obiekt przemieszcza się w miarę płynnie - widać jego ślad.

Właśnie na stacku widać, że porusza się skokowo. Gdyby był to ruch płynny, to na stacku nie miałbyś "grzebienia" z obiektu, tylko równomiernie rozmazaną plamę.

7 minut temu, diver napisał:

Jak wyżej. Żadnych kabli ani innych elementów wyposażenia NIGDY nie mam w torze obserwacji.

Nie w torze, tylko obok. Sprzęt astro, a szczególnie wyciągi i cela teleskopu newtona mają sporo szpar i dziur, którymi może wpadać światło z jakiś źródeł (choćby diod) na zewnątrz tuby, oraz odbitych od innych elementów na zewnątrz. Niemniej tego typu lewe światło raczej powoduje duże plamy/poświaty, a nie małe skupione "obiekty", przynajmniej z tego na co dotąd natrafiłem.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, MateuszW napisał:

Właśnie na stacku widać, że porusza się skokowo. Gdyby był to ruch płynny, to na stacku nie miałbyś "grzebienia" z obiektu, tylko równomiernie rozmazaną plamę.

Nie mogę odmówić słuszności temu stwierdzeniu - jest tam faktycznie "grzebień". Jednak "grzebień" widać tylko w górnej części obiektu, dolna pokazuje w miarę ciągły obłok.

"Teoria grzebienia" kazałaby więc zakładać, że w każdej mojej 120 s klatce obiekt pojawiał się na krótko i znikał. Z kolei dolna część obiektu na to nie wskazuje. Trudny temat...

Jeszcze bardziej jestem w ciemnej d... i tyle. Poddaję się ale... nadal w poczuciu piękna nie odkrytej prawdy podziwiam swoje "znalezisko". :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meteoryt zostawiają ślad taki jak samolot czy rakieta czyli puchnąca tuba z dymu, która powoli się rozszerza i dodatkowo poddaję się wiatrom.

Screenshot_20200621_030805.jpg.62759c791308cb3c88fe4e09be01a933.jpg

Ten obiekt uformował  się na kształt wygiętego, lekko skręconego wzdłuż paska. Dodatkowo słabo, ale widać, pojawia się drugi obiejkt o podobnym kształcie, stykający się w dolnej części odchylony w prawo, podążający wraz z głównym obiektem i zanikajacy chwilę przed zniknięciem głównego. Ja stawiam na to, że całe to zjawisko jest to jakiś refleks, odbicie z odbicia, zabłąkane w jakiejś szparce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa sprawa. Na timelapsie wstawionym przez Tuvoca widać, że pył po meteorze może się zachowywać totalnie nieprzewidywalnie i niezgodnie z intuicją. 120 sekund na klatkę też ma swoje znaczenie tutaj, moim zdaniem jak dotąd najbardziej pasujący jest właśnie słaby meteor. Pamiętajcie, że te ślady po bolidach są robione w szerokim polu i właśnie dlatego tutaj nie możemy mieć do czynienia z "bolidem", ale ze słabym meteorem jak już.

http://apod.pl/apod/ap011122.html
image.png.6af7dd7ecc66bee8049d1ad73dd2286e.png

https://alynwallacephotography.com/blog/2020/4/21/sorry-thats-no-meteor-its-a-satellite

https://www.syfy.com/syfywire/persistence-pays-off-the-smoking-trail-of-a-shooting-star

https://apod.nasa.gov/apod/ap151116.html

https://videohive.net/item/3/25051027

https://weather.com/science/nature/news/2018-12-20-northern-california-bright-light-smoke-contrail-meteor

https://www.amsmeteors.org/2016/06/bright-fireball-over-arizona/

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.06.2020 o 00:31, MateuszW napisał:

Właśnie na stacku widać, że porusza się skokowo. Gdyby był to ruch płynny, to na stacku nie miałbyś "grzebienia" z obiektu, tylko równomiernie rozmazaną plamę.

Zrobiłem szybką (kinową 1/25 s) animację z 7 klatek. Filmik jest bardzo krótki, zawiera bowiem tylko 7 klatek.

Zrobiłem też staka z uprzednio bardziej "wyciągniętych" klatek.

Nie ma mowy o skokowym poruszaniu się obiektu ani o żadnym "grzebieniu". "Grzebień" był wizualnym efektem stakowania słabego obiektu o nierównomiernej jasności (ma jaśniejszą krawędź). Ten obiekt w czasie gdy był widoczny w moim kadrze (ok. 15 minut), bez wątpienia przemieszczał się płynnie.

 

Cloud_in_Cygnus_fast.gif.b87d20f7b27febef4dd95956d2234c39.gif

885937711_CloudinCygnusgrey_crop_2400_1800_resize_900_675.jpg.084a457a723b791dfcc1331033cc4b50.jpg

Edytowane przez diver
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

InkedCloud_in_Cygnus_fast.gif.b87d20f7b27febef4dd95956d2234c39.gifnajciekawszy jest ten po prawej stronie, na  kolorowym stacku widać wyraźnie jako 2 czerwone punkty. Jest tam więcej takich punktów, skąd ta czerwień? 

Ten na lewo u góry nie jest czerwony na kolorowym stacku. 

Edytowane przez Lukacz
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Lukacz napisał:

InkedCloud_in_Cygnus_fast.gif.b87d20f7b27febef4dd95956d2234c39.gifnajciekawszy jest ten po prawej stronie, na  kolorowym stacku widać wyraźnie jako 2 czerwone punkty. Jest tam więcej takich punktów, skąd ta czerwień? 

Ten na lewo u góry nie jest czerwony na kolorowym stacku. 

To co pokazałeś, to raczej hotpixele matrycy, które przesuwają się wraz z kadrem, a guiding/nieidealne ustawienie na Polaris czy dithering sprawiają, że 'wędrują' one po wynikowym zdjęciu. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, diver napisał:

Zrobiłem szybką (kinową 1/25 s) animację z 7 klatek. Filmik jest bardzo krótki, zawiera bowiem tylko 7 klatek.

Zrobiłem też staka z uprzednio bardziej "wyciągniętych" klatek.

Nie ma mowy o skokowym poruszaniu się obiektu ani o żadnym "grzebieniu". "Grzebień" był wizualnym efektem stakowania słabego obiektu o nierównomiernej jasności (ma jaśniejszą krawędź). Ten obiekt w czasie gdy był widoczny w moim kadrze (ok. 15 minut), bez wątpienia przemieszczał się płynnie.

 

 

 

 

@diver, mam do Ciebie tylko jedno, bardzo ważne pytanie i proszę się zastanów:

 

Ile czasu mija między końcem jednej klatki a początkiem następnej?

 

Moim zdaniem ten czas jest poniżej 1s, więc obrazy powinny płynnie przechodzić jeden w drugi.  Również "grzebień". 

Dodatkowo, było by z pewnością bardziej pouczające, gdyby przedstawić ruch "obłoku" w układzie związanym z powierzchnią Ziemi, a nie w układzie związanym z gwiazdami, skoro zgadzamy się, że raczej nie jest to jakiś głęboki kosmos... :)

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Behlur_Olderys napisał:

Ile czasu mija między końcem jednej klatki a początkiem następnej?

 

Moim zdaniem ten czas jest poniżej 1s, więc obrazy powinny płynnie przechodzić jeden w drugi.  Również "grzebień". 

I moim zdaniem przechodzą płynnie, a "grzebień" był wyłącznie wynikiem stakowania. Zestakowałem 7 klatek jeszcze raz, używając metody "mosaic" zamiast klatki referencyjnej. Obraz przesuwającego się obłoku jest wypełniony i nie ma żadnego grzebienia. Jest więc jasne, skąd wziął się "grzebień".

Można założyć, że przerwa pomiędzy zbieraniem klatek wynosi 1s, bo taki ustawiłem interwał (pauzę) pomiędzy klatkami. Ale nawet czas 1s przy tak wolnym ruchu obiektu nie może mieć wpływu na obraz płynności jego ruchu.

 

14 godzin temu, Behlur_Olderys napisał:

Dodatkowo, było by z pewnością bardziej pouczające, gdyby przedstawić ruch "obłoku" w układzie związanym z powierzchnią Ziemi, a nie w układzie związanym z gwiazdami, skoro zgadzamy się, że raczej nie jest to jakiś głęboki kosmos... :)

No niestety Bartek, ja posługuję się montażem paralaktycznym z napędem, gwarantującym rejestrację stałego położenia obiektów w równikowym układzie współrzędnych ;).  Ale jeżeli się upierasz, możesz policzyć ruch "obłoku" we współrzędnych azymutalnych. :) Nie wiem tylko, w jaki sposób miałoby to wzbogacić rozważania w temacie ewentualnego rozwiązania zagadki "obłoku".

 

917989590_CloudinCygnusgrey_crop_2400_1800_resize_900_675_color.jpg.049c0e4498a65a2d333b321bbdac6348.jpg

409960436_CloudinCygnusgrey_crop_2400_1800_resize_900_675_grey.jpg.0cb03fff56af582b38a58bd9a23c7a0d.jpg

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, diver napisał:

Obraz przesuwającego się obłoku jest wypełniony i nie ma żadnego grzebienia. Jest więc jasne, skąd wziął się "grzebień".

 

Pozostaje czekać na odpowiedź @ZbyT

To doskonała łamigłówka!

 

BTW:

Gdybyś robił klatki po 20 minut to byś miał jedną wyglądającą jak powyżej. Ciekawe, jak wtedy potoczyłaby się dyskusja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rewelacja chyba (a właściwie na pewno) przestała być rewelacją. :)

Przedwczoraj zbierałem M29 i oto co w trzech klatkach 120 s mi się pojawiło. Przedstawiam jedną z trzech klatek z tym "czymś".

M29_odblask_900_675.jpg.415522a6ad982d0509fd67c000238808.jpg

Jak widać kształt "obłoku" i położenie w kadrze (w sensie kierunku) niemal identyczne jak tego z M39. Gdy to zobaczyłem, teoria obiektu atmosferycznego natychmiast spadła z trzaskiem na podłogę. ;)

MUSI TO BYĆ JEDNAK PO PROSTU ODBLASK. Skoro odblask, to pozostaje więc ustalenie źródła światła i powierzchni odbicia. Mam już hipotezę, wydaje mi się zgodną z moimi realiami.

Źródłem światła są wyjątkowo wredne dwie pobliskie lampy sodowe mojej ulicy, odległe od tarasu około 15-20 m. Lampy są na kierunku ES, na którym mniej więcej znajdowały się zbierane między godzinami 1 i 2 obiekty: zarówno M39 jak i M29. Lampy mają wredne półkoliste klosze, dzięki którym światło z żarówek wędruje też na boki i do góry. Na dodatek obecnie jedna z nich się psuje i raz na kilka minut włącza się i wyłącza. Coś w tym jest, prawda?

lampy_uliczne.jpg.778baea318ce9f685b3f4d12dd4c8e79.jpg

 

Powiedzmy, że mamy zlokalizowane źródło światła. Teraz potrzebna jest jakaś hipoteza na temat powierzchni odbicia gdzieś w tubie. Tuba jest generalnie wyczerniona, ale znalazłem w niej metalowe, nie pomalowane elementy. Są to oprawy śrub mocowania ramion pająka.

tuba.jpg.9ae07e4929e66495a36d1175d34bf9da.jpg

Mało prawdopodobne jest, żeby w odbite od tych śrub światło lamp padło na LG, ale na LW już tak. Powierzchnia śrub jest walcowa, co uzasadniałoby bananowy kształt obrazów odblasków na klatkach. Obecność filtra CLS uzasadniałaby brak żółto-sodowego koloru odblasku na pokolorowanych klatkach.

 

W dniu 22.06.2020 o 09:10, Behlur_Olderys napisał:

Dodatkowo, było by z pewnością bardziej pouczające, gdyby przedstawić ruch "obłoku" w układzie związanym z powierzchnią Ziemi, a nie w układzie związanym z gwiazdami, skoro zgadzamy się, że raczej nie jest to jakiś głęboki kosmos... :)

W tej sytuacji wróciłem Bartek do tej Twojej sugestii. Mamy więc do czynienia z sytuacją, w której ruch odblasku na zdjęciach musi być związany z ruchem teleskopu względem latarń ulicznych. Obliczenia, które próbowałem robić w celu potwierdzenia tempa przesunięcia "obłoku" w staku M39 nie doprowadziły mnie niestety do sensownych wartości. Sądzę, że do przeprowadzenia takich obliczeń należałoby znać dokładnie przebieg promienia od lampy ulicznej do matrycy.

 

Tak więc wyjaśnienie zjawiska znajduję jednak w refleksach powstałych wewnątrz tuby z promieni lamp ulicznych. Dlaczego wcześniej skłaniałem się raczej do innego wyjaśnienia? Wiele razy kierowałem teleskop w tym samym kierunku i w tym samym miejscu (czyli z tego samego tarasu) i nigdy nie zarejestrowały mi się takie czy podobne refleksy. Cóż, to że nigdy wcześniej to się nie zdarzyło, nie oznacza że nie może wydarzyć się nigdy. ;)

 

Dziękuję bardzo wszystkim forumowiczom, którzy zechcieli wziąć udział w tej dyskusji. Tematu nie zamykam, bo może jednak pojawią się jakieś inne ciekawe teorie czy wyjaśnienia. :)

 

  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.06.2020 o 00:20, diver napisał:

Trochę chyba przesadziłeś @Tayson! ;)

Zamiast, wyjaśnij może proszę w sensowny sposób, z jakiego powodu i na jakich powierzchniach refleks miałby powstać. Refleksy z natury powstają na jakichś powierzchniach.

;-)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Tayson napisał:
W dniu 21.06.2020 o 00:20, diver napisał:

Trochę chyba przesadziłeś @Tayson! ;)

Zamiast, wyjaśnij może proszę w sensowny sposób, z jakiego powodu i na jakich powierzchniach refleks miałby powstać. Refleksy z natury powstają na jakichś powierzchniach.

;-)

Rozumiem przytyk @Tayson. :)

Niemniej uważam, że filmik który zalinkowałeś nijak nie ma się do pracy, którą wykonywałem nad wyjaśnieniem moich obserwacji, no może oprócz browara, który temu towarzyszył. ;)

A tak bardziej serio, to niczego sensownego do tego wątku nie dołożyłeś. Dołożyłeś delikatnego fake'a, który niczego nie wniósł do dyskusji. Mógł stać się ewentualnie powodem do zmiany kierunku przemyśleń. Ale się nie stał. Powodem stały się moje kolejne obserwacje, a nie Twój fake.

Słaby więc był Twój fake-post. Powiem tak: wolę dyskusję na poziomie werbalnym, której nie podjąłeś. Sorry Winnetou. :movingtongue:

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.