Jak zmierzyć maksymalny rozmiar źrenic oczu?

[KrisJot]

Hej,

 

Chciałbym zmierzyć do jakiej średnicy powiększają mi się źrenice po adaptacji wzroku do ciemności. Macie prosty i szybki pomysł, jak to zrobić?

 

Kris

[Darek_B]

Aparat na statyw w ciemnym pokoju i seria kilkudziesięciu zdjęć po parę minut. potem tylko wyciągnięcie średniej lub szukanie maksimum.

Oczywiście dobrze byłoby trzymać obok oka linijkę do kalibracji. Można ją tez przykleić taśmą dwustronną.

[KrisJot]

Dzięki za podpowiedź:-). Tak sobie myślę, czy w podobny sposób nie zmierzyliby mi źrenic w zakładzie optycznym z ciemnią?

[astrokarol]

"Zablokujesz" ciemnię na 2h ? Pozwolą ?

[Piotrek Guzik]

Źrenica rozszerza się bardzo szybko (sekundy) - po co robić zdjęcia przez tak długi czas?

[astrokarol]

Fakt, pomyliłem się. Myślałem o pełnej adaptacji a w nią zalicza się chemiczne zmiany ale sama "fizyczna" zmiana (rozszerzenie źrenicy) trwa chwilę. 

[bartolini]

Profesjonalnie jest taki przyrządzik, ze zwężającymi się parami otworów. Przykładamy ten przyrządzik do oka i przesuwając góra-dół znajdujemy moment kiedy widzimy - na przykład bardzo słabe, punktowe źródło światła. Będzie to działać także w polu, na jasnych gwiazdach.

 

 

Metoda  łopatologiczna, to przysłanianie źrenicy, trzonkiem wiertła lub kluczem imbusowym i obserwacja punktowego źródła światła. Zwykle w polu ma się komplet kluczy imbusowych: metrycznych, calowych  więc można bardzo dokładnie dobrać szerokość.

[KrisJot]

7 minut temu, bartolini napisał(a):

Profesjonalnie jest taki przyrządzik, ze zwężającymi się parami otworów. Przykładamy ten przyrządzik do oka i przesuwając góra-dół znajdujemy moment kiedy widzimy - na przykład bardzo słabe, punktowe źródło światła. Będzie to działać także w polu, na jasnych gwiazdach.

 

 

Metoda  łopatologiczna, to przysłanianie źrenicy, trzonkiem wiertła lub kluczem imbusowym i obserwacja punktowego źródła światła. Zwykle w polu ma się komplet kluczy imbusowych: metrycznych, calowych  więc można bardzo dokładnie dobrać szerokość.

Kurde, z tym wiertłem to brzmi dość brutalnie 😛.

[JSC]

Kiedys znalazlem taki patent

https://astropolis.pl/topic/60590-sprzęt-do-pomiaru-średnicy-źrenicy-oka/

[WielkiAtraktor]

Kiedyś zmierzyłem sobie tak: odczekałem kilkanaście minut w ciemności, potem w łazience (przyświecając nieznacznie słabą czerwoną lampką) dokonałem odczytu przed lustrem z linijką przyłożoną niemal do oka.

[stratoglider]

15 godzin temu, KrisJot napisał(a):

Chciałbym zmierzyć do jakiej średnicy powiększają mi się źrenice po adaptacji wzroku do ciemności

 

A z ciekawości zapytam - do czego Ci potrzebny taki pomiar ?

 

Wspomnę o jeszcze jednej "metodzie". Ustawia się telskop na w miarę punktowe źródło światła i lekko rozogniskowuje. Wtedy z boku powoli wsuwa się oko nad okular i obserwuje twór który widać. Mając oko lekko z boku, niecentrycznie, widzi się taką jakby "źrenicę kota", taką jakby część wspólną dwóch kół, która z jednej strony jest źrenicą wyjściową zestawu, a z drugiej jest źrenicą Twojego oka - nie można jej zmierzyć, ale spokojnie można porównać ich rozmiary (np czy źrenica oka jest większa od źrenicy wyjściowej). 

[KrisJot]

Planuję zakup lornetki do nauki nieba. Chodzi mi po głowie MTR 7x50.

[dobrychemik]

2 godziny temu, KrisJot napisał(a):

Kurde, z tym wiertłem to brzmi dość brutalnie 😛.

 

Wszelkie zaproponowane wyżej metody z linijkami, wiertłami, parami otworów obarczone są błędem paralaksy. In dalej będzie przyrząd od oka, tym gorzej. Prawidłowy wynik uzyskasz jedynie dla zerowej odległości źrenica-przyrząd pomiarowy (np. wiertło wewnątrz źrenicy). Zasadniczo do zrobienia, pytanie tylko: jak bardzo jesteś zdeterminowany? 

Edytowane 7 Grudnia 2023 przez dobrychemik

[stratoglider]

10 minut temu, dobrychemik napisał(a):

Wszelkie zaproponowane wyżej metody z linijkami, wiertłami, parami otworów obarczone są błędem paralaksy.

 

Chyba nie.

Właśnie o to chodzi że one są nieczułe na odległość od oka, o ile tylko źródło światła jest daleko. Jeśli masz źrenicę oka o średnicy 6.7 mm, to szczelina zaznaczona na czerwono go zakryje, a ta zaznaczona na zielono - nie będzie w stanie go zakryć całkowicie. I to bez względu czy będzie 5 cm od oka, czy pół metra od oka.

 

[WielkiAtraktor]

35 minut temu, dobrychemik napisał(a):

Wszelkie zaproponowane wyżej metody z linijkami, wiertłami, parami otworów obarczone są błędem paralaksy.

 

Ano są, ale jak dużym? 0,5 mm? Ujdzie, skoro koledze chodzi jedynie o wybór ŹW lornetki nocnej (3-5-7 mm?).

[stratoglider]

Teraz mnie olśniło że ten Pupil Gauge wcale nie musi być przeźroczysty żeby oglądać przez niego gwiazdy.

 

Może on byc wydrukowany na kartce tak jak jest, czarno-biały (byle tylko w rozmiarze 1:1) i wtedy faktycznie jeśli się go zbliży do oka i popatrzy "w nieskończoność", to te białe dziubki będą się stykać właśnie dla odległości między nimi takiej jaka jest średnica źrenicy oka 🙂 (będą rozłączne dla większych odległości niż źrenica, a będą się przenikać dla odległości mniejszych). Tylko że może to nie zadziałać w ciemnych warunkach, a opcja z obserwacją gwiazdy przez to - zadziała dokładnie w takich warunkach oświetleniowych w jakich obserwuje się niebo.

[bartolini]

Godzinę temu, stratoglider napisał(a):

 

Chyba nie.

Właśnie o to chodzi że one są nieczułe na odległość od oka, o ile tylko źródło światła jest daleko. Jeśli masz źrenicę oka o średnicy 6.7 mm, to szczelina zaznaczona na czerwono go zakryje, a ta zaznaczona na zielono - nie będzie w stanie go zakryć całkowicie. I to bez względu czy będzie 5 cm od oka, czy pół metra od oka.

 

Oj stratoglider - musisz poczuć te wszystkie warstwy chemikowych aluzji.

Argument z paralaksą, był tylko pretekstem, do robienia obrzydów z wierceniem dziur w oczach

 

Tak przyrząd najlepiej zadziała jako kawałek czarnego Bristolu czy plastikowej folii z dziurkami.

Najprościej porobić pary otworów dziurkaczem.

Edytowane 7 Grudnia 2023 przez bartolini

[JSC]

Pytanie tylko czy teleskopem badź lornetką będziemy obserwowac w ciemni?

[KrisJot]

2 godziny temu, bartolini napisał(a):

Oj stratoglider - musisz poczuć te wszystkie warstwy chemikowych aluzji.

Argument z paralaksą, był tylko pretekstem, do robienia obrzydów z wierceniem dziur w oczach

 

Tak przyrząd najlepiej zadziała jako kawałek czarnego Bristolu czy plastikowej folii z dziurkami.

Najprościej porobić pary otworów dziurkaczem.

A te dziury dziurkaczem, to gdzie, lub w czym, w oczkach🤪? Tylko w sumie po co kolejne, skoro oryginalnie jest już po jednej w standardzie...

Edytowane 7 Grudnia 2023 przez KrisJot

[KrisJot]

9 godzin temu, dobrychemik napisał(a):

 

Wszelkie zaproponowane wyżej metody z linijkami, wiertłami, parami otworów obarczone są błędem paralaksy. In dalej będzie przyrząd od oka, tym gorzej. Prawidłowy wynik uzyskasz jedynie dla zerowej odległości źrenica-przyrząd pomiarowy (np. wiertło wewnątrz źrenicy). Zasadniczo do zrobienia, pytanie tylko: jak bardzo jesteś zdeterminowany? 

Pomysł zasadniczo dobry, aczkolwiek metoda mocno inwazyjna i ze sporym prawdopodobieństwem, że badany obiekt / detektor ulegnie trwałemu uszkodzeniu, co jest... dalece niepocieszające🙂.

Edytowane 7 Grudnia 2023 przez KrisJot

[PawlU81]

21 godzin temu, Piotrek Guzik napisał(a):

Źrenica rozszerza się bardzo szybko (sekundy) - po co robić zdjęcia przez tak długi czas?

Chyba jest odwrotnie źrenica szybko się zamyka. Dlatego adaptacja do ciemności trwa dłużej bodajże do 30 min może ktoś mnie poprawi. Ja mierzyłem średnicę maksymalna źrenicy w łazience, aparat na statywie linijka przed okiem lub zaraz pod nim. Ustawiałem głowę przy ścianie łapałem ostrość, wyłączałem światło czekałem dość długo i robiłem zdjęcie z fleszem (sposób sadomaso) ale działało wiadomo że jakas jest tolerancja błędu ale pewnie na tyle mała że nie biorę ja pod uwagę za bardzo.

Sprawdzałem czy w miarę całe światło wykorzystam w lornetce 10,5x70. 

[bartolini]

44 minuty temu, PawlU81 napisał(a):

Chyba jest odwrotnie źrenica szybko się zamyka. Dlatego adaptacja do ciemności trwa dłużej bodajże do 30 min może ktoś mnie poprawi. ..

Te ~30min jest potrzebne na przesycenie pręcików rodopsyną.

Edytowane 8 Grudnia 2023 przez bartolini

[Piotrek Guzik]

56 minut temu, PawlU81 napisał(a):

Chyba jest odwrotnie źrenica szybko się zamyka. Dlatego adaptacja do ciemności trwa dłużej bodajże do 30 min może ktoś mnie poprawi.

 

Źrenica reaguje na zmiany oświetlenia bardzo szybko (zarówno otwiera jak i zamyka się w max. kilka sekund). Długi czas pełnej adaptacji do ciemności wynika z przemian chemicznych, które zachodzą w komórkach światłoczułych. 

 

Z tą szybkością otwierania źrenicy to łatwo sprawdzić - wystarczy wejść do kiepsko oświetlonego pomieszczenia z lustrem (np. włączyć światło w sąsiednim pomieszczeniu i zostawić otworzone drzwi) i spojrzeć na źródło światła a następnie szybko przyjrzeć się swoim oczom w lustrze - jeśli zrobimy to odpowiednio szybko, zobaczymy końcowy etap otwierania źrenic ;).

[tex88]

Linijka +

 

Masz kilka godzin na pomiary 😁

Edytowane 8 Grudnia 2023 przez tex88

[Jacek1977]

1 godzinę temu, tex88 napisał(a):

Linijka +

 

Masz kilka godzin na pomiary 😁

😁🤣😁🤣😁 Ale czy wtedy da radę się skupić na pomiarach....

[tex88]

27 minut temu, Jacek1977 napisał(a):

😁🤣😁🤣😁 Ale czy wtedy da radę się skupić na pomiarach....

Jeszcze jak 😁