Skocz do zawartości

Kometa C/2012 S1 (ISON) już widoczna na porannym niebie


Rekomendowane odpowiedzi

SKY & TELESCOPE pisze o szacowanej temperaturze, do której zostanie podgrzana powierzchnia komety - ok. 2700 stopni Celsjusza.

 

http://www.skyandtelescope.com/observing/highlights/Spot-Comet-ISON-at-Perihelion-233011581.html

 

Nie jest to dokładnie odpowiedź na pytanie, jaka temperatura panuje w tym miejscu, ale daje jakieś wyobrażenie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał Drahus właśnie podał na grupie dyskusyjnej comets-ml informację, która może świadczyć o dezintegracji jądra komety C/2012 S1 (ISON).

 

Prowadzone przez Israela Hermelo i Michała obserwacje radioteleskopem IRAM wskazują, na ponad 20-krotny spadek natężenia molekularnych linii emisyjnych pomiędzy dniami 21, a 25 listopada. Takie wyniki w najlepszym razie wskazują na znikomą aktywność jądra komety, alternatywnym (i chyba bardziej prawdopodobnym) wytłumaczeniem tego zjawiska jest całkowity rozpad jądra komety...

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrku, może i bardziej prawdopodobne jest, że ten gwałtowny spadek produkcji HCN jest wynikiem całkowitego rozpadu jądra komety, jednak puki co obserwujmy co dzieje się z kometą na zdjęciach z STEREO i SOHO.

Pozostaje nadzieja, że kometa nadal leci jako zwarty obiekt tylko już "wypróżniony".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już jest widoczna w SOHO? Wydaje mi się, że jeszcze nie, bo w pole koronografu C3 wejdzie dopiero 27.11. ok. godz. 2 czasu uniwersalnego.

 

To za szybko żeby stresować ludzi na forach informacjami o kompletnej katastrofie, tym bardziej, że przecież jeszcze nikt Michałowi Drahusowi nie odpowiedział. Zobaczymy, co powiedzą inni, no i z tego co wiem, na zdjęciach z STEREO wszystko jeszcze wygląda ok.

 

EDIT: Właśnie odpowiedział mu Daniel z odnośnikiem do zdjęcia STEREO, na którym wcale nie widać skutków spadku aktywności jądra.

Edytowane przez MikolajSabat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już jest widoczna w SOHO? Wydaje mi się, że jeszcze nie, bo w pole koronografu C3 wejdzie dopiero 27.11. ok. godz. 2 czasu uniwersalnego.

 

To za szybko żeby stresować ludzi na forach informacjami o kompletnej katastrofie, tym bardziej, że przecież jeszcze nikt Michałowi Drahusowi nie odpowiedział. Zobaczymy, co powiedzą inni, no i z tego co wiem, na zdjęciach z STEREO wszystko jeszcze wygląda ok.

 

EDIT: Właśnie odpowiedział mu Daniel z odnośnikiem do zdjęcia STEREO, na którym wcale nie widać skutków spadku aktywności jądra.

 

 

Mikołaj.

Michał Drahus wie co obserwuje. Powołanie się na zdjęcia niskiej jakości na comets-ml z aparatu HI1A nie świadczy o tym, że kometa jest w jednym kawałku. W dobrej jakości HI 1A ma piksel o rozmiarze 60 sekund łuku!!

Michał obserwując kometę przez IRAM i JCMT uzyskuje sygnał od molekuł które trwają wyłącznie przy jądrze komety a wiązka teleskopu ma rozdzielczość 7" łuku.

 

Anons Michała jest jak najbardziej zasadny! Kometa może być już "trupem" tak jak Lovejoy po peryhelium którego jądro rodzpadło się podczas przelotu a pomimo tego szczątki w postaci jasnego warkocza obserwowane były jeszcze jakiś czas.

Edytowane przez Michal Kusiak
  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś ma jeszcze nadzieję to może przyjąć, że kometa "wypróżniła się" z cząstek macierzystych podczas wybuchu, a jak do tej pory leciała "na oparach"...

No ale... Jakoś mój entuzjazm osłabł.

EDIT:

Ciekawe czy kometa jako chmura pyłu dotrwa chociaż do czasu wejścia w pole widzenia koronografu LASCO C3? Wydaj mi się, że powinna.

Edytowane przez MaciekM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś ma jeszcze nadzieję to może przyjąć, że kometa "wypróżniła się" z cząstek macierzystych podczas wybuchu, a jak do tej pory leciała "na oparach"...

 

To raczej niemożliwe, bo ISON to prawdopodobnie świeża kometa z Obłoku Oorta i jako taka - przy szacowanej średnicy jądra rzędu kilku km - powinna mieć wystarczająco dużo materiału na kilka tak bliskich przelotów koło Słońca.

No cóż, czekamy na potwierdzenie informacji o rozpadzie. Puki co mam nadzieję, że obserwatorzy źle skalibrowali swój radioteleskop, albo walnęli się w obliczeniach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, czekamy na potwierdzenie informacji o rozpadzie. Puki co mam nadzieję, że obserwatorzy źle skalibrowali swój radioteleskop, albo walnęli się w obliczeniach ;)

Na to Radku bym nie liczył! ;)

Z pierwszej ręki wiem, że pozycjonowanie teleskopu i wszelkie korekty orbity, potwierdzających położenie komety.

Edytowane przez Michal Kusiak
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też na to nie liczę, szczerze mówiąc. Przecież piszą, że obserwowali ciągły spadek emisji od 5 dni, więc to nie może być przypadkowy błąd.

Ale wiesz, tonący brzytwy się chwyta. Napaliłem się na tę kometę jak szczerbaty na suchary. I chyba nie tylko ja...

 

PS

Ostatnie dwie naprawdę wielkie komety jakie dobrze widziałem to Hyakutake w 1996 i Hale-Bopp w 1997 i liczyłem na coś podobnie efektownego.

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wystarczyło realnie określić prawdopodobny los komety na podstawie jej znanej orbity.

No nie do końca - znajomość orbity to jeszcze nie wszystko co musisz wiedzieć by przewidzieć jej los. Nie wiesz jaka jest masa jądra, jego albedo, skład na powierzchi, struktura głębiej itp. To wszystko wpływa na to, czy po przelocie obok Słońca zostanie tylko chmura, czy też jeden wielki, "odparowany" z lodu głaz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.