Skocz do zawartości

Dywagacje nt. mierzenia charakterystyk filtrów


ProTerran

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Renioo napisał:

Może jakbyś pracował w firmie a nie przy uczelni to wiedziałbyś co to za bzdura.

Kolejny nie potrafi odczytać ironii, a swoją drogą ogarnięcie firmy sprzedającej płaskie szkiełka to faktycznie rocket science i wymaga lat rozmyślań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ProTerran napisał:

Bzdury? W sensie gdzie napisałem bzdury? Generalnie nie liczę na pałacach ile filtrów w życiu zamówiłem bo mam inną od twojej perspektywę :-)

 

W branży spożywczej, widziałem raz jak się produkuje filtry do wody. Całkiem ciekawe doświadczenie. Polecam!

 

PS

Co ma piernik do wiatraka? Skoro nie wnosisz nic merytorycznego do dyskusji tylko się do mnie przyczepiłeś to może na początek sam napisz coś o sobie, żebyśmy mieli widzę z kim mamy do czynienia. Ja generalnie cały czas staram się pisać merytorycznie używając argumentów.

 

OK. Chciałeś bardziej merytorycznej wypowiedzi i rzeczowej argumentacji to proszę.

 

1. Mam nieodparte wrażenie, że ciężko jest Ci zrozumieć w czym tkwi problem na linii producent - klient w przypadku filtrów. Jak napisał m.in. @rybek0s @dobrychemiki wielu innych kolegów - jeśli producent mówi, że jego produkt będzie pracować w zakresie od "h" do "m", po czym sprzedaje produkt, który pracuje w zakresie od "p" do "z" to zwyczajnie okłamuje klienta. Nie ma tu analogii do niczego co próbujesz uargumentować swoimi wywodami. Jeśli T-Shirt 100% bawełny, zawiera choćby 1% poliestru i producent nie napisze o tym na metce to jest to oszustwo. Jeżeli producent daje gwarancję na dany przebieg silnika i samochód rozsypie się wcześniej to jest to także jego wina. Fakt, że nie jest łatwo zweryfikować specjalistyczny produkt jakim jest filtr, nie oznacza, że klienci mają godzić się na takie czy inne praktyki. Jeżeli klient w dowolnym w miarę cywilizowanym kraju ma wątpliwości co do tego czy jego krem, jogurt, albo papier toaletowy mają to co na etykiecie, ma prawo zgłosić wątpliwości do np. do UOKiK, może wystąpić na drogę sądową z powództwa cywilnego, czy np. zgłosić odpowiedniej instytucji podejrzenie nieuczciwego zachowania producenta (PZH, GIF czy inny organ kontrolujący może dokonać odpowiedniej ekspertyzy). Takie rzeczy się robi, nie jest to żadna fanaberia i skończ z tym "byciem naiwnym". Warto najpierw poznać prawa konsumenta. Była już afera dieselgate w 2015 i jak się okazuje da się z tym walczyć.

 

I tutaj polecam dwa miejsca, które warto odwiedzić:

https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzienniki-UE/dyrektywa-2005-29-we-dotyczaca-nieuczciwych-praktyk-handlowych-stosowanych-67527851

https://www.uokik.gov.pl/nieuczciwe_praktyki_rynkowe.php

 

2. "Specyfika produkcji filtrów" i " nie liczę na pałacach ile filtrów w życiu zamówiłem bo mam inną od twojej perspektywę :-)" O cholibka, no klękajcie narody. Co ja biedak mogę przy takim cwaniaku i gieroju... czekaj czekaj. Jeden, dwa, trzy, cztery. Filtry liczę. Dobrze, że ludzie mają perspektywy. Nie to co ja biedaczek :D Uśmiechnę się bo nie przystoi inaczej skomentować.

Czyli ekspert klasy światowej - zamówił, uwaga uwaga - co najmniej pięć filtrów. Zapraszam zatem do mnie na uczelnię, pokażesz mnie amatorowi jak wytapiać borokrzem czy krzemionkę. Pokażesz jak obsłużyć lepiej i efektywniej PVD, MOCVD, PLD. Może wniesiesz swój wkład i doświadczenie do tematyki półprzeźroczystej ceramiki? Dotowanie lantanowcami? Hm?

Czy Ty wiesz w ogóle jak wygląda wytopiona tafla szkła do zastosowania na filtry? Piszesz: "musiałbyś każdy filtr z danego procesu precyzyjnie obmierzyć". Nie, nie musiałbyś mierzyć każdego. Widziałeś to kiedyś? Tak jak filtry do wody? Stałeś choć przy tym? Widziałeś kontrolę jakości w takiej firmie? Co jest w składzie takiej tafli? Masz choćby blade pojęcie o cyklu produkcyjnym "szkiełek"?

 

3. Do tego to nawet nie wiem jak się odnieść... "Taką firmę można ogarnąć w 2-3 tygodnie." Nie no ludzie, to jest jakiś smutny żart. Przecież to takie kocopoły, że nawet nie ma sensu komentować. Miałem na początku zapał odpisać Ci na każdą z tych bzdurnych rzeczy, którą napisałeś, ale to jest przecież bez sensu. Zresztą i tak znajdzie się na każde moje słowo kontrargument.

 

Zatem z mojej strony to tyle. Czołem.

 

Edytowane przez Tuvoc
  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był już wątek o procedurach, jakości, teraz certyfikacji i zgodności. Problem tylko taki, że pokazywanie faktów i podparcia przepisami na @ProTerran nie działa. 

Krótko - jeśli producent publikuje charakterystykę to nie podając dostępu do procedur pomiarowych ani tolerancji dla produktów zakłada się tolerancję ZERO. Każdy filtr powinien być taki lub lepszy. Reszta nie ma znaczenia. Nawet jeśli proces produkcyjny jest kosmiczny lub nawet międzygalaktyczny. Jako nabywcy mnie to nie interesuje.

Proszę więc nie sankcjonować patologii.

Na marginesie - mam doświadczenie także w kwestii produkcji, prototypowania i badań. 30 lat doświadczeń. Ten wpis celem uprzedzenia wpisu, że  @ProTerran  ma doświadczenie większe 100x lub 99x lub 98x jak to oświadczył w stosunku do @dobrychemik. Ciekawe jak mierzone? Można poznać metodykę ? :) 

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, ProTerran napisał:

Kolejny nie potrafi odczytać ironii, a swoją drogą ogarnięcie firmy sprzedającej płaskie szkiełka to faktycznie rocket science i wymaga lat rozmyślań.

Mówienie, że coś było ironią to taka współczesna metoda wykręcania się gdy napisze się coś albo bezsensownego, albo obraźliwego. 

 

Trzymaj się może rzeczowego pisania, bez wszywania 'ironii' i 'sarkazmu', wszyscy będą wtedy zdrowsi. 

 

  • Lubię 4
  • Dziękuję 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do Meritum.

 

1. To już wiem że TPL nie jest żadnym dystrybutorem Antlii, tylko kupił partię ich filtrów, którą postanowił zweryfikować publicznie. Odważne i godne podziwu. Choć na 90% będą na tym interesie "do tyłu".

 

2. @Tuvoc  Firm produkujących topowe filtry interferencyjne jest dość sporo (kilkadziesiąt), pierwsze z brzegu np. Semrock, Alluxa, Omega Optical czy Chroma itd. Produkcja dla branży przemysłowej, komunikacyjnej, naukowej, medycznej - generalnie tam gdzie się obraca grubą kasą.

Kilka z nich publikuje swoje cenniki, i są one dokładnie na tym poziomie co ceny za filtry Chromy.

 

3. Współczesna technologia napylania cienkich warstw pozwala na w miarę powtarzalną produkcję filtrów FWHM = 1.0 nm. Ale trzeba to robić przy najniższym tempie, na poziomie << 1 nm / sek. Cały wkład (kilkanaście filtrow) napyla się przez wiele godzin. A że czas to pieniądz to pewnie Chińczycy napylają szybciej (= mniej precyzyjnie) lub filtry w napylarce umieszczają w kilku rzędach (okręgach) - pojedynczy wkład jest większy, ale każdy okręg ma inne parametry (przesunięcie wykresu Transmitancji prawo-lewo).

 

4. Przypuszczam że każdy filtr jest mierzony - przeskanowanie w zakresie 300-1000 nm to kilka minut, sprzęt jest, obsługa też. Producent woli wiedzieć co robi i jak to ew. poprawić. Oczywiście zupełnie osobną kwestią jest czy odbiorca (Optolong, Antlia, ZWO itd) zapłaci za pozyskanie tych danych i czy zechce je upublicznić.

 

5. Postęp w parametrach chińskich filtrów jest moim zdaniem bardzo duży, ale te wąskie typu 3 nm to dalej loteria. 

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Marek_N napisał:

Wracając do Meritum.

 

1. To już wiem że TPL nie jest żadnym dystrybutorem Antlii, tylko kupił partię ich filtrów, którą postanowił zweryfikować publicznie. Odważne i godne podziwu. Choć na 90% będą na tym interesie "do tyłu".

 

2. @Tuvoc  Firm produkujących topowe filtry interferencyjne jest dość sporo (kilkadziesiąt), pierwsze z brzegu np. Semrock, Alluxa, Omega Optical czy Chroma itd. Produkcja dla branży przemysłowej, komunikacyjnej, naukowej, medycznej - generalnie tam gdzie się obraca grubą kasą.

Kilka z nich publikuje swoje cenniki, i są one dokładnie na tym poziomie co ceny za filtry Chromy.

 

3. Współczesna technologia napylania cienkich warstw pozwala na w miarę powtarzalną produkcję filtrów FWHM = 1.0 nm. Ale trzeba to robić przy najniższym tempie, na poziomie << 1 nm / sek. Cały wkład (kilkanaście filtrow) napyla się przez wiele godzin. A że czas to pieniądz to pewnie Chińczycy napylają szybciej (= mniej precyzyjnie) lub filtry w napylarce umieszczają w kilku rzędach (okręgach) - pojedynczy wkład jest większy, ale każdy okręg ma inne parametry (przesunięcie wykresu Transmitancji prawo-lewo).

 

4. Przypuszczam że każdy filtr jest mierzony - przeskanowanie w zakresie 300-1000 nm to kilka minut, sprzęt jest, obsługa też. Producent woli wiedzieć co robi i jak to ew. poprawić. Oczywiście zupełnie osobną kwestią jest czy odbiorca (Optolong, Antlia, ZWO itd) zapłaci za pozyskanie tych danych i czy zechce je upublicznić.

 

5. Postęp w parametrach chińskich filtrów jest moim zdaniem bardzo duży, ale te wąskie typu 3 nm to dalej loteria. 

Tak można rozmawiać. Z chińskimi filtrami jest jeszcze jeden problem - cięcie jest z dosyć sporych tafli co na końcu generuje odpuszczanie naprężeń, a to wpływa także na samą powłokę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Tuvoc napisał:

OK. Chciałeś bardziej merytorycznej wypowiedzi i rzeczowej argumentacji to proszę.

Dużo czasu ci to zajęło ale lepiej późno niż wcale.

 

57 minut temu, Tuvoc napisał:

1. Mam nieodparte wrażenie, że ciężko jest Ci zrozumieć w czym tkwi problem na linii producent - klient w przypadku filtrów. Jak napisał m.in. @rybek0s @dobrychemiki wielu innych kolegów - jeśli producent mówi, że jego produkt będzie pracować w zakresie od "h" do "m", po czym sprzedaje produkt, który pracuje w zakresie od "p" do "z" to zwyczajnie okłamuje klienta. Nie ma tu analogii do niczego co próbujesz uargumentować swoimi wywodami.

Jest. Analogia z kupnem używanego samochodu jest moim zdaniem w punkt, ponieważ dokładnie obrazuje to o czym pisze  - rozminięcie oczekiwań rynku komercyjnego od możliwości dostarczenia produktu w danym segmencie cenowym. W przypadku filtrów NB nie jest tak, że wszyscy oszukują. Zresztą oszukiwanie zakłada intencjonalne wprowadzenie klienta w błąd a ja myślę, że to nie wynika z niecnych od początku intencji. Myślę, że gdyby zapytać o to dowolnego producenta filtrów to każdy odpowie, że jego intencją jest dostarczenie jak najlepszego produktu w danej cenie. Zgodziłbym się, że nieinformowanie klientów o tym, że charakterystyka filtra w specyfikacji jest nominalna oraz, że dostarczone filtry mogą się różnić z uwagi na specyfikę procesu produkcyjnego i wynika po prostu z jego niskiej ceny jest słabe, natomiast to pewnie wynika właśnie z tego jak ukształtowany jest rynek.

 

57 minut temu, Tuvoc napisał:

Fakt, że nie jest łatwo zweryfikować specjalistyczny produkt jakim jest filtr, nie oznacza, że klienci mają godzić się na takie czy inne praktyki. Jeżeli klient w dowolnym w miarę cywilizowanym kraju ma wątpliwości co do tego czy jego krem, jogurt, albo papier toaletowy mają to co na etykiecie, ma prawo zgłosić wątpliwości do np. do UOKiK, może wystąpić na drogę sądową z powództwa cywilnego, czy np. zgłosić odpowiedniej instytucji podejrzenie nieuczciwego zachowania producenta (PZH, GIF czy inny organ kontrolujący może dokonać odpowiedniej ekspertyzy). Takie rzeczy się robi, nie jest to żadna fanaberia i skończ z tym "byciem naiwnym". Warto najpierw poznać prawa konsumenta. Była już afera dieselgate w 2015 i jak się okazuje da się z tym walczyć.

Idź i walcz, chętnie się popatrzę. Bo wypisywanie takich bzdur w Internetach to może każdy. Gorzej te buńczuczne dyrdymały wyglądają jak trzeba się skonfrontować z rzeczywistością.

 

57 minut temu, Tuvoc napisał:

2. "Specyfika produkcji filtrów" i " nie liczę na pałacach ile filtrów w życiu zamówiłem bo mam inną od twojej perspektywę :-)" O cholibka, no klękajcie narody. Co ja biedak mogę przy takim cwaniaku i gieroju... czekaj czekaj. Jeden, dwa, trzy, cztery. Filtry liczę. Dobrze, że ludzie mają perspektywy. Nie to co ja biedaczek :D Uśmiechnę się bo nie przystoi inaczej skomentować.

Co ja poradzę, że w twoim ciasnym umyśle nie mieści się możliwość zamawiania filtrów optycznych do zastosowań profesjonalnych.

 

57 minut temu, Tuvoc napisał:

Zapraszam zatem do mnie na uczelnię, pokażesz mi amatorowi jak wytapiać borokrzem czy krzemionkę. Pokażesz jak obsłużyć lepiej i efektywniej PVD, MOCVD, PLD. Może wniesiesz swój wkład i doświadczenie do tematyki półprzeźroczystej ceramiki? Dotowanie lantanowcami? Hm?

Żeby zamówić filtr pod własną specyfikację nie muszę iść z łopatą i kopać piasku do wytopu w piecu... Coś ci się kolego mocno pomieszało.

 

57 minut temu, Tuvoc napisał:

Czy Ty wiesz w ogóle jak wygląda wytopiona tafla szkła do zastosowania na filtry? Piszesz: "musiałbyś każdy filtr z danego procesu precyzyjnie obmierzyć". Nie, nie musiałbyś mierzyć każdego. Widziałeś to kiedyś? Tak jak filtry do wody? Stałeś choć przy tym? Widziałeś kontrolę jakości w takiej firmie? Co jest w składzie takiej tafli? Masz choćby blade pojęcie o cyklu produkcyjnym "szkiełek"?

Generalnie jak chcesz znać charakterystyki filtrów NB z danego procesu to nie ma innej możliwości niż wzięcie każdego z nich i ich zmierzenie. Serio, nie wiem jak inaczej chciałbyś poznać te charakterystyki i co ma wytop szkła do tego.

 

57 minut temu, Tuvoc napisał:

3. Do tego to nawet nie wiem jak się odnieść... "Taką firmę można ogarnąć w 2-3 tygodnie." Nie no, to jest jakiś smutny żart. Przecież to takie kocopoły, że nawet nie ma sensu komentować. Miałem zapał Ci odpisać, na każdą z tych bzdurnych rzeczy, którą napisałeś, ale to jest przecież bez sensu. Zresztą i tak znajdzie się na każde moje słowo kontrargument.

Mnie się zdaje, że to nie jest rocket science. Zrobienie dokumentacji na filtry i rozesłanie ich do kilku producentów. Zebranie ofert, porównanie, ustalenie warunków odbioru. Ogarnięcie laboratorium do weryfikacji partii. Trochę marketingu. Co tam jeszcze? W miesiąc da się to ogarnąć. Nie muszę zaczynać od kupna łopaty i szuflowania piasku do pieca, aby wytopić podkłady pod filtry...

 

49 minut temu, Renioo napisał:

Czyli trafiłem.

Jak kulą w płot. Snajperem to ty nie zostaniesz :-)

 

43 minuty temu, RMK napisał:

Krótko - jeśli producent publikuje charakterystykę to nie podając dostępu do procedur pomiarowych ani tolerancji dla produktów zakłada się tolerancję ZERO. Każdy filtr powinien być taki lub lepszy. Reszta nie ma znaczenia. Nawet jeśli proces produkcyjny jest kosmiczny lub nawet międzygalaktyczny. Jako nabywcy mnie to nie interesuje.

Proszę więc nie sankcjonować patologii.

To jest to właśnie klasyczne chciejstwo i naiwność, o której cały czas tutaj piszę. Dlatego rynek właśnie tak wygląda a nie inaczej, bo kolega @RMKjest naiwny i te firmy na takiej naiwności jadą. Gdyby nie było w pierwszej kolejności naiwnych ludzi to by nie było w ogóle tego problemu ale też nie byłoby tanich filtrów NB.

 

Edytowane przez ProTerran
  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może któryś z uprzejmych adminów wywalić dyskusje, które nie są obiektywnym testem porównawczym filtrów z tego wątku? I założyć np. obiektywny test porównawczy nerwów / test porównawczy długości.... ogniskowej czy coś w tym rodzaju?

 

Jeden z najlepszych wątków na tym forum jest zawalany śmieciami.

 

@Paether @Behlur_Olderys? Czy są podstawy do interwencji?

 

 

Edytowane przez Herbert West
  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, ProTerran napisał:

 

To jest to właśnie klasyczne chciejstwo i naiwność, o której cały czas tutaj piszę. Dlatego rynek właśnie tak wygląda a nie inaczej, bo kolega @RMKjest naiwny i te firmy na takiej naiwności jadą. Gdyby nie było w pierwszej kolejności naiwnych ludzi to by nie było w ogóle tego problemu ale też nie byłoby tanich filtrów NB.

 

 

Strasznie mi przykro, że masz samochód z przekręconym licznikiem, buty niezgodne z noszonym rozmiarem, materiał ubrań inny niż na metce, itd. Szkoda, że się na to godzisz. Mam nadzieję, że cena zakupu uzasadniała odstępstwo.

Jeśli mam wątpliwości i możliwości weryfikacji to korzystam. Ciekawie w takim wypadku wygląda pojęcie naiwności :) Bez odbioru.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tafla jest najpierw cięta, potem się ew. stosuje obróbkę cieplną w celu usunięcia naprężeń i dopiero na końcu napyla.

Zrobienie tego w odwrotnej kolejności spowodowało by dyfundowanie (mieszanie) cienkich warstw na styku, a w efekcie płynna / gradientową zmianę ośrodka. Czyli filtr przestał by działać.

 

Niedawno wklejałem zdjęcie ES OIII, gdzie ładnie widać, że filterek nie jest napylony poprawnie do krawędzi.

IMG_20200316_113530.jpg

 

I z jeszcze jednego powodu nie można tak robić.

Napylanie wysoko energetycznymi cząstkami powoduje zaburzenie powierzchni filtra, proporcjonalnie do proporcji średnica / grubość tafli szkła. Dlatego markowe filtry mają kilka mm grubości (co z kolei generuje problemy aberracji optycznych).

 

Z tego co sie kiedyś bawiłem kalkulatorem, który to liczy, to szkiełko o proporcji średnica / grubość = 20 (np. 2", grubość 2.5 mm), mając na wstępie lambda / 8 po napyleniu ma już tylko lambda / 2.

  • Lubię 5
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Marek_N napisał:

Z tego co sie kiedyś bawiłem kalkulatorem, który to liczy, to szkiełko o proporcji średnica / grubość = 20 (np. 2", grubość 2.5 mm), mając na wstępie lambda / 8 po napyleniu ma już tylko lambda / 2.

Ja myślę, że nie ma to nic wspólnego ze zmianą charakterystyki podkładu tylko z faktu, że grubość napylanego filtra szczególnie przy brzegach będzie inna niż w centrum. Generalnie nie robi się precyzyjnych pomiarów kształtu elementów optycznych z nałożoną powłoką.

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś, kto godzi się na to, że producent sprzedaje co innego niż twierdzi, że sprzedaje, miałby prawo mieć pretensje, że na giełdzie kupił nie to, co myślał, że kupuje? Skoro @ProTerran w oczekiwaniu uczciwości widzi tylko naiwność, to chyba na giełdzie można mu sprzedać cokolwiek jako produkt premium i nie powinien mieć jakichkolwiek pretensji. Nie planuję tego sprawdzać, ale ciekaw jestem jak by zareagował otrzymując plastikową zabawkę zamiast apochromatu. Czy zrewidowałby swoją postawę?

Edytowane przez dobrychemik
  • Lubię 2
  • Dziękuję 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, dobrychemik napisał:

Czy ktoś, kto godzi się na to, że producent sprzedaje co innego niż twierdzi, że sprzedaje, miałby prawo mieć pretensje, że na giełdzie kupił nie to, co myślał, że kupuje?

To jest twoja interpretacja nie moja. Ja nie debatuje w ogóle nad godzeniem się z tym jak jest tylko zatrzymałem się na etapie stwierdzenia dlaczego tak się dzieje. Oczywiście, można podjąć bardziej roztropny argument, którego tutaj nikt nie jest wstanie wymóżdżyć, że nie każdy jest ekspertem od produkcji filtrów i może nie zdawać sobie sprawy ile powinien kosztować filtr, który gwarantuje spełnienie oczekiwań. To jest temat na szerszą dyskusję bo dotyczy praktycznie każdego aspektu życia i nie ma na niego prostej odpowiedzi, niestety człowiek musi się uczyć całe życie. 

 

7 minut temu, dobrychemik napisał:

Skoro @ProTerran w oczekiwaniu uczciwości widzi tylko naiwność, to chyba na giełdzie można mu sprzedać cokolwiek jako produkt premium i nie powinien mieć jakichkolwiek pretensji.

Znowu z góry zakładasz, że producent filtrów intencjonalnie jest nieuczciwy, co moim zdaniem jest grubym nadużyciem. Sprzedaż wadliwego filtra nie oznacza od razu intencyjnego działania. W innym temacie o podobnej tematyce tłumaczyłem dlaczego tak się może dziać (temat o QMS).

 

12 minut temu, dobrychemik napisał:

Nie planuję tego sprawdzać, ale ciekaw jestem jak by zareagował otrzymując plastikową zabawkę zamiast apochromatu. Czy zrewidowałby swoją postawę? Lub ogólniej: czy jest zdolny do zrewidowania swoich poglądów?

Czy zdarzyło mi się kiedyś kupić coś taniego co nie spełniało później moich oczekiwań? Żeby to raz, przy czym ja potrafię z takiej lekcji wyciągnąć nauczkę, żeby później jednak nie kupować tanich substytutów.

 

Napiszę to kolejny raz, gdyby komuś moje poprzednie wpisy umknęły - nie pochwalam sprzedaży niskiej jakości filtrów. Skupiam się jedynie nad przyczynami i próbuję zrozumieć z czego się to bierze. Mechanizm moim zdaniem jest tary jak świat i bazuje na niewiedzy klientów i skąpstwu. Producenci mniej lub bardziej świadomie mogą to wykorzystywać.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że dyskusja tutaj toczy się w bardzo dziwny sposób. Atmosfera jakaś taka... gęsta.

Zamiast wytykania błędów radzę skupić się na znajdywaniu rzeczy, co do których się zgadzamy. Więcej uśmiechu, mniej sarkazmu i zaraz będzie fajniej.

 

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polega @ProTerran nie odpisze przynajmniej przez rok. Dostał wcześniej ostrzeżenia za zgrywanie jedynego przepełnionego wiedzą forumowicza (co nie jest prawdą bo mamy drugiego, który też tak sądzi i zbiera sobie na urlop), ale wyzywanie na priw od "pustych, zakutych łbów" nie będzie tolerowane.

 

To co z tymi filtrami? ;) 

  • Lubię 1
  • Dziękuję 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.