-
Postów
3 093 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Aktualizacje statusu opublikowane przez Krzysztof z Bagien
-
Al Amal ("Nadzieja"), sonda kosmiczna ZEA za chwilę powinna wejść na orbitę Marsa:
-
To już 20 lat...
- Pokaż poprzednie komentarze 3 więcej
-
Nieprawda.
Znaczy wyjść oczywiście mogli, ale nie mieli środków do naprawy, nie było żadnej cudownej pianki (bo gdyby była, to można by z niej robić całe poszycie, a nie prefabrykować każdą płytkę z osobna); jedyna choć trochę realistyczna opcja naprawy, to wydłubanie płytek z miejsc, w których ich brak nie byłby krytyczny, docięcie ich na odpowiedni kształt i wklejenie w miejsce tych uszkodzonych - komisja badająca katastrofę (Columbia Accident Investigation Board) uznała prawdopodobieństwo powodzenia takiej naprawy za niskie.
Poza tym, jak pisałem, nie mieli ramienia - a astronauci nie latają sobie po prostu w kosmosie na jetpackach swobodnie, to nie Kerbal Space Program; tutaj musieliby łazić po jakichś improwizowanych drabinach i mogliby np. pouszkadzać osłonę termiczną w innych jeszcze miejscach.
Misja ratunkowa miała realne szanse powodzenia, naprawa na orbicie - w tym konkretnym przypadku - to praktycznie science-fiction.
Żeby nie być gołosłownym, kilka cytatów z raportu CAIB (wyróżnienie moje).
https://history.nasa.gov/columbia/reports/CAIBreportv2.pdf
Na stronie 395 zaczyna się dodatek D.13 zatytułowany "STS-107 In-Flight Options Assessment" i poświęcony możliwości rozwiązania problemu.
4.2 "Materials available", strona 405.
First are materials capable of surviving the reentry environment that could be used to seal the damaged area of the wing. The only available material identified was tile harvested from less critical portions of the orbiter. While there is RCC located in less critical areas that might have been used for repair, these areas were not accessible to the crew. The other TPS components could not survive the reentry environment at the wing leading edge.
4.4 "Best option", strona 406.
For a missing portion of T-seal, the best option would have been to fill the resulting gap between the RCC panels with tile fragments harvested by the EVA crew. The tile fragments would be shaped by the crew IVA and then pushed into the gap by the EVA crew. There are a number of uncertainties with this approach. Ground demonstrations indicate that a tight fit could be achieved. However, the fit achieved on orbit would be dependent of many variables and would be very difficult for the crew to assess or control. It would require a number of tile fragments to seal the gap. The crew would leave the smallest possible gap between the tile pieces. No testing has been done to determine how much friction is required to hold the tile in place or how large a gap between tiles would be acceptable.
4.9 "Thermal analysis", strony 407-408.
As previously stated, the team does not believe that an accurate thermal analysis can be performed to determine the effectiveness of any repair option. Rather, this is the best option relative to the other candidates, and it is possible that the combination of the repair, coldsoaking the wing, deorbiting from the minimum perigee, jettisoning available cargo bay hardware, and flying a 45 degree angle of attack could potentially provide enough relief to reach an acceptable bailout altitude. Limited thermal analysis was done on the option, which assumed a flat plate of metal behind a flat plate of ice, behind a layer of AFRSI. The results while inconclusive, do not indicate this option was likely to succeed. However, the team believes it is sufficient to say that this would have been the best option to try, given the limited time and materials.
-
Raport został napisany po katastrofie ale inżynierowie wiedzieli o uszkodzeniu natarcia skrzydła i dopuścili lądowanie pomimo dużego ryzyka .Ja słyszałem ,że mieli piankę ale czy w rzeczywistości była ?Faktem jest ,że cała załoga zginęła i tyle a kto jest odpowiedzialny za to ,to niech każdy sobie odpowie sam.
-
Najlepszego w nowym roku od Boston Dynamics
-
Starship wylądował!
- Pokaż poprzednie komentarze 3 więcej
-
Udało się, bo miał wylądować i wylądował. A że po dziesięciu minutach wszystko wybuchło, to trudno - dwa poprzednie nie doszły do tego etapu, czyli jest postęp A stream wyłączyli wcześniej i tyle, jakby coś to np. na kanale LabPadre jest transmisja 24 na dobę:
-
Jak się teraz wpisze w Google'a "polish" to na pierwszej pozycji podpowiada "police granade launcher"
-
Chandrayaan-3 zaraz ląduje.
-
Potrzebny mi taki wynalazek:
Jest to dźwignia regulacji wysokości od AZ-EQ5; ten wielokarb w środku jest mocno wyrobiony (sama rączka jest z jakiegoś szajsmetalu) i dość trudno już się tym posługiwać, a jeszcze trochę i całkiem się to zetrze.
Jak to w ogóle nazwać i gdzie tego szukać? Bo SW nie sprzedaje tego jako część zamienna.- Pokaż poprzednie komentarze 2 więcej
-
może tu coś znajdziesz https://allegro.pl/listing?string=dźwignia zaciskowa
-
"Dźwignia nastawna", tego mi było trzeba! dzięki @Tayson
Tak konkretnie, to powinno działać jako tzw. dźwignia czy rękojeść bezpieczna (się teraz naczytałem, to wiem ), czyli normalnie jest rozłączone, a po dociśnięciu się zasprzęgla. "Zwykłe" nastawne działają odwrotnie.
@Robson_g pod obrazkami masz wszystko napisane To jest właśnie z AZ-EQ5, wielokarb się wyrobił (jak kupiłem montaż, to już nie było szału) i słabo się zasprzęgla (na bardzo małej powierzchni) i niedługo zjedzie się do zera.
-
Ha! Przenośna kopuła astronomiczna:
-
NSF zdecydowała dziś, że radioteleskopu Arecibo nie da się bezpiecznie naprawić i zostanie on rozebrany
- Pokaż poprzednie komentarze 2 więcej
-
@Krzysztof z Bagien ałć, dopiero teraz przeczytałem Twój status. Na drugi raz dawaj (proszę) takie przeca ciekawe informacje w wątku "Po prostu linki" - to nie jest wątek autorski.
Tam można dziś znaleźć link do opisu sytuacji na bbc . com / news
Siema
-
Czemu ja do tej pory nie korzystałem z plate solvingu?
Przecież to genialne jest! -
Niezłe combo będzie we wtorek: zakrycie Urana przez Księżyc w trakcie zaćmienia Księżyca.
Ale to niestety nie u nas, tylko we wschodniej Azji
-
Jak myślicie - AZ-EQ5 to uciągnie?
-
Nurkowie szukający niedaleko wybrzeża Florydy wraku samolotu z czasów II wojny światowej, odnaleźli spory fragment Chalengera - wahadłowca, który 37 lat temu rozpadł się podczas startu z powodu wadliwej uszczelki w jednym z silników pomocniczych; wszystkich siedmioro członków załogi zgięło.
https://www.nasa.gov/feature/nasa-views-images-confirms-discovery-of-shuttle-challenger-artifact
-
Nie wiem jak u Was, ale u mnie śnieg pada
-
No patrz! Susza a teraz mróz. Owoce w górę niestety (cenowo).
Dziecka z domu nie wypędzisz
Ale polecam zatem to (dziś)
"https://www.facebook.com/events/2063513303785499/"
"Wyślij Dziecko w Kosmos"
na
"https://www.facebook.com/Astrohunters/"
Siema
-
-
Wpiszcie sobie "Perseverance" w wyszukiwarkę Googla
-
Nieśmiały cybernetyk potężne ekstrema
Poznawał, kiedy grupy unimodularne
Cyberiady całkował w popołudnie parne,
Nie wiedząc, czy jest miłość, czy jeszcze jej nie ma?Precz mi, precz, Laplasjany z wieczora do ranka
I wersory wektorów z ranka do wieczora!
Bliżej, przeciwobrazy! Bliżej, bo już pora
Zredukować kochankę do objęć kochanka!On drżenia współmetryczne, które jęk jednoczy
Zmieni w grupy obrotów i sprzężenia zwrotne,
A takie kaskadowe, a takie zawrotne,
Że zwarciem zagrażają, idąc z oczu w oczy!Ty, klaso transfinalna! Ty, silna wielkości!
Nieprzywiedlne Continuum! Praukładzie biały!
Christoffela ze Stoksem oddam na wiek cały
Za pierwszą i ostatnią pochodną miłości.Twych skalarnych przestrzeni wielolistne głębie
Ukaż uwikłanemu w Teoremat Ciała,
Cyberiado cyprysów, bimodalnie cała
W gradientach, rozmnożonych na loty gołębie!O, nie dożył rozkoszy, kto tak bez siwizny
Ani w przestrzeni Weyla, ani Brouwera
Studium topologiczne uściskiem otwiera,
Badając Moebiusowi nieznane krzywizny!O wielopowłokowa uczuć komitanto,
Wiele trzeba Cię cenić, ten się dowie tylko,
Kto takich parametrów przeczuwając fantom,
Ginie w nanosekundach, płonąc każdą chwilką!Jak punkt, wchodzący w układ holonomiczności,
Pozbawiony współrzędnych zera asymptotą,
Tak w ostatniej projekcji, ostatnią pieszczotą
Żegnany – cybernetyk umiera z miłości.101 lat temu we Lwowie urodził się jeden z najwybitniejszych, moim zdaniem, polskich pisarzy - Stanisław Lem.
-
To wiadomo
For an Iron Curtain Party group - Lem is probably a composite committee rather than an individual, since he writes in several styles and sometimes reads foreign, to him, languages and sometimes does not - to gain monopoly positions of power from which they can control opinion through criticism and pedagogic essays is a threat to our whole field of science fiction and its free exchange of views and ideas. [...] I think, though, at this time, that their campaign to establish Lem himself as a major novelist and critic is losing ground; it has begun to encounter serious opposition: Lem's creative abilities now appear to have been overrated and Lem's crude, insulting and downright ignorant attacks on American science fiction and American science fiction writers went too far too fast and alienated everyone but the Party faithful (I am one of those highly alienated).
It is a grim development for our field and its hopes to find much of our criticism and academic theses and publications completely controlled by a faceless group in Krakow, Poland. What can be done, though, I do not know.- Philip K. Dick w donosie do FBI z 2 września 1974r.
-
Ten Dick.... Fakt, że "Cyberiada" to co innego niż "Astronauci" czy depresyjny "Eden", "Powrót z gwiazd" to jeszcze inny styl, "Solaris" czysta filozofia o kontakcie. "Niezwyciężony" podpada raczej pod space opera i horror w jednym. "Katar" to kryminał, tak jak "Śledztwo". Nie wspomnę tych futurologicznych, czy streszczeń nieistniejących książek (pomysłów na książki). Może faktycznie Lemów było kilku ?
-
Dobra wiadomość dla posiadaczy montaży Sky-Watchera zainteresowanych śledzeniem satelitów!
@WielkiAtraktor - to Cię może zainteresuje:
Kilka dni temu wyszła nowa wersja aplikacji SynScan Pro na PC (na Androida też, ale ja nie o tym). Najważniejszą zmianą jest sposób obsługi komendy moveaxis - teraz montaż powinien to ogarniać płynnie w całym zakresie prędkości, a nie tylko poniżej 1000"/s (czyli nie powinien się zatrzymywać, żeby zmienić prędkość. Niedługo powinna się też pojawić aktualizacja firmware'u dla montaży, żeby sobie z tym radziły.
Oczywiście w tej łyżce miodu jest niestety beczka dziegciu - dotyczy to tylko montaży z elektroniką (jak to oni tam sobie nazywają) trzeciej generacji, czyli generalnie chyba tych w miarę nowych z wbudowanym złączem USB. Dla starszych modeli powinny być teoretycznie dostępne płytki gen 3. do kupienia jako upgrade, ale szczerze mówiąc nie wiem czy są i jeżeli tak, to za ile.
No i jest jeszcze kwestia AZ-EQ5, czyli montażu, który od samego początku jest tak prawie, ale nie do końca gen 3. Aktualizacja firmware'u może będzie dla tego montażu dopiero w przyszłym roku, ale z tego co rozumiem, to nie będzie wymagana wymiana elektroniki.
-
Inaczej - jak montaż ma fabrycznie gniazdo USB B, to prawie na pewno jest gen. 3 (najwyraźniej poza AZ-EQ5) - ale to nie znaczy, że jak nie ma, to na pewno nie jest. Trzeba by się dopytać, bo nie widzę nigdzie, żeby to było wprost rozpisane, więc trochę zgaduję. Ale może ślepy jestem.
Na stówę nowe EQ3, EQ5 i EQM35 w wersji goto z USB mają płytki gen. 3, a te bez USB gen. 2., bo tak można wywnioskować z opisu wersji firmware'ów. Jest osobna uniwersalna wersja firmware'u dla EQ6, EQ6-R, AZ-EQ6, EQ8, EQ8-R/EQ8-RH i CQ350 z USB i pasuje ona też "nowszych dobsonów goto z serii Star Gate" i zakładam, że to też są płytki gen. 3; dla AZ-EQ6 i EQ-6R oraz EQ8 są osobne wersje dla montaży bez USB (czyli, zakładam, gen.2) i tych z USB (więc zakładam, że gen. 3); dla HEQ5 są dwie wersje firmware'u - dla gen. 2 i gen 3 i jest napisane, że nie są kompatybilne (ale nie wiem po czym poznać który jest który tak na oko - strzelam, że te nowsze z zielonymi wykończeniami będą mieć gen. 3, bo nawet nowy wypust HEQ5 chyba nie ma USB?).
Tak więc wyłania sią tutaj chyba jakaś tam prawidłowość z tym USB; niedawno wyprodukowane montaże powinny mieć to złącze i płytki gen 3 - tak mi się wydaje. Oczywiście jakby ktoś chciał kupować nowy egzemplarz, to pozostaje pytanie co konkretnie akurat będzie w sklepie - czy świeżynka, czy starsza wersja - prawie na pewno sprzedawca nie będzie wiedział, jaka jest wersja elektroniki.
-
Z cyklu "trochu kultury"
Czemu to wrzucam? Otóż tak się składa, że znam się z chłopakami z Kwartetu ProForma; ostatnio ich klawiszowiec, Marcin, przysłał mi takie oto cudo (syn ich perkusisty łazi dla jajec po forach dla płaskoziemców i to wygrzebał):
I teraz powstaje pytanie - czy ktoś tam ich trolluje, czy to na poważnie? Bo już chyba jesteśmy na takim etapie, że nie wiadomo
-
Moja nazwa użytkownika w Win 10 zawiera polskie literki i to czasem powoduje problemy - więc wymyśliłem, że zmienię. No ale sama zmiana nazwy użytkownika nic nie daje, trzeba zmienić też nazwę folderu w c:\users - to nie jest takie proste, ale się da. Robiłem to już kiedyś na starym laptopie i było git, więc teraz chciałem tak samo na stacjonarnym i...
-
Astra Image - program wygląda ciekawie i widzę, że trochę ludzi tego używa. Warto wydać te niecałe dwie stówki? Czy np. wavelety są faktycznie lepsze/wygodniejsze od tych w RegiStaksie (bo spotkałem się z taką opinią)?
-
Astronomowie,
Nieboskłon cały mając w głowie
obliczony w trajektorie, robiąc remanent
firmamentu, na firmamencie odkryli zamęt...-
E tam, już tu parę osób swoją twórczość liryczną publikowało; kumpel wczoraj to podesłał - że jego kolega z liceum, który pisał te teksty w liceum właśnie, do szuflady, wziął się i zrobił w końcu z tego użytek. A że całkiem fajnie to mu wychodzi i nawet w miarę w temacie forum, to pomyślałem, że się podzielę.
Nie, żeby na statusy trzeba było czegoś w jakimkolwiek temacie
-
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
Poszukiwany @Agent Smith
-
Nad naszo wsio
przeleciał meteoryt,
nad naszo wsio
przeleciał no i zgasnął!
-
Bolid? Bo chyba nie pasuje mi do flary od żadnego satelity. Wczoraj (05-06-2023), 22:23:29.
-
Nafociłem wczoraj w nocy planet i teraz to sobie pomału obrabiam. A w sumie najzabawniejsze jest to, że chciałem tylko skolimować teleskop ("klasycznego" cassegraina) i ustawić odpowiednią odległość luster - poprzedni właściciel chyba trochę w tej materii namieszał i obraz był bardzo "miękki" nawet po poprawnym skolimowaniu, bo lustra były za blisko.
Rozsunąłem lustra maksymalnie jak się dało, fota, plate solve, odczytałem ogniskową, lustra za daleko, poprawka, fota, plate solve itd. Nominalnie chyba ogniskowa powinna być 2436mm, udało mi się za trzecim razem trafić w 2437mm więc już tak zostawiłem. Skolimowałem na szybko, bez większego przykładania się do tematu - i chyba wyszło wszystko git, bo obraz zrobił się ostry jak trzeba. A jak już graty były rozstawione a i seeing trafił się elegancki, to posiedziałem do rana
Miałem dzisiaj się zając kolimacją tak porządnie, ale doszedłem do wniosku, że - jak to mawiał John Dobson - "good enough is good enough" i że nie będę grzebał, skoro najwyraźniej jest w porządku.
Jestem z tego faktu szczególnie dumny, bo przeważnie nie potrafię się powstrzymać i jednak zaczynam grzebać i poprawiać chociaż działa, i najczęściej wtedy coś psuję