Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki. I nie musiałem zakładać tematu ... czy ożywiać jakiegoś :)

Dodam coś.

Obserwujemy przez najbliższe kilka nocy.

Mapki i pokaz wielkości (a raczej małości) tych meteoroidów mamy tam:

https://marketresearchnews.org/2020/08/05/get-ready-for-the-perseids-sky-telescope/

 

Siema
Linki

Grapenuts-3-1-900x598.jpg

 

Perseid_Vic_Aug2020_PR_900px.jpg

 

Perseid-animation-still-768x578-1.jpg

 

Perseid-DdiC-2_large-1-900x600.jpg

 

 

  • Lubię 5
  • Dziękuję 2
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez ponad 3 godziny nagrywałem radiant Perseidów za pomocą ZWO ASI1600MM-c i obiektywu Samyang 85mm f/1.4. Na 15 FPS przy polu widzenia 12x9 stopni wychodzi zasięg nawet 11.0 mag :) Łącznie przeleciało około kilkadziesiąt sztuk o jasności przynajmniej 8-9 mag, teraz tylko trzeba odnaleźć momenty. Jutro powtórka ;) Przykładowe zjawisko po 1:33:21 (ok. 5 mag), a po kilku sekundach stacjonarny meteor po lewej na dole oraz w środku kadru (ok 8 mag).

 

 

 

  • Lubię 6
  • Dziękuję 1
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LibMar A może lepiej oddalić się od radiantu i zapiąć krótszą ogniskową (najlepiej z tym samym światłem)? ;) Tym bardziej, że w pobliżu świeci (cieniejący, ale jednak wciąż jasny) Księżyc. Ale i tak gratuluję efektów eksperymentu :) Powodzenia w maksimum!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, radio-teleskop.pl napisał:

@LibMar A może lepiej oddalić się od radiantu i zapiąć krótszą ogniskową (najlepiej z tym samym światłem)? ;) Tym bardziej, że w pobliżu świeci (cieniejący, ale jednak wciąż jasny) Księżyc. Ale i tak gratuluję efektów eksperymentu :) Powodzenia w maksimum!

Samyang 85mm f/1.4 to jedyny obiektyw, jaki obecnie posiadam :) Kupiłem go na rynku wtórnym w ramach testów. Ma wystarczająco dużą średnicę i ogniskową na milimagnitudową fotometrię bardzo jasnych gwiazd (widocznych gołym okiem), bowiem 8" f/4 nie pozwala tego robić bez rozogniskowywania gwiazd jaśniejszych niż 10 mag. Jednocześnie, jest tani (porównywalny do Canona 50mm f/1.4, ale z wyżej wymienionych powodów, 85mm jest mi bardziej przydatny). Obiektywy krótkoogniskowe (do 28mm) są nieco ciemniejsze (wciąż pokazałyby dużo), ale z nimi jest kłopot w sprawie LP - moja miejscówka nie jest doskonała, co wiązałoby się z bardzo nierówną jasnością tła. Podbicie ekspozycji (co dokonałem na streamie) wyglądałoby tak, że jedna część jest czarna, a druga prześwietlona :) Ale test pokazał, że w widoku live daje pazur (NGC 7000 jest wyraźnie widoczna już na 65ms naświetlania) i obserwacje radiantu nie są takie nudne! Przekątna 15 stopni to dość niewiele, ale jeszcze na styk i bym nie próbował rejestrować z 135mm.

 

Dzisiaj będzie część druga, która będzie trwała także na kanale AstroLife :)

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, sidiouss napisał:

Co to za appka? 

 

Apka na iPhone. Nie działa i nie wyszukuje się na iPadach. Cena chyba 8 zł. Nie mam pojęcia na ile jest wiarygodna, ale według mapy u mnie tyle własnie powinno być. Może są inni użytkownicy tej apki i mają swoje doświadczenia? Wskazania zmieniają się zdecydowanie kiedy wschodzi księżyc.

 

1819583016_IMG_2676(2).PNG.79061660395cc0c1a986bdf1bba5af45.PNG

Edytowane przez apolkowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem wczoraj/dziś i miałem mieszane odczucia. Trochę przed 23 wyszedłem pooglądać przez teleskop planety i przy okazji bez specjalnego ciągłego wpatrywania się zobaczyłem 12 w ciągu jakichś 20 minut. Wydawało się, że strumień jest dość gęsty. Na ciągłe obserwacje wyszedłem o północy, licząc na to, że gdy radiant będzie wyżej, to się polepszy. Miałem zasięg graniczny około 5-5,5 mag, patrzyłem w okolice gwiazdozbioru smoka. Efekt był jednak słabszy niż myślałem, w ciągu pierwszej godziny 20 perseidów, 1 akwaryd i 1 inny; w ciągu drugiej 20 perseidów, 2 akwarydy i jeden inny. Przy czym w ciągu jakichś 30 minut wokół pierwszej w nocy było to tylko kilka, większość tych ilości wynikła z krótkich rzutów aktywności, na przykład trzy meteory w ciągu 10 sekund około 0:20 i cztery w ciągu minuty około 1:50. Koło 2:30 stwierdziłem, że przysnąłem na leżaku, poza tym księżyc dawał się we znaki, więc się zwinąłem. Było już wtedy widać wenus na niebie.

Najjaśniejsze miały jasność około -2/-3, ale takich było tylko kilka. Meteoru, który oceniłbym jako bolid nie zauważyłem.

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Zaciekawiony napisał:

Oglądałem wczoraj/dziś i miałem mieszane odczucia.

Witam w klubie! ;) U mnie również początkowo zapowiadało się całkiem nieźle - w wizualu złapałem bodaj 10 sztuk, w tym ze 3 o zerowej jasności. Jadnak im późniejsza godzina, tym meteorów jakby mniej, a i Księżyc coraz mocniej dawał się we znaki... A na zdjęciach lepiej... nie mówić :D Z 200 ekspozycji w kadrze złapały się ledwie dwa ślady - i to słabiutkie :( Dziś musi być lepiej - głowy do góry! :)

Edytowane przez radio-teleskop.pl
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, M.K. napisał:

Będzie!!!

Gratuluję efektów! :) A pogoda dziś nie odpuści - trzeba leżeć ;) Powodzenia!

 

Godzinę temu, Tomek_Wlkp napisał:

Po prawej Perseid, a po lewej nie wiem co, być może flara od jakiegoś satelity.

Raczej na pewno :)To zdjęcie jest niezłym przykładem jak odróżnić satelity od meteorów. Ślady tych drugich zwykle są niejednorodne, widać fluktuację jasności rozpadającej się materii oraz barwy, w jakich spala się ona w atmosferze. Satelity zaś najczęściej kreślą ślady symetryczne i zarazem białe. Owocnych łowów! :)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, TUR napisał:

hej,

 

Wczorajsza sesja wyjazdowa do Osiecka z @bas.sic oraz @Anna W-ka

Obserwowaliśmy pewnie kilkadziesiąt meteorów na godzinę, ale nie były to bolidy, poza jednym który w okolicach 23 przywalił mocno w UMa, pozostawiając za sobą ślad, który utrzymywał się jeszcze przez kilkanaście sekund. 

Połączyłem z 8 zdjęć, na których zarejestrowały się meteory. Ładnie widać radiant, choć niestety same meteory nie są super okazałe. 

Canon 6d, Samyang 14mm, każda fotka 90s na ISO1600. 

 

 

Ten duży ok. 22:35 leciał wzdłuż Drogi Mlecznej, kąt pewnie ze 100 stopni, a ślad po nim zanikał około 30 sekund pod moim ciemnym niebem. Ładne to było.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, apolkowski napisał:

Ten duży ok. 22:35 leciał wzdłuż Drogi Mlecznej, kąt pewnie ze 100 stopni, a ślad po nim zanikał około 30 sekund pod moim ciemnym niebem. Ładne to było.

Też go widziałem i chyba Canon go zarejestrował. Ale poza nim to szału nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem 2 bardzo jasne zjawiska o długości od 15 do 20 stopni, jeżeli w ogóle można tak to określić. Miały zielonkawy kolor i leciały wzdłuż Drogi Mlecznej. Po przelocie zostawiły smugę widoczną przez 3-4 sekundy. Dość długo leżałem na leżaku, ale jakoś bez rewelacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.