Skocz do zawartości
  • 0

Wielka zmiana.


Mariusz Psut

Pytanie

Moi Drodzy.

Będzie zmiana. Wielka zmiana.

Rzucam na szalę cały swój skromny park sprzętowy. Kropka.

Od jakiegoś czasu biedzę się nad czymś co pozwoli mi posmakować ciemnego nieba, będzie niekłopotliwe i da się zabrać na rower. Pomysł zasiał Bartolini.

W pełni świadomy wad tychże idę w dużą prostą lornetę. 

GSO już w zasadzie ma nowego właściciela i w tej chwili mój budżet to 3k. Liczę że po wymiecieniu wszystkiego i drobnym dociułaniu będzie to 5-6k.

Poszperałem w temacie i wyłonił się taki obraz.

25/100 lub 28/110 APM.

Jest jeszcze TS 23/110 MX

Rozrzut cenowy pomiędzy wersjami zwykłymi i ED potężny. 2k :getlost:.

Do tego lekki dobry statyw z wysuwaną kolumną a może w przyszłym sezonie Orion żuraw stacjonarnie. 

Co do zabrania całości na rower nie ma problemu. Są sakwy,bagażniki, kufry a nawet jednokołowe przyczepki. Do wyboru do koloru.

Pozostaje wybrać bino.

Zapraszam do dyskusji.

Mariusz.

Edytowane przez Mariusz Psut
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

U mnie to wygląda tak z Manfrotto MVH502AH i Benro 47ALX

W zależości od elewacji, jedną ręką luzuję nakrętkę, a drugą przytrzymuję kolumnę od spodu.

Bez problemu wyciskam jedną ręką kolumnę do góry, przy zmianie obserwacji z horyzontu do zenitu. 

W razie czego z tym setupem można spokojnie przejść kilkadziesiąt metrów.

Duża zaleta to, że jest mało wyjmowania i odkładania - jak to z teleskopem.

Te wszystkie słoiczki, pudełeczka, śrubki, pokrywki, woreczki, zaślepki... ta zaślepka idzie do tego okularu, a ten woreczek jest do szukacza, a nie do kątówki... zawsze mnie to wqrvia przy obserwacjach.

Mając samochód można to jeszcze ogarnąć w otwartym bagażniku czy na masce.

Tutaj jest tylko kwestia niezgubienia 3 pokrywek do lornetki.

 

lorneta.jpg.ba0dcad0ab322da9aed63d28b2aad185.jpg

 

 

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
42 minuty temu, kjacek napisał:

ze statywem na plecach, czy gdzieś tam, lornetą w innym miejscu (?)

statyw dajesz na bagażnik z tyłu i przyczepiasz gumowymi pasami, albo na przyczepkę. On wcale nie musi być malutki i leciutki, może być duży i ważyć 15kg. Na plecy tylko lornetka :P Nie rób dramatu z niewielkiego ładunku... ja rozumiem że przewóz kanapy wymaga chwili zastanowienia, ale statyw astro?

A na rozkładanie to rady nie ma... każdy to musi zrobić, niezależnie od tego czym jedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rozmawiałem wczoraj z Mateuszem Dlutko i prawdę mówiąc zasiał we mnie ziarno niepewności. Ogólnie obrazy,efekt 3D bardzo chwalił. Tylko że z kolimacją tudzież rozrzutem jakościowym wielką niewiadomą.

Na pewno muszę rzecz przemyśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Co kto lubi. Niektórzy lubią zadzierać głowę, niektórzy pochylać się nad okularem. Bardziej ergonomiczna jest postawa lekko pochylona, nie boli w karku.

 

Kilka lat temu właśnie pod wpływem tego zdjęcia wyżej kolegi @bartoliniprzerabiałem takie lornety... 

Wniosek jaki wyciągnąłem z tych lekcji => tylko refraktor lub lorneta kątowa 90 stopni.

Wybrałem refraktory, bo efekt 3D lornet to żarty po pierwszych zachwytach, a waga refraktora 2x mniejsza. Dwa, trzy okulary nie robią tłoku.

 

Mariusz, nie sprzedawaj okularu, on na pewno przyda Ci się jeszcze.

Powodzenia w walce z nowym wrogiem :ninja:, ehh... tfu, sprzętem. 

 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Staram się przedstawić jak to wygląda w praktyce. Każde rozwiązanie ma wady i zalety. Dobrze żeby ludzie mieli tego świadomość.

BTW - na forum mamy pewnie kilkudziesięciu użytkowników dużych, prostych lornet i wychodzi na to, że tylko ja jestem zadowolony :D

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
4 minuty temu, bartolini napisał:

Staram się przedstawić jak to wygląda w praktyce. Każde rozwiązanie ma wady i zalety. Dobrze żeby ludzie mieli tego świadomość.

BTW - na forum mamy pewnie kilkudziesięciu użytkowników dużych, prostych lornet i wychodzi na to, że tylko ja jestem zadowolony :D

Czyli albo nie dostrzegasz wad, albo Ci one nie przeszkadzają.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jest jeszcze jedna opcja na prostą lornetę.  Zamiast statywu, wymaga... bujanego leżaczka z podłokietnikami ;)  I powiem wam, że w tandemie z lornetką prostą o masie którą jesteście w stanie bezproblemowo i długo operować mając podparcie pod łokciami, potrafi "zająć do świtu"

 

a leżaczek, taki jak ten: 

a.jpg

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
16 minut temu, Marcin_G napisał:

Czyli albo nie dostrzegasz wad, albo Ci one nie przeszkadzają.

Przeszkadzają:

- szybsze parowanie okularów, niż w sprzętach, gdzie patrzy się w okular z boku/góry. 
- winieta na filtrach, nakręcanych na soczewkę oczną okularu.

- wrażliwość na tło nieba.

 

Ale z drugiej strony przenośność i szybkość rozstawienia jest nie do wyjęcia. Wiele razy jechałem na miejscówkę przy niepewnej pogodzie tylko dla tego, że wiedziałem, że wezmę cały setup do auta, na raz. Poza tym wygląda przekozacko i lubię ten komentarz ludzi: „ale w tej lornecie dobrze widać ...” :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mysle, ze kątowa 100-tka będzie tylko nieco cięższa za to poręczniejszy, lornetkę kątową obsłuży statyw geodezyjny za klika stówek, co do efektu „wow” - kątowa pod tym względem jest nie gorsza; pamietam serie „wow-ów” gdy na Low Gravity Show pokazałem ludziom Wenus podczas dnia.

Nie - do prostej 100-tki” już nie wrócę.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
8 minut temu, Marcin_G napisał:

Mysle, ze kątowa 100-tka będzie tylko nieco cięższa za to poręczniejszy, lornetkę kątową obsłuży statyw geodezyjny za klika stówek, co do efektu „wow” - kątowa pod tym względem jest nie gorsza; pamietam serie „wow-ów” gdy na Low Gravity Show pokazałem ludziom Wenus podczas dnia.

Nie - do prostej 100-tki” już nie wrócę.

 

Lornetka prosta APM 25x100 ED

APM 3.8kg

Statyw 2.90kg

głowica 1.70kg

RAZEM 8.5kg

Całość ~6.000PLN

 

 

Lunetka kątowa APM SD 100mm 90*:

APM 7.5kg

Montaż widłowy sky-watchera 3kg

Drewniany teodolit 7kg

Adapter ~0.5kg

RAZEM 18kg

Całość SD 7.500~8.000PLN

+ dodatkowe okulary

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
7 minut temu, arek_ilawa_olsztyn napisał:

Lunetka kątowa APM SD 100mm 90* ???

rozumiem, że powinna być lornetka???

APM 7.5kg

Montaż widłowy sky-watchera 3kg

- jesteś pewien, że APM zmieści się w tych widłach?

Nie wiem - wrzuciłem jakieś tanie i popularne. Miałem je kiedyś i były spoko, zwłaszcza za tą cenę. Są dedykowane widły APM, ale nie wiem ile się za nie dopłaca, kupując w komplecie z lunetą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

nie chodzi tylko o dopłacanie. Widły SW mają rozstaw coś okolo 22 cm a lornety APM 100 kątowe i klony mają 26+ cm zatem ten tani mont odpada.

 

APM 100 SD apo nawet bez szkieł to za 8k trudno będzie dostać... nawet ED

Edytowane przez arek_ilawa_olsztyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 godziny temu, bartolini napisał:

 

Lornetka prosta APM 25x100 ED

APM 3.8kg

Statyw 2.90kg

głowica 1.70kg

RAZEM 8.5kg

Całość ~6.000PLN

 

 

Lunetka kątowa APM SD 100mm 90*:

APM 7.5kg

Montaż widłowy sky-watchera 3kg

Drewniany teodolit 7kg

Adapter ~0.5kg

RAZEM 18kg

Całość SD 7.500~8.000PLN

+ dodatkowe okulary

Jako osobie uczącej geodezji, podoba mi się hasło "drewniany teldolit" :)

A tak poważnie:

Montaż widłowy, do tego trzymający lornetkę bardziej w osi można zrobić taniej niż Sky-Wacher, Omegon czy APM sprzedają, i będzie lżejszy.

Statyw aluminiowy geodezyjny nie sądzę aby ważył więcej niż 3-4 kg

Adapter może być częścią montażu widłowego

Wierze, że wszystko razem będzie miało masę około 12-13 kg.

A w Bukowcu przy piwku zrobimy rysunki techniczne.

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
  • 0
W dniu 27.02.2021 o 15:43, Mariusz Psut napisał:

A tak swoją drogą, to tylko ja mam takie akcje czy po prostu tylko ja je opisuję publicznie...;)

 

każdy z nas ma jakieś dylematy sprzętowe. Każdy wybór jest kompromisem i dotyczy to wszystkiego, a nie tylko sprzętu astronomicznego. Tak samo jest przy wyborze telefonu, komputera, samochodu, roweru, odkurzacza itd.

 

aby dobrze wybrać trzeba sobie jasno określić cele i możliwości

zakup Maka 180 do szerokich pól jest bez sensu, podobnie jak zakup achromatu f/5 do planet. To skrajne przypadki ale dobrze obrazują w czym rzecz. Nie trzeba się ekscytować tylko podjąć racjonalną decyzję

 

kupiłeś mały refraktor, którego przeznaczeniem jest głównie fotografia, a używałeś go do wizuala. Ze względu na gabaryty mógłby nadać się jako travelerek ale nie zabrałeś go nigdy rowerem pod ciemne niebo. Kompletnie bez sensu. Sam mam podobny teleskop ale choć kupiłem go do fotografii to oczywiście kilka razy zabrałem go na wypad pod ciemne niebo by przekonać się o jego skromnych możliwościach (z których doskonale zdawałem sobie sprawę) ... przy okazji zaraziłem kolegę i kupił sobie równie mały teleskopik (przepraszam Pawle) :D

 

dobrze przemyśl jakie cechy powinien posiadać nowy sprzęt i dobierz taki, który będzie najbliższy oczekiwaniom i możliwościom zarówno finansowym jak i logistycznym. Emocje odłóż na bok i bądź racjonalny

 

a naszymi żartami się nie przejmuj. Wszyscy wolelibyśmy abyś był zadowolony z zakupu, a nie opisywał na forum porażki

 

pozdrawiam

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Paweł Sz.Podpisuję się pod tym co napisałeś wszystkimi kończynami, i żałuję, że nie można dać więcej lajków niż tylko jeden ;) Trafiłeś w punkt.

 

Jestem właśnie na etapie pozbywania się większości astrogratów, bo mam dosyć targania ich w teren i montowania na miejscu. Zostają 10x50 i 16x70, a do astrofoto EDek i jakiś solidny montaż (jeszcze nie zdecydowałem co konkretnie).

 

Z tymi roszadami sprzętowymi jest masakra, w kółko człowiek kombinuje, a może to, a może tamto, a tu taki piksel, a tam inny, cholery idzie od tego dostać.

 

Jedzie do mnie jeszcze Interstellarum Deep Sky Atlas i na tym będzie koniec zakupów. Mam nadzieję, że kurierzy nie będę zbyt mocno rzucać tym atlasem i DSy się nie poprzesuwają ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Po prostu opisałem w skrócie swoje przemyślenia, gdyż niedawno byłem w podobnej sytuacji i wydaje mi się, że @Mariusz Psut zmaga się obecnie ze zbliżonym problemem. Nie ma nic gorszego niż głowa pełna myśli sprzętowych zamiast radość z obserwacji. Mi się udało z tego wybrnąć, teraz po prostu tylko czekam na dobrą pogodę zamiast myśleć jaki okular kupić / wymienić i czy w 10" nie byłoby lepiej niż w 8".

 

Ta krótka historia to na pewno nie jest złoty środek i rozwiązanie sytuacji, gdyż tak jak pisałem - trzeba patrzeć pod siebie.

 

2 godziny temu, Piotr K. napisał:

Zostają 10x50 i 16x70

Dla mnie taki duet spełnia swoją rolę idealnie.

 

10x50 jest mała i poręczna, wchodzi do plecaka, mogę zabrać ją zawsze i wszędzie. Da się spoglądać na niebo "przy okazji" bez statywu, można fajnie wyłapywać mgiełki leżąc na leżaku podczas wakacyjnej podróży. Do tego sporo literatury i opisów co można zobaczyć w 10x50.
 

15x70 to już nieco większy gabaryt, ale to co pokazuje nieraz mnie zaskoczyło. Dobra 15x70 to super sprzęt, do tego w tak małym powiększeniu znajdowanie obiektów trwa dosłownie kilka sekund, one same wskakują w pole widzenia. Wystarczy obok Sky Safari z telefonem przymocowanym do nogi statywu i możemy szperać po niebie do rana. Oczywiście zenit odpada, ale nie tylko tam kryją się skarby. Coś za coś. Nie skupiam się już na wadach, raczej wyszukuję i doceniam pozytywne aspekty sprzętu. Tylko tak jak pisałem - lornetki proste trzeba lubić, nie są dla każdego.

 

Dla mnie taki sprzęt oznacza wolność - mogę rozstawić się na osiedlu w kilka minut, potem przejść gdzieś dalej jeśli brakuje mi dostępu do określonej części nieba, a w razie potrzeby szybko spakować się do auta i jechać 15 km dalej pod ciemniejsze niebo. Na wakacje też jadą ze mną.

Po kilku intensywniejszych sesjach z 15x70 na razie przeszła mi ochota na 25x100. Tak jak pisałem - rok 2021 to wyciśnięcie jak najwięcej z obserwacji wizualnych z tym co mam i brak nowych zakupów astro :)

 

To co może pokazać 15x70 opisałem niedawno tutaj:

 

 

A tutaj 15x70 na Slik Pro 700DX z głowicą Benro S6:

 

phot1.jpg

 

Edytowane przez Paweł Sz.
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Najbardziej mobilnym sprzętem jaki miałem + największe możliwości to była lorneta kątowa APM 100mm.

Wrzucałem to do plecaka z Biedry, do tego pokrowiec ze statywem do ciężkich kamer na ramię + 2x Zoom Baadera i mogłem z takim "uzbrojeniem" iść, jechać "what ever". Rozłożenie i gotowość do pracy (z wychłodzniem średnio 15 minut, czy to balkon czy teren.

Ile to wszystko ważyło?.

Lorneta około 6,5kg - niosąc na plecach w plecaku, prawie jakbyś nic nie nósł.

Statyw z montażem - z 3-4 kg, przwieszony skośnie przez ramię.

Zoomy Baadera + opcjonalnie filtry - 0,8kg.

No i największa uperdliwość, krzesełeczko - niestety noszone w ręce - a są teraz takie modułowe płaskie, jakby pokombinować to w plecaku jako osłonę lornety można nosić.

Nie był to idelanie sztywny i mocny układ, ale też nie telepał się jak EQ1 czy EQ2.

Po prostu optymalnie.....

Do tej pory żałuję, że nie stać mnie na wersję ze szkłem ED.

Ale, też chcę wrócić do lornety prostej.

Zawsze zostaje w pamięci obraz, kórego się nie spodziwałeś, kóry Cie zaskoczył i przysłowiowo - zbierałeś szczenę z podłogi.

Ja mam kilka, ale myśląc o lornetach i lornetach -

M81 i M82 zerknięte po raz pierwszy w życiu lornetą kątową 100mm. na zlocie w Zatomiu....zberałem szczenę do samego odjazdu na drugi dzień, mimo iż chwilę wcześniej miałem do własnej dyspozycji stojące obok Dobsony 12" I 14"GO TO, gdzie też po raz pierwszy zobaczyłem co znaczy rozbita w drobny mak M13 i co to znaczy robaczyć  ramiona galaktyki na przykładzie M51. Ale jakość obrazu, wyciągnięcie z tła, wyraźny detal , obraz jak kryształ w.w. galaktyk to było to co najbardziej mi utkwiło w pamięci po moim pierwszym zlocie. Dlatego też rok później kupiłem lornetę kątową.

 

Drugi opad szczeny to było letnie przyssanie się do mojej dachówki Vortexa 18x56, po prostu ległem na gołej ziemi, podłożyłem coś pod głowę i.....pogubiłem się totalnie. Po prostu patrzałem na obszar letniego trójkąta, nie do końca wiedząc gdzie dokładnie i na co patrzę. Ale oderwanie oczu od skanowania i podziwiania tysięcy gwiazd w celu szukania co to ja "paczam", w tamtym momencie byłoby barbarzyństwem. Liczyła się ta przestrzeń głębia, odcienie szaro, brunatnej poświaty drogi mlecznej na tle nieopisane ilości gwiazd dających poczucie głębi, jakby patrzeć warstwami tej jaśniejsze bliżej, te delikatne tworzące bardziej poświatę a nie punkty w odczuciu dalej, do tego co chwilę jakiś obiekt DS.....Żaden teleskop czy to refraktor , czy Newton nie pokazał mi tej potęgi nieba, to jest to odczucie gdy jak już odsuwasz lornetkę od oczu, ogarnia Cię poczucie małości, słabości i wrzucasz do głowy odwieczne filozoficzne myśli....

 

Kurdę rozpisałem się....ale niech będzie, kazdy ma własne priorytety i upodobania. Jednakże lorneta czy prosta czy kątowa, to też instrument do oglądania nocnego nieba, dająca inne odczucia niż klasyczny teleskop....A zamiana sprzętu?, naturalna rzecz, w ciągu żcycia większość z Nas przynajmniej raz zmieni miejsce zamieszkania, kilka razy auto, kilka razy AGD, niektórzy żonę:-). Mamy to w naturze....

  • Lubię 6
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
4 godziny temu, Mariusz Psut napisał:

To nie żart.:D

Mam taką jedną miejscówkę. Ani jednego sztucznego źródła światła w zasięgu wzroku. Od kiedy zacząłem obserwacje obiektów Katalogu Messiera nawet nie myślę o tym żeby patrzeć w gwiazdy z balkonu czy z pod bloku. Wiem co daje ciemne niebo i ile więcej się widzi. A po godzinie adaptacji wzroku do ciemności to bajka. Podwójna gromad w Perseuszu aż bije po oczach. I to bez żadnego sprzętu. Gwiazd jest tyle że czasem mam problem z  rozpoznanie  gwiazdozbiorów. 

Edytowane przez as1
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.