3x "Czy warto?" materiał do dyskusji

[lkosz]

7 minut temu, wessel napisał:

Źle czytacie. Jestem sfrustrowany i szukam przyczyn stagnacji w jakości nowo publikowanych prac. Czy jest to "koleżeńsko-pozytywna" ocena? Czy jest to samozadow0lenie autorów nadużywających hasła : mnie się podoba?

Dalej nie łapię... tzn. chyba łapię, ale się jeszcze chwilkę powstrzymam z tą hipotezą, bo do przyjemnych nie należy. O przyczyny stagnacji musisz zapytać "Taysona, Łukasza Sujkę i stare towarzystwo" jak to określiłeś, bo jak rozumiem wg. Ciebie oni są w czołówce, więc i stagnacja pewnie pochodzi od nich. Tylko co do tego mają osoby, które nie chcą bawić się w wyścig na waszych warunkach?

[Gość wessel]

Ale właśnie próbuje patrzeć całościowo.

Renioo - dziękuję za merytoryczny wpis.

[Piotr K.]

Kolego @wessel , jeśli chcesz poprawy jakości, to może opublikuj szczegółowe tutoriale, pokazujące krok po kroku jak obrabiasz materiał, i tłumacząc dlaczego tak, a nie inaczej. Gdyby to samo zrobili inni, stojący na wysokim poziomie obróbki, to nie byłoby przeszkód, żeby średni poziom prac wzrósł.

 

Niestety mam wrażenie, że ci, którzy uważają się za mistrzów obróbki bardzo zazdrośnie strzegą swoich tajemnic, ograniczając się do uwag typu „popraw gwiazdy”, „popraw balans kolorów” itp. Bo przecież nie będą prowadzić za rączkę tych nowych, radosnych leni, przyzwyczajonych, że wszystko dostają na gotowo 

 

Efekt jest taki, że początkujący muszą się sami przebijać od początku przez różne, dawno już przez innych otwarte drzwi. Są oczywiście różne tutoriale na Youtube, ale ja np. w żadnym z nich nie znalazłem interesujących mnie informacji. Więc mamy paradoks - wymagasz jakości, ale ci, od których tego wymagasz, koniecznie sami muszą do niej dojść, bo inaczej to się nie liczy

 

Mam wrażenie, że korzystając z tutoriali na YT szybko dochodzi się do etapu „szklanego sufitu” - podstawy załapiesz, ale powyżej pewnego poziomu nie przeskoczysz, i dopiero przegrzebanie się przez dziesiątki czy nawet setki godzin materiałów, w większości mało pomocnych, pozwala wyłapać pojedyncze cenne informacje. A ja np. nie mam czasu oglądać z uwagą przez godzinę jakiegoś losowego tutoriala na YT, tylko po to, żeby stwierdzić, że w 45 minucie i 17 sekundzie jest coś przydatnego, a reszta to strata czasu. Ale niestety tak chyba trzeba robić, bo innej drogi nie ma...

[dobrychemik]

Maciek, typowy "nowy" robi pierwsze fotki podpinając jakiś aparat do swojego taniego teleskopu na tanim montażu i bez guidingu. Wychodzi fotka na której widać o wiele więcej niż zobaczy gołym okiem i to wystarczy, by być przeszczęśliwym. Od tego się zaczyna i nie widzę w tym jakiegokolwiek problemu.

[wismat]

Kto od razu opublikował bardzo dobre zdjęcie nich pierwszy rzuci kamieniem. 
 

Mam wrażenie, że w tym całym ambarasie chodzi o walkę perfekcyjnego podejścia do tematu (co w pełni rozumiem) vs luźne hobby.

 

Sam zostałem zaproszony na to forum dwa lata temu gdy to kupiłem pierwszy aparat i pierwszy raz podłączyłem go do teleskopu. Bardzo dużo się tu nauczyłem i jeszcze pewnie więcej się nauczę a to wszystko dzięki radom dawanym pod moimi nie idealnymi zdjęciami. Niestety nie prezentuje jeszcze poziomu jaki bym chciał prezentować.

Ale czy to powód żebym nic nie publikował bo np 60% osób na forum ma lepsze zdjęcia? Hmmmm.
 

Pytanie zasadnicze czemu miałoby służyć to forum. Do dążenia do perfekcji w astrofotografii czy do zrzeszania ludzi o podobnych zainteresowaniach. Ja osobiście bardzo chce robić bardzo dobre zdjęcia, dlatego tu dołączyłem (przy okazji poznałem bardzo dużo wspaniałych osób), a strefę luźnego hobby zostawiam facebookowi. Moje zdjęcia mogą się nie podobać najlepszym ale walczę by im dorównać. Jeżeli ktoś prezentuje niski poziom i nic z tym nie robi to moim zdaniem fb i znane tam strony związane astronomią powinny mu wystarczyć. 

Edytowane 11 Lipca 2021 przez wismat

[Sebastian Ś.]

Porównuje zakaz publikacji przed oceną ekspertów czy się włożyło wystarczająco dużo pracy

 

Tak na poważnie, to jest hobby dla jednych dla drugich może sposób na życie, każdy niech sobie sam wybierze jak bardzo chce poświęcić się asteofoto. Proponuję nie oceniać kto ma na co ile czasu i czy ma z tego radość czy jednak nie ma prawa się z czego cieszyć i dzielić wynikami 

 

[Bodziok]

2 minuty temu, Piotr K. napisał:

 

Mam wrażenie, że korzystając z tutoriali na YT szybko dochodzi się do etapu „szklanego sufitu” - podstawy załapiesz, ale powyżej pewnego poziomu nie przeskoczysz, i dopiero przegrzebanie się przez dziesiątki czy nawet setki godzin materiałów, w większości mało pomocnych, pozwala wyłapać pojedyncze cenne informacje. A ja np. nie mam czasu oglądać z uwagą przez godzinę jakiegoś losowego tutoriala na YT, tylko po to, żeby stwierdzić, że w 45 minucie i 17 sekundzie jest coś przydatnego, a reszta to strata czasu. Ale niestety tak chyba trzeba robić, bo innej drogi nie ma...

 

Swojego czasu oglądałem wiele tutoriali na YT i z perspektywy czasu stwierdzam, że ciężko jest tam znaleźć coś wartościowego. Większość jest wrzucana przez osoby, które "coś tam" podstawowego zrozumiały ale przed mini jeszcze daleka droga.... Ze swojego (bardzo niewielkiego) doświadczenia widzę, że każde zdjęcie jest inne i wymaga innych zabiegów w obróbce i co robić "tu", a co robić "tam" tego raczej nie dostarczy żaden tutorial. 

 

Dużo lepszym rozwiązaniem jest na przykład poproszenie bardziej doświadczonych osób o poradę, ale do tego trzeba pracę opublikować :-)

[kjacek]

Absurdalny temat.

 

Jak Ci którzy startują dopiero mogą porównywać się z tymi, którzy zjedli zęby na astrofoto... 

 

Chcesz, żeby wszyscy publikowali prace na Twoim poziomie? No way. A i byłoby nudno. 

 

Krzywa uczenia się jest u różnych osób różna. Zależna od wielu czynników. 

 

Moim zdaniem to akurat dobrze, że ludzie wybierają coraz to inne obiekty, jest zawsze nadzieja, że nauczą się czegoś nowego, a może później wrócą do obiektów wcześniej zrobionych a potraktowanych zbyt topornie... 

[Jarek J.]

Większość z nas pewnie chce, aby poziom prac był wysoki i dąży do tego. Ale nie osiągniemy tego przez niepublikowanie prac, bo nie spełniają jakiegoś subiektywnego i często dość wymagającego poziomu.

Jak jeden z kolegów napisał, od czegoś każdy z nas zaczyna, nawet nasi najbardziej doświadczeni koledzy publikowali w sieci swoje pierwsze zdjęcia, które daleko odbiegają od aktualnych wymagań jakie stawiają mniej doświadczonym astrofotografom. Zrobili to bo byli dumni ze swojego osiągnięcia jak na poziom, który wtedy reprezentowali, chcieli się tym podzielić ze światem i chwała im za to, bo dzięki temu są teraz tymi kim są.

Oczywiście, jeśli ktoś oczekuje achów i ochów, to raczej źle trafił i poklepywanie po plecach wszystkich za wszystko też nie jest dobre, bo wprawia w stan samozadowolenia i nie prowadzi do postepu w umiejętnościach. Jak wszędzie i zawsze, trzeba mieć umiar.

Edytowane 11 Lipca 2021 przez Jarek J.

[Bodziok]

12 minut temu, wismat napisał:

 

Pytanie zasadnicze czemu miałoby służyć te forum. Do dążenia do perfekcji w astrofotografii czy do zrzeszania ludzi o podobnych zainteresowaniach. Ja osobiście bardzo chce robić bardzo dobre zdjęcia, dlatego tu dołączyłem (przy okazji poznałem bardzo dużo wspaniałych osób), a strefę luźnego hobby zostawiam facebookowi. Moje zdjęcia mogą się nie podobać najlepszym ale walczę by im dorównać. Jeżeli ktoś prezentuje niski poziom i nic z tym nie robi to moim zdaniem fb i znane tam strony związane astronomią powinny mu wystarczyć. 

 

Dobry komentarz! :-) Należy rozróżnić dwa przypadki:

1) Jeżeli pierwsze zdjęcie jest do niczego, ale w każdym kolejnym widać poprawę i rozwój to publikowanie "słabych" fotek jest jak najbardziej wartością dodaną.

 

2) Jeżeli pierwsze i 20-ste zdjęcie jest dokładnie tak samo źle zrobione / obrobione mimo wielokrotnych uwag to faktycznie coś tu nie zadziałało i fotki takiego forumowicza mogą irytować....

 

Pomocna w takich przypadkach będzie konstruktywna krytyka, nawet jeśli bardzo mocna, ale wspierająca w rozwoju. 

 

[Gość wessel]

3 minuty temu, Bodziok napisał:

 

Dobry komentarz! :-) Należy rozróżnić dwa przypadki:

1) Jeżeli pierwsze zdjęcie jest do niczego, ale w każdym kolejnym widać poprawę i rozwój to publikowanie "słabych" fotek jest jak najbardziej wartością dodaną.

 

2) Jeżeli pierwsze i 20-ste zdjęcie jest dokładnie tak samo źle zrobione / obrobione mimo wielokrotnych uwag to faktycznie coś tu nie zadziałało i fotki takiego forumowicza mogą irytować....

 

Pomocna w takich przypadkach będzie konstruktywna krytyka, nawet jeśli bardzo mocna, ale wspierająca w rozwoju. 

 

To jest punkt widzenia zbliżony do mojego.

Chciałbym zauważyć, że NIGDY nie odmawiam pomocy w obróbce a i moich własnych tutoriali jest sporo. Ot chociażby składania HaLRGB z którego sporo osób korzysta i pisze o tym do mnie.

Trudno mi odpowiadać za innych. Tutoriale na yt są do kitu w olbrzymiej większości nawet na poziomie podstawowym. Polecam natomiast wpisy Taysona, tam się można wiele nauczyć, porady Pawła Radomskiego..

[Gość wessel]

"Jak Ci którzy startują dopiero mogą porównywać się z tymi, którzy zjedli zęby na astrofoto...  " być może niejasno napisałem, ale ten temat jest zupełnie nie o tym..

[flamezz]

To ja dorzucę swoje trzy grosze jako człowiek kompletny amator ale z romantyczną duszą w astronomii. Fakt jest wiele prac gdzie są przedstawiane na prawdę słabe rzeczy jakby autor był ślepy ale to normalne, że większość prac jest tych gorszych niż lepszych bo: mieszkamy w Polsce gdzie położenie geograficzne i pogoda nie rozpieszczają, nie każdy ma tyle pieniędzy, żeby kupić na prawdę dobry sprzęt. A to, że ludzie wrzucają swoje prace to według Mnie nic innego jak chęć pokazania swojego spędzonego czasu oraz punktu widzenia na daną rzecz. Moim zdaniem NAJWAŻNIEJSZA jest zajawka i zacięcie. Ja robię słabe foty i mam tego świadomość, ale lubię publikować swoje prace żeby podzielić się swoją radochą ze zbieraniu materiału. Pamiętajmy, że jesteśmy pyłem we wszechświecie a my utrwalamy tak wspaniałe rzeczy jakim jest kosmos. Jeden lepiej, drugi gorzej ale no to nadal jest utrwalanie przepięknej rzeczy, czyli obiektów oddalonych tak daleko...

Dobrze, że jest wysyp prac, nawet tych słabych bo to oznacza, że ludzie działają i spełniają się w tak pięknej pasji i się edukują.

Niestety na astropolis zrobił się niezdrowy trend tylko na dobre prace i autorów tych znanych od wielu lat...

I mam wrażenie, że nie ma sensu tutaj wrzucać fotek, które nie są wymuskane i idealne bo zaraz ktoś się przyczepi o gwiazdki lub nierówne tło... Bez sensu!

Dlatego ja wole wrzucać zdjęcia w miejsca gdzie ludzie się na tym nie znają i nie cmokają nad gwiazdkami a jarają się prostym zdjęciem Jowisza lub Księżyca.

Z takim podejściem ludzie niszczą sobie pasje w imię perfekcjonizmu...

Tyle ode mnie i dorzucam moją słabą fotkę z dzisiejszej nocy ale jestem z niej zadowolony, bo przecież to Jowisz! Widać pasy i Ganimedesa! Więcej mi nie trzeba

Czystego nieba i dużo zdrowia!

[pmochocki]

5 minutes ago, Bodziok said:

Pomocna w takich przypadkach będzie konstruktywna krytyka, nawet jeśli bardzo mocna, ale wspierająca w rozwoju. 

To jest chyba podstawa. Oglądam pracę i często nie potrafię jej ocenić. Ale uczę się docenić pracę właśnie przez konstruktywne komentarze, także autora. Gdyby autor napisał: wiem, że to robię źle, a to robię tak i mi nie wychodzi. Ponadto konkretne sugestie innych osób z forum. 

[Gość wessel]

"Dlatego ja wole wrzucać zdjęcia w miejsca gdzie ludzie się na tym nie znają i nie cmokają nad gwiazdkami a jarają się prostym zdjęciem Jowisza lub Księżyca. "

Internet jest duuuuuuuuży. Pozostaje tylko życzyć powodzenia. Ja rozumiem astrofoto zupełnie inaczej . Dla własnego komfortu.

[dobrychemik]

Maćku, pozwól że spytam: co jest Twoją siłą napędową do publikowania zdjęć? Dlaczego to robisz?

[Gość wessel]

Bo sprawia mi przyjemność technologiczne opanowanie setupu, bo sprawia mi przyjemność obróbka aż do satysfakcjonującego końca. Bo sprawia mi przyjemność znajdowanie nowych wyzwań i fotografowanie trudnych obiektów. Publikacja jest tylko sprawą wtórną.

Edytowane 11 Lipca 2021 przez wessel

[astrocola]

No tak, najlepiej z forum zrobić koło wspólnego głaskania się po główce starych wyjadaczy. U ciebie też można znaleźć pewnie mnóstwo błędów technicznych, a estetyka niektórych zdjęć może być poddana dyskusji - ale prawie nikt tego nie robi, bo liczy się frajda ze zrobienia zdjęcia (no i też dlatego, że to ty wstawiłeś fotkę). A szkoda, bo co za problem zrobić idealne zdjęcie sprzętem za ponad 60 tys. złotych? Więc najlepiej to siedzieć cicho w zamknięciu i nie dzielić się z innymi radością i pasją, bo przyjdzie jakiś zrzęda i zacznie bajdurzyć, że zdjęcia z tuby za 2k w 60% Księżycu z Polski w białe noce nie są i d e a l n e.

no boże, wyluzujcie, to się staje jakimś chorym wyścigiem szczurów a nie pasją

[OnlyAfc]

Mi osobiście brakuje mocno realnej krytyki fotek, które wrzucam. 

Informacji zwrotnej, co najlepiej poprawić, która część fotki/kadru/obróbki itd. jest ok a która nie. 

 

Czasem mam tak, że wrzucę fotkę, uzbieram jakąś w miarę solidną ilość materiału ale potem nie ma feedbacku. Są like-i na forum i tyle a przyznam, że wolałbym np. Ostry komentarz @wessel, czy @Tayson, co wg. nich jest nie ok.

Focę od półtora roku i chciałbym wiedzieć, czy idę do przodu, czy w bok. 

 

 

 

[Gość wessel]

Kolega napisał: " A szkoda, bo co za problem zrobić idealne zdjęcie sprzętem za ponad 60 tys. złotych? " Próbowałeś? Zapewniam Cię, nie jest to łatwiejsze od sprzętu za 10 k. Miałem i taki i taki. Acha, i pokaż kto tu kogo głaszcze bo jakoś nie zauważyłem? Zdjęcie - jak to ich nazywasz - starych wyjadaczy ( Tayson się podwójnie pewnie buntuje bo ani stary ani  stary wyjadacz) jest oglądane 10 razy dokładniej, bo nasz naród lubi dokopać jak tylko może, i userzy AP nie są tu wyjątkiem.

[lkosz]

Przedziwny wątek... nadal nie mogę złapać sedna Twoich wypowiedzi. Odnoszę wrażenie, że jeszcze sam nie do końca wiesz o co Ci chodzi, ale wiesz że chodzi Ci o to bardzo mocno...

@wessel ale dlaczego masz problem z ludźmi, którzy próg satysfakcji ze zdjęcia mają niżej niż Ty? Czy tu w ogóle chodzi o zdjęcia? Możesz to jakoś klarowniej wyjaśnić?

[flamezz]

Maciej z całym szacunkiem ale takie podejście to zdjęć jest co najmniej niezdrowe i śmieszne. Ojej fotka niedopracowana ale straszne. To jest hobby a nie praca! Co z tego, że ktoś wrzucił słabe zdjęcie? Zdjęcia to subiektywna rzecz i nie ma sztywnych standardów. Nie podoba Ci się fotka? Okej ale co z tego? To tylko zdjęcie. Nie dziwie się, że jest tu sama kasta bo inii nie chcą wrzucać bo zaraz będzie astropedalskie mlaskanie nad gwiazdkami pod 200% przybliżeniem. Fora internetowe i grupy często zabijają zajawkę przez takie podejście. Bo jak nie ma kilkunastu godzin materiału i nie używało się starneta to fota do kosza. Więcej luzu i polecam czerpać więcej radości z pasji

[bas.sic]

Przyznam szczerze że dawno żaden temat nie wywołał u mnie takich emocji. I piszę to nie dlatego, że czuję się adresatem większości tych "uwag", ale dlatego że jestem członkiem tej społeczności.

Społeczności którą łączy piękne hobby. Przecież to nie zawody. Mam wrażenie że ten wątek nie wnosi nic dobrego do naszej społeczności. 

 

Sam Maćku napisałeś, że robisz to dlatego że sprawia Ci przyjemność zbieranie materiału, obróbka etc... a sama publikacja jest wtórna. Może innym sprawia przyjemność coś innego... a sama publikacja jest wtórna?

 

Może warto w takim razie założyć na tym forum, oddzielny dział dla "starych wyjadaczy" do którego będą mieli dostęp tylko za zgodą starszyzny wybrani użytkownicy.

 

Ehhh... bardzo przykro się to czyta. Ide pokwilić w kącie. zastanowić się co robię nie tak, po co spędzam czas w tym hobby, skoro rezultat marny.

 

Zostaje już tylko ..... mrok, płacz i otchłań....

[flamezz]

2 minuty temu, bas.sic napisał:

Przyznam szczerze że dawno żaden temat nie wywołał u mnie takich emocji. I piszę to nie dlatego, że czuję się adresatem większości tych "uwag", ale dlatego że jestem członkiem tej społeczności.

Społeczności którą łączy piękne hobby. Przecież to nie zawody. Mam wrażenie że ten wątek nie wnosi nic dobrego do naszej społeczności. 

 

Sam Maćku napisałeś, że robisz to dlatego że sprawia Ci przyjemność zbieranie materiału, obróbka etc... a sama publikacja jest wtórna. Może innym sprawia przyjemność coś innego... a sama publikacja jest wtórna?

 

Może warto w takim razie założyć na tym forum, oddzielny dział dla "starych wyjadaczy" do którego będą mieli dostęp tylko za zgodą starszyzny wybrani użytkownicy.

 

Ehhh... bardzo przykro się to czyta. Ide pokwilić w kącie. zastanowić się co robię nie tak, po co spędzam czas w tym hobby, skoro rezultat marny.

 

Zostaje już tylko ..... mrok, płacz i otchłań....

Niby dla radości z pasji a jednak musi być perfekcyjnie gdzie tu sens?

 

[lkosz]

Powiedziałbym, że są osoby, dla których sensem jest ta publikacja, a w zasadzie łapki pod zdjęciem i pozytywne reakcje, bo sobie coś tym załatwiają. I jak się przyjrzeć, to nie jest to takie rzadkie. Już samo powiadomienie o reakcji na posta dostarcza przyjemności... No ale to prywatna sprawa tych osób przecież.