Skocz do zawartości

Zlot jesienny 2023


Zlot jesienny 2023  

51 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy chcielibyście aby zlot jesienny 2023 odbył się w Bieszczadach?

    • Tak
      39
    • Nie
      12


Rekomendowane odpowiedzi

Czy chcielibyście aby zlot jesienny 2023 odbył się w Bieszczadach?

 

Biorąc pod uwagę warunki bytowe w miejscówce zlotu jesiennego, mam propozycję aby zlot jesienny zorganizować w Bieszczadach.

 

W zasadzie widzę same plusy takiego rozwiązania: 

 

-ciemniejsze niebo

-topowe miejscówki obserwacyjne w bliskiej odległości ( Roztoki Górne, Przełęcz Wyżna )

-ciekawsza okolica ( powinny już pojawiać się pierwsze kolory jesieni w górach )

-więcej atrakcji ( górskie szlaki, kolejka wąskotorowa, kamieniołomy gdzie można znaleźć ciekawe minerały i skamieniałości, itp )

-lepsze jedzenie 

-zakwaterowanie na poziomie ( grzyby zapewne też będą w Bieszczadach, tyle że w lesie ;) )

 

Zdradzę jedynie, że niekoniecznie musi to być ten sam ośrodek. Znalazłem coś na podobnym poziomie co Bukowiec, tyle że z lepszym niebem :grin:

Na tą chwilę kluczowa informacja to to: czy chcecie jeszcze raz w Bieszczady w 2023r.

Edytowane przez Marcinos
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Astrozloty.pl termin jesiennego zlotu jest podany, miejsce ...się zobaczy :). Brzmi enigmatycznie, ponadto Adam w Bukowcu przebąkiwał coś o niespodziance.

 

 

Godzinę temu, Marcinos napisał(a):

Znalazłem coś na podobnym poziomie co Bukowiec, tyle że z lepszym niebem :grin:

Czyli gdzie? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza w Polsce jest Głodówka. Tam widzialem najlepsze RHO Ophiuchi  . Ciężko zobaczyć to ciemne  ramię na polskim niebie, a tam widziałem jak na foto. 1600m npm , czubek góry , ośrodek z noclegiem. Niebo tak dobre ze nawet auta nie przeszkadzają.

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o Bieszczady to zerknijcie sobie na załączone okolice. Wjeżdża się na około 700 m.n.p.m. Byłem tam 4 lata temu i moim zdaniem warto rozważyć, tylko kwestia czy się nic nie zmieniło tzn. nie pojawiły się jakieś lampy. Ja akurat korzystałem z ośrodka "Bez zasięgu" całkiem przyzwoity standard. 

Screenshot_2023-05-23-20-52-38-746_com.google.android.apps.maps.jpg

Edytowane przez Setaarius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Setaarius napisał(a):

Jeżeli chodzi o Bieszczady to zerknijcie sobie na załączone okolice. Wjeżdża się na około 700 m.n.p.m. Byłem tam 4 lata temu i moim zdaniem warto rozważyć, tylko kwestia czy się nic nie zmieniło tzn. nie pojawiły się jakieś lampy. Ja akurat korzystałem z ośrodka "Bez zasięgu" całkiem przyzwoity standard. 

Agroturystykę tuż obok ( Grzechowisko ) mam wpisaną jako referencyjną. Jest tylko jeden problem- te ośrodki są za małe na grupę 60-80os.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, M-A-X napisał(a):

1600m npm , czubek góry , ośrodek z noclegiem. Niebo tak dobre ze nawet auta nie przeszkadzają.

Dokładnie wysokość robi swoje, jednak jest tam pół km mniej, bliżej coś 1100m. Ale w moim osobistym odczuciu (oraz pomiarach) ciemniej jest w Łapszance, więcej nieba na południe jest odkryte.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Marcinos napisał(a):

Agroturystykę tuż obok ( Grzechowisko ) mam wpisaną jako referencyjną. Jest tylko jeden problem- te ośrodki są za małe na grupę 60-80os.

Kiedyś już zresztą rozmawialiśmy o tamtych miejscach na astropołudnie lub na obserwacjach... pozostałoby wynająć wszystkie na tej górce 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z miejscem organizowania ostatniego oficjalnego zlotu zimowego? bodajże 2019/2020? Farfurnia w Beskidzie niskim.

Chociaż Podlasie też może być interesujące. Już nie mówię o duchu puszczy, tylko o niedocenianym tam niebie. 
O ile PŁD jest interesujące na wiosnę bo pojawiają się nisko obiekty których w późniejszych miesiącach na próżno szukać, o tyle na jesieni to co nisko na południowym horyzoncie w lato było dość wysoko więc nie ma chyba co cisnąć jesienią pod południową granicę. Dlatego wydaje mi się że jesienią ważniejsza jest jakość nieba aniżeli jechanie na siłę pod granicę ukraińską czy słowacką. "Dla mnie" pasuje Podlasie też :) 

Już nawet nie piszę o tym jak wygląda sprawa warunków wiosna vs jesień, ale ostatnio na jesieni to był hit. Pierwszego dnia (w środę) popsuł się nam kibel w pokoju, przyszedł kierownik, grzebał grzebał, napomknął że musi jechać do sklepu po jakieś części, poszedł do samochodu okrężną drogą i tyle go widziałem. Kibel nie działał cały zlot, a biorąc pod uwagę jeszcze ogólne warunki to powiem szczerze, że zacząłem się zastanawiać czy nie warto byłoby wspólnie się zastanowić nad innym miejscem. Tam też niebo się robi coraz gorsze, chociażby przez zamontowane w bodajże zeszłym roku lampy uliczne święcące na plac przy basenie. Zrobiło się tak średnio.

 

Edytowane przez wismat
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam w takim razie , ze RHO obserwowałem naocznie,  we wrześniu z Głodowki. Zdecydowanie jest sens cisnąc na południe. Najwyzej położona droga asfaltowa w Polsce. 1600m npm. Wysokosci nie zastąpi nic. Do tego ostre tatrzanskie powietrze powyzej poziomu mgieł. Light pollution nie istnieje, bo nie ma w czym się rozpraszać. No chyba, że pogoda się spieprzy.  Dodatkowo w dzień jest gdzie trekkingowac. Oblędny widok. Wyobrazcie sobie szerokie kadry z panoramą Tatr i Drogą Mleczną. We wrzesniu 10x mniej ludzi niz w wakacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, M-A-X napisał(a):

Dodam w takim razie , ze RHO obserwowałem naocznie,  we wrześniu z Głodowki. Zdecydowanie jest sens cisnąc na południe. Najwyzej położona droga asfaltowa w Polsce. 1600m npm. Wysokosci nie zastąpi nic. Do tego ostre tatrzanskie powietrze powyzej poziomu mgieł. Light pollution nie istnieje, bo nie ma w czym się rozpraszać. No chyba, że pogoda się spieprzy.  Dodatkowo w dzień jest gdzie trekkingowac. Oblędny widok. Wyobrazcie sobie szerokie kadry z panoramą Tatr i Drogą Mleczną. We wrzesniu 10x mniej ludzi niz w wakacje.

Jakby się okazało tak wspaniale jak mówisz to nie miałbym wtedy nic przeciwko temu żeby i wiosenny tam robić :D Bo ośrodek wiosenny jest fajny ale trzeba nieźle przemyśleć miejscówkę rozstawienia się bo wszędzie drzewa i dachy domków. Bo obecnie tam to słabo z południem np. 


Edit: o.. i może w takich warunkach zrobiłbym upragnioną Lagunę w LRGB a moze nawet coś niżej. Ale to też na wiosnę bardziej, a rozmawiamy póki co o jesieni ;) 

 

Edytowane przez wismat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, M-A-X napisał(a):

Najwyzej położona droga asfaltowa w Polsce. 1600m npm

Najwyżej jest droga do Morskiego Oka, tam rzeczywiście dochodzi prawie do 1600m. Ale trzeba mieć zgodę z TPN. Na Głodówce jest około 1100 m n.p.m. LP niestety istnieje i jest dość spore bo zasięg nie przekracza 21.40.

Jeśli już upieramy się na tę okolicę to o wiele lepiej jest parę km w kierunku wschodnim , na Słowacji.

https://www.google.com/maps/@49.2726245,20.141056,3a,75y,303.6h,92.04t/data=!3m8!1e1!3m6!1sAF1QipOptkxQzMq7lrbuJxzyJjNCUTe_fSYewyQ6LKOg!2e10!3e11!6shttps:%2F%2Flh5.googleusercontent.com%2Fp%2FAF1QipOptkxQzMq7lrbuJxzyJjNCUTe_fSYewyQ6LKOg%3Dw203-h100-k-no-pi-0-ya175.16649-ro0-fo100!7i8192!8i4096

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok rzeczywiście 1100-1160. Ja widzialem wlasnymi oczami najlepsze niebo, ale mozliwe,ze trafialem jakies super warunki za kazdym razem. W Bieszczadach 90% trafiałem złe warunki. Tam jest specyficzny mikroklimat skutkujacy na tyle czystym powietrzem, ze zaświetlenie nie ma w czym się odbijać. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, wismat napisał(a):

A co z miejscem organizowania ostatniego oficjalnego zlotu zimowego? bodajże 2019/2020? Farfurnia w Beskidzie niskim.

Chociaż Podlasie też może być interesujące. Już nie mówię o duchu puszczy, tylko o niedocenianym tam niebie. 
O ile PŁD jest interesujące na wiosnę bo pojawiają się nisko obiekty których w późniejszych miesiącach na próżno szukać, o tyle na jesieni to co nisko na południowym horyzoncie w lato było dość wysoko więc nie ma chyba co cisnąć jesienią pod południową granicę. Dlatego wydaje mi się że jesienią ważniejsza jest jakość nieba aniżeli jechanie na siłę pod granicę ukraińską czy słowacką. "Dla mnie" pasuje Podlasie też :) 

Już nawet nie piszę o tym jak wygląda sprawa warunków wiosna vs jesień, ale ostatnio na jesieni to był hit. Pierwszego dnia (w środę) popsuł się nam kibel w pokoju, przyszedł kierownik, grzebał grzebał, napomknął że musi jechać do sklepu po jakieś części, poszedł do samochodu okrężną drogą i tyle go widziałem. Kibel nie działał cały zlot, a biorąc pod uwagę jeszcze ogólne warunki to powiem szczerze, że zacząłem się zastanawiać czy nie warto byłoby wspólnie się zastanowić nad innym miejscem. Tam też niebo się robi coraz gorsze, chociażby przez zamontowane w bodajże zeszłym roku lampy uliczne święcące na plac przy basenie. Zrobiło się tak średnio.

 

Braw Wy :)

Cieszę się niezmiernie, że byliście bez przysłowiowego kibla. Dobrze Wam tak wypadało by powiedzieć. Dlaczego nikt mi tego ku..a nie zgłosił?? Dlaczego nigdy nie dostaje feedback'u od Was?

Mówiłem już od jakiegoś czasu o tym żebyście szukali nowego ośrodka ale każdy po wyjeździe ze zlotu zapomina o temacie.

Przypominam wszystkim, bo może nie każdy o tym wie, że zloty które organizuję to impreza składkowa i wszyscy ją tworzymy. Każdy powinien coś od siebie dać, każdy kto już był kilka razy i zna realia.

Organizator zlotu nie jest Waszym sługą który ma obowiązki, bo nikt mu za to nie płaci. To jest nasza impreza, naszej społeczności !!!

Wszyscy powinniśmy zadbać o jakość naszych zlotów.

Im mniej Wy się angażujecie tym więcej ja mam roboty.

Mogę wynająć pracowników od obsługi a Wy za to zapłacicie.

Wszystko zależy od Was/Nas.

 

Tayson, poszukaj coś w swojej okolicy. Zlot nie musi być w Bieszczadach.

 

Wszyscy dużo mają pomysłów ale nikt z Was palcem nie ruszy. Sorry ale taka  jest prawda.

 

Jeśli już ktoś z Was by znalazł chwilę, żeby się rozejrzeć to ośrodek powinien spełniać następujące wymagania:

1. Z dala od świateł

2. ośrodek na wyłączność

3. minimum 100-120 miejsc noclegowych z wyżywieniem

4. Sala konferencyjna

5. jakiś plac zabaw dla dzieci

6. parking

Sami wiecie jak to jest bo jeździcie po zlotach. Pamiętajcie, że zlot to impreza rodzinna i przyjeżdżają też osoby towarzyszące.

Cena też ma znaczenie ale to już raczej drugorzędne.

Nie wchodzą w grę ośrodki wysoko w górach z trudnym dojazdem.

 

 

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ośrodek, o którym pisał Max,  Maria Łapka odpada, jest tam tylko 14 miejsc. 

 

Zaraz obok jest fajny ośrodek tuż obok powyższej miejscówki:

 

Schronisko Głodówka
https://maps.app.goo.gl/1GAzdHEvnoJwoU4x9

 

Wszystkie kryteria o których pisał powyżej Adamo, są spełnione.

Jedyny problem to termin, w weekend który jest wstępnie wybrany termin zlotu, mają tam koncert. Inne terminy do ogarnięcia.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.