Kometa C/2011 L4 (PANSTARRS)

[zbignieww]

Czeskiemu koledze tak udało się ją opracować :

 

http://astrofotky.cz/gallery.php?show=hokle/1363478576.jpg

 

PS. Co to mogło mi się stać, że cały pasek narzędzi mam nieaktywny? Nie mogę posłać samej fotki,emotikonu itp

[Marcin_G]

Na koniec "dzisiejszych" emocji wrzucam Panoramkę z Cyrhi w Zakopanem zrobioną chwilę przed właściwą sesją kometarną.

 

Ale i tu złapała się delikatnie.

 

 

panorama z cyrhli2.jpg

resize 12% i crop

 

Kruca fix, to zeście, Panocku, sakremencko piknom panoramkę wyczarowali, hej!

[Piotrek Guzik]

Sumas,

 

Twoja informacja na temat średnicy głowy komety 17P/Holmes pochodzi z 9 listopada 2007, kiedy średnica głowy komety wynosiła około 20', a znajdowała się ona około 1.6 j.a. od nas. Dwa-trzy miesiące później rozmiar katowy głowy komety 17P/Holmes urósł aż do około 90', a znajdowała się wtedy już około 2.5 j.a. od nas. Oznacza to, że średnica jej głowy sięgała 7-8 średnic Słońca, czyli ponad 10 milionów kilometrów!!!

 

W przypadku komety C/2011 L4 (PANSTARRS) mówimy o rozmiarach wielokrotnie mniejszych. Wizualnie średnica jej głowy oceniana jest najczęściej na 2' - 5' (na zdjęciach też wygląda to podobnie), co przy odległości około 1.2 j.a. od Ziemi oznacza rozmiar rzędu 110 - 280 tysięcy kilometrów.

 

Pozdrawiam

Piotrek Guzik

Edytowane 18 Marca 2013 przez Piotrek Guzik

[Limax7]

Animacja zachodzącej komety PANSTARRS.

Zdjęcia z wczoraj tj. 17.03.2013 z tej miejscówki: https://maps.google.pl/?ll=53.110057,23.116897&spn=0.004302,0.011362&t=h&z=17

 

[sumas]

o to to

 

W przypadku komety C/2011 L4 (PANSTARRS) mówimy o rozmiarach wielokrotnie mniejszych. Wizualnie średnica jej głowy oceniana jest najczęściej na 2' - 5' (na zdjęciach też wygląda to podobnie), co przy odległości około 1.2 j.a. od Ziemi oznacza rozmiar rzędu 110 - 280 tysięcy kilometrów.

 

O, to oznacza, że obecnie kometa ma od 10x większą średnicę niż Ziemia, aż do 2 średnic Jowisza!

Nie wszyscy zdajemy sobie po prostu sprawę z tego, jak duże obiekty obserwujemy.

Niby to tylko parokilometrowy zlepek gazu, lodu, pyłu, który Słońce, może "rozdmuchać" aż do rozmiarów gazowego olbrzyma.

Fascynujące

[m_jq2ak]

I oto w jaki sposób wiedza zmienia jakość obserwacji. Sumas, racz nas takimi rodzynkami jak najczęściej. Ja tam miałem wrażenie jakbym się nagle znalazł na Księżycu podczas obserwacji, cisza umysłu i zachwyt ...

[mark7000]

To i ja się pochwalę swoimi łowami.

Po jednym z soboty i niedzieli.

[Raj]

Takie pożegnanie z kometą...na razie, bo widoków na bezchmurne niebo przez kilka dni nie będzie...

 

 

[lemarc]

o to to

 

 

o a to oznacza, że obecnie kometa ma od 10x większą średnicę niż Ziemia, aż do 2 średnic Jowisza!

Nie wszyscy zdajemy sobie po prostu sprawę z tego, jak duże obiekty obserwujemy.

Niby to tylko paro-kilometrowy zlepek gazu, lodu, pyłu, którego Słońce, może "rozdmuchać" aż do rozmiarów gazowego olbrzyma.

fascynujące

Właściwie to należałoby użyć określenia: otoczka, a nie kometa, ponieważ to tylko chwilowy przejaw sublimacji materii z niewielkiego jądra.

Edytowane 19 Marca 2013 przez lemarc

[Matheo_89]

CME uderza również w kometę: http://www.space.com/20277-sun-fires-cme-past-comet-pan-starrs-from-spacecraft-s-viewpoint-video.html

[MaciekM]

Poniżej moja relacja z obserwacji komety 17-go marca (podane czasy w UT):

Obserwacje rozpocząłem o podobnej godzinie jak wczoraj (ok. 16:30). Podczas tej sesji, tak samo jak wczoraj towarzyszył mi Łukasz Janocha. Za poszukiwanie komety zabrałem się nieco po 17stej. Wcześniej tak samo jak poprzednio sprawdziłem w którym miejscu zachodzi Słońce i o której godzinie a następnie sprawdziłem w jakim azymucie oraz na jakiej wysokości w tym czasie znajdowało się Słońce dla mojej lokalizacji. Okazało się, że mój lokalny horyzont (w miejscu gdzie zaszło Słońce), jest na wysokości 1.8° z kolei horyzont w miejscu gdzie miała zachodzić kometa był na wysokości nieco ponad 3°. Po zapamiętaniu miejsca na horyzoncie w którym zaszło Słońce oraz odczytaniu azymutu dla Słońca w tym czasie, miałem już punkt odniesienia do odnalezienia komety.
Do właściwego poszukiwania komety za pomocą lornetki (11×70) zabrałem się ok. 17:00. Kometę odnalazłem jednak dopiero o 17:27 i tym razem miałem wrażenie, że spokojnie można by było ją odnaleźć dużo wcześniej. Widoczna była już jaśniejsza cześć warkocza, która miała około 0.5°.
Warunki były tym razem jeszcze lepsze niż ostatnio, przejrzystość powietrza była bardzo dobra, chociaż Łukasz twierdził odwrotnie. Myślę jednak, że to wynik emocji i sugestii, które towarzyszyły podczas pierwszej obserwacji, dzień wcześniej.
O 17:29 (czyli dwie minuty po dostrzeżeniu komety w lornetce) udało się nam ją dostrzec gołym okiem. Poprzedniego dnia gołym okiem dostrzegliśmy ją ok. 10 minut później. To by był pierwszy argument za moją oceną stanu przejrzystości.
Kometa z minuty na minutę przybierała na rozmiarach. W teleskopie 25cm kometa robiła spore wrażenie, warkocz jej nie mieścił się w polu widzenia, ciekawie wyglądał gdy pole widzenia nie obejmowało głowy komety.
Do oceny przystąpiłem tym razem nieco później niż wczoraj, bo dopiero o 18:04. W tym czasie kometa znajdowała się niespełna 3° nad moim horyzontem, natomiast gamma Pegaza, która najlepiej nadawała się do porównania jasności (i z którą porównywałem kometę wczoraj) zaszła za pobliski dom. Na przenoszenie lornetki ze statywem oraz odśnieżanie nowego placu już nie było czasu. Do porównania użyłem więc jaśniejszej od komety alfy Andromedy (2.05mag) oraz ciemniejszej gammy Aries (4.52mag). Po uwzględnieniu zimowej ekstynkcji otrzymałem wypadkową jasność 1.7mag. Średnice głowy oceniłem na mniej niż 10′. Długość warkocza oceniłem natomiast na 1.5° w kącie pozycyjnym PA = 50°. Do określenia kąta pozycyjnego posłużyły mi dwie gwiazdki dostrzegalne w pobliżu komety. Te dwie gwiazdki okazały się mieć po ponad 6mag! Co chyba ostatecznie potwierdziło moje stwierdzenie stanu przejrzystości atmosfery.
Kometę śledziliśmy z Łukaszem do 18:11 o tej godzinie kometa zniknęła w koronach drzew na horyzoncie.

Więcej ciekawych relacji oraz zdjęć znajdziecie na stronie Sekcji Obserwatorów Komet PTMA (http://www.sok-ptma.astronomia.pl/?p=912).


Pozdrawiam!
MaciekM

[don Pedro]

Wreszcie udało się!

Fotka z okolic Bełchatowa.

Canon 550D + 18-135mm / f 5.6, 8s, iso 800 /

Na hałdzie koło Kamieńska?

[Żerard]

Na hałdzie koło Kamieńska?

Wiatraki mogą mylić, to nie Kamieńsk. Zdecydowanie bliżej Bełchatowa przy nowo postawionych wiatrakach, jeszcze nie uruchomionych.

[Limax7]

Miejsce z którego obserwowałem i fotografowałem kometę 17 marca 2013 (w dniu wystąpienia zorzy polarnej)

 

 

Panoramka wirtualna:

 

http://www.360cities.net/image/night-sky-and-comet-panstarrs-poland

 

.

Edytowane 20 Marca 2013 przez Limax7

[21szpak]

 

W wypadku naszej komenty mozna zauważyć, że po dotarciu do niej plazmy, tak jakby jej warkocz się rozszerzył :-)

 

A tak zakończyl żywot warkocz komety Encke po CME.

 

http://science.nasa.gov/media/medialibrary/2007/10/01/01oct_encke_resources/movie_short.gif

Edytowane 20 Marca 2013 przez 21szpak

[astrotripper]

To ja dorzucę jeszcze dwie fotki z 17-go marca. Warunki do obserwacji nie były tak dobre jak dzień wcześniej, ale za to mogłem spojrzeć na kometę przez teleskop, co zrobiło na mnie spore wrażenie.

 

Nie udało mi się zrobić żadnej interesującej fotki, więc trochę się pobawiłem z wyeksponowaniem komety i wyszło mi coś takiego:

C/2011 L4 (PANSTARRS) comet - 2013-03-17 19:15 CET by AstroTripper2000, on Flickr

 

Udało mi się złapać ją przez teleskop. Niestety, montaż bez napędu + zbyt długi czas naświetlania (2 sekundy) nie pozwolił uzyskać zbyt dobrego efektu. Eh, chyba naprawdę muszę się nauczyć ustawiać montaż na polarną i zainwestować w napęd.

 

C/2011 L4 (PANSTARRS) comet - 2013-03-17 by AstroTripper2000, on Flickr

[Limax7]

Już wszystkie zdjęcia FTS level 0 z kometą w kadrze są dostępne

więc zrobiłem finalną animację poruszającej się komety i jej widoku z sondy STEREO-B HI1

 

 

Stakowałem na gwiazdy. Mam jeszcze w planie wyrównać na kometę.

 

 

[Gość ignisdei]

Tu moja wersja statyczna, postakowana - dzienna!

I....nocna

 

 

Edytowane 20 Marca 2013 przez ignisdei

[Matheo_89]

Właśnie ją obserwowałem z Rzeszowa, ale prezentowała się wyraźnie gorzej niż w sobotę i niedzielę, przy czym teraz obserwowałem z miasta.

[astrokarol]

Relacja z 17.03

I dziś powtórzyłem i zwielokrotniłem wczorajszy sukces
Na sam pierw wyznaczyłem sobie mój zachodni horyzont tak na oko i wychodzi ok. 0,5 stopnia choć to tylko kawałek reszta ok 1-1,5 stopnia (spróbuję trochę dokładniej go wyznaczyć)

Potem wróciłem do domu by zaktualizować położenie bo troszkę się zmieniło dziś. Przez pół godziny nic, w pewnym monecie miałem już wrócić do domu po stellarium bo nie mogłem jej znaleźć. Patrzę na godzinie czy zdążę jest 18.44 przenoszę wzrok na niebo a tam mgiełka Patrzę lornetką i potwierdza się: to kometa
Gołym okiem im później tzn. ok. 18.55 widoczna najlepiej. Widać było wyraźnie rozmazaną kreskę zwróconą w lewo.

Lornetka 10x50: piękna, piękna i jeszcze raz piękna. Bez problemu widać jądro komety. Piękny warkocz a wszystko wykańcza jej pomarańczowy kolor z lekkim zabarwieniem zielni.

Synta miała spacer 100 metrowy ale jednak znów nie zdążyłem.

 

 

i z dzisiaj

 

I znów udało się To już moja trzecia obserwacja tej komety !
Zauważyłem ją około 19.03 dość wysoko nad horyzontem. Pogodę miałem słabą, tuż nad horyzontem unosiły się chmurwy.
Widok słaby ale jest !! Skończyłem ok. 19.20 bo już po prostu było ja bardzo słabo widać a po za tym jestem troszku chory.

 

[Limax7]

Podlasie raportuje możliwość rozpogodzeń od piątku po południu,

ale mają być tęgie mrozy -15 w dzień i z -25 w nocy!

Ostro.

 

Czas wybrać się za miasto pod ciemne niebo

 

---

Ktoś potrzebuje mapek ? Mogę zrobić w PDFie.

[ASTROFOTOGRAF1987]

Moje spotkania z kometą PANNSTARS zaczęły się w zeszły weekend kiedy to zaobserwowałem ją na działce.Pierwsze wrażenia???

Kometa była dość wysoko czego się nie spodziewałem ale widoczna po sam moment zachodu nad drzewami. Świetna przejrzystość

Na drugi dzień postanowiłem się wybrać do obserwatorium i tam ją dokładnie uwiecznić na zdjęciach. Wszystkie moje wypociny poniżej

 

ZELÓW

[Fario]

Po ostatniej obserwacji w sobotę dziś znów próbowaliśmy z Narzeczoną w tym samym miejscu. Tuż przed 19 udało się ją dostrzec przez lornetkę, chwilę później nawet ledwo ledwo gołym okiem. Daleko było do widoków z soboty, ale zawsze coś Później weszła za rozmyte chmury na horyzoncie i widoczność jeszcze się pogorszyła. Gołym okiem nie było szans, ale śledziłem ją lunetą 20x60 aż zaszła za horyzont licząc na dziurę w "chmurach". Niestety nie udało się

Mimo wszystko było fajny i jestem zadowolony, że w trudnych warunkach udało się ją długo obserwować! Teraz pogodowy armagedon, ale za kilka dni znów spróbuję! Tylko ten księżyc coraz jaśniejszy :/

[Limax7]

Można spróbować ominąć problem zaświetlenia Księżycem

bo kometa widoczna staje się także na niebie porannym.

 

Od teraz do 25 marca można próbować, potem kilka dni z blaskiem Księżyca i od 28 marca wieczorne niebo wolne będzie od Księżyca.

A na początku kwietnia kometa będzie okołobiegunową (nie będzie zachodzić) przy czym ciut lepsze warunki obserwacji będą rano.

 

Do ok. 22 kwietnia będzie można unikać Księżyca. Potem znów czas pełni....

 

 

Warkocz komety załapał się też na zdjęciach z instrumentu HI-2 sondy STEREO-B

 

 

 

Więcej o tych instrumentach i ich polach widzenia tu:

http://stereo.gsfc.nasa.gov/classroom/secchi_fov.shtml

Edytowane 20 Marca 2013 przez Limax7

[m_jq2ak]

Jest realne rano złapać ją te 5-8 stopni nad horyzontem przy wschodzącym Słońcu ?!