Perseidy 2021

[Łysy Łysy]

Panowie, jak robić zdjęcia perseidom? Statyw foto  w jedno miejsce,  czy montaż heq5 z prowadzeniem na perseusza?

 

[TomaszB]

Oba rozwiązania są dobre.

Na heq5 uzyskasz dłuższe czasy i możesz coś wyciągnąć z tła. Do tego pomiędzy klatkami zawsze jest chwila przerwy. Złośliwość rzeczy martwych powoduje, że (w moim przypadku) właśnie pomiędzy klatkami przelatuje najwięcej perseidów.

[suchyy]

... i tak wszyscy bawią się dzisiaj w fotomontaż:

 

źródło

 

Pozdrawiam: Jurek.

[Pestek94]

Dajcie znać jak coś się zacznie dziać. A zdjęcie propo montażu iss, perseid i lipcowa droga mleczna z Bieszczad. 

[suchyy]

No, nie da się ukryć, że SĄ, pojawiły się nawet u mnie przy miejskim LP. Aparat już cyka fotki w automacie, a ja przed chwilą wylazłem na balkon i dwie całkiem jasne perseidki po kolei: jedna przez asteryzm "W" w Kasjopei, a druga przez Andromedę przeleciały. Myślę, że ta z Kasjopei mogła być już w kadrze! Szybkie juchy są (niewielki ułamek sekundy), ciekawe, czy dadzą się sfocić moim cieniutkim sprzęcikiem? Siedzę dzisiaj do oporu. Mocna yerba wypita!

 

Pozdrawiam: Jurek.

[Gość wessel]

Są. Aparacik z szerokim Samyangiem cyka, ciekawe co nacyka.

[Pestek94]

Są ale mizerne. Jak latają to seriami. Było kilka jaśniejszych ale jak na maksimum...

[ekolog]

Przed chwilą byłem na ciemnym podwórku ale w centrum Wrocławia zaledwie dwie minuty.

 

W tym czasie moją skromną lornetką Bresser Hunter 8x40 przeczesałem Łabędzia pod kątem mgławic ale
zanieczyszczenie światłem nieba pozwala zobaczyć nią tylko dużo więcej drobniutkich gwiazd.

 

Po odłożeniu lornetki do torby i najwyżej minutowej obserwacji zobaczyłem solidny meteor.

 

Stałem twarzą, w górę a brzuchem (najwyższy już czas na odchudzanie) w kierunku północnym.

 

"Narysował" na chwileczkę na niebie bardzo jasną biało-żółtawą kreskę w kierunku Kasjopei.

 

Chyba gdzieś widziałem tekst, że dzisiaj Perseidy mogą być (poniekąd wbrew regule) liczniejsze.

To by się potwierdzało. Ludzie ... marsz pod niebo !

 

Siema

[suchyy]

Też go widziałem, tylko że u mnie leciał w kierunku "W" bardziej ze strony Cefeusza. Miał żółto pomarańczowy ślad, co by wskazywało na zawartość sodu i chyba strontu. Nie widziałem jeszcze meteora o takim kolorze! Nie była to oczywiście Perseida - prawdopodobnie meteor należał do kappa Cygnidów, które obecnie też są aktywne. Zastanawiam się czy nie wpadł mi w kadr. Właśnie sprawdzam fotki.

 

Pozdraiwam: Jurek.

Edytowane 12 Sierpnia 2021 przez suchyy

[Pestek94]

Teraz odpala maksimum dopiero.. ! Strzela wschód bardzo pięknie. 

[Behlur_Olderys]

Przed chwilą chyba bolid  w okolicy Perseusza, niezbyt długi, szedł na wschód jaśniejszy niż Jowisz na pewno, został za nim falisty ślad jeszcze z 10s widoczny. Piszę to z centrum Krakowa

[Pestek94]

Widzieli ?! W samym zenicie !! Ze świętokrzyskiego. @Behlur_Olderys z Małopolski więc to nad nami walnęło. 

Edytowane 12 Sierpnia 2021 przez Pestek94

[Krzysztof z Bagien]

Koło północy widziałem (z Łodzi) jasny bolid mniej-więcej 35 stopni nad horyzontem i w kierunku południowo-zachodnim - gdzieś w okolicy gwiazdy Rasalhague (jak to się w ogóle wymawia?).

Jak na złość - niedawno, jak chciałem zrobić tak, żeby było lepiej, to urwałem kabel od mojej bieda-kamery all sky. No i wczoraj kabel co prawda wymieniłem, ale kamery jeszcze nie zamontowałem z powrotem :/

Edytowane 12 Sierpnia 2021 przez Krzysztof z Bagien

[suchyy]

Mam na fotce słabiutką kappa Cygnidę, łącznie z przelotem samolotu. Perseidy mnie nie lubią,  ale jeszcze nie zobaczyłem wszystkiego! No i aparacik dalej cyka na balkonie. Niestety mam tylko do dyspozycji kilka niewielkich skrawków nieba między budynkami i drzewami.

Edytowane 12 Sierpnia 2021 przez suchyy

[Mateusz_N]

Obserwacje od wieczora zakończone o 2:15 naliczone 287 perseidów jak i innych zabłąkanych do północy były 102 na liczniku. Obserwowałem z Cisnej ale do 0:45 dość mocno miałem zaświetlony zachód. Około godziny pierwszej ładny bolid z błyskiem który skończył swój widoczny żywot w Wielkiej Niedźwiedzicy. Sporo jasnych sztuk więc warto było zarwać noc.

Edit: Widział ktoś bolida na południowym zachodzie o jakiejś 20:45? Obserwowałem akurat księżyc przez lornetkę i odrywając na chwilę wzrok zauważyłem jak sunął blisko niego pionowo w dół (zobaczyłem go jak był na wysokości około 20-25*) i zniknął dopiero przy horyzoncie. Musiał być dość duży że na tak rozświetlonym niebie było go bardzo dobrze widać. 

 

Edytowane 13 Sierpnia 2021 przez Mateusz_N
.

[Gość wessel]

W widocznym rejonie ( Łabędź i poniżej w stronę południa) w godz. 23-24 cienko. Na pierwszy rzut oka na to co się zarejestrowało to nic wybitnego.

[wismat]

Teraz, wessel napisał:

W widocznym rejonie ( Łabędź i poniżej w stronę południa) w godz. 23-24 cienko. Na pierwszy rzut oka na to co się zarejestrowało to nic wybitnego.

To samo stwierdziłem wczoraj. Tylko od 22-23:30 strzelałem. Nie mam jakiegoś wybitnego obiektywu bo samyang 14mm f/2.8 ale łapie nim duża cześć nieba. Wczoraj mizeria. Kto upolował coś fajnego to musiał mieć albo wybitne szczęście albo zjechał 5.000 klatek jednej nocy. 
Jeden fajny perseid spadł zaraz po zachodzie słońca (północny zachód koło 21:18) jak powoli wywiązałem teleskop, a później straszna mizeria. W ostatni weekend więcej widziałem niż wczoraj podczas „największej aktywności”. No nic. Na zdjęciach mam pojedyncze kreseczki a i tak trzeba było analizować czy to nie satelita. To co najlepsze widziałem nie było wczoraj i nie siedziałem wtedy akurat z aparatem  czyli standardowo  Jak z kimś pojadę na sesje to ta osoba może śmiało ustawiać aparat w druga stronę niż ja, na bank coś fajnego złapie  

[MarcinSn]

Obserwowałem z Krakowa - Nowej Huty. Aparat ustawiłem na północ i tam też patrzyłem. Przez 2 godziny (22.00-00.00) zobaczyłem tylko jeden (poza kadrem).

Zarejestrował się tylko jeden (którego z kolei nie widziałem) w prawym górnym rogu. W tym roku moim zdaniem było gorzej jak rok temu.

[pablo12311]

To co białe to satelity. Perseidy mają zielony kolor.

@MarcinSn mały ale się załapał i to najważniejsze.

Edytowane 13 Sierpnia 2021 przez pablo12311

[tomekL]

Złapałem kilkanaście sztuk drobnicy, to crop najładniejszego.

[Gość wessel]

1 godzinę temu, wismat napisał:

To samo stwierdziłem wczoraj. Tylko od 22-23:30 strzelałem. Nie mam jakiegoś wybitnego obiektywu bo samyang 14mm f/2.8 ale łapie nim duża cześć nieba. Wczoraj mizeria. Kto upolował coś fajnego to musiał mieć albo wybitne szczęście albo zjechał 5.000 klatek jednej nocy. 
Jeden fajny perseid spadł zaraz po zachodzie słońca (północny zachód koło 21:18) jak powoli wywiązałem teleskop, a później straszna mizeria. W ostatni weekend więcej widziałem niż wczoraj podczas „największej aktywności”. No nic. Na zdjęciach mam pojedyncze kreseczki a i tak trzeba było analizować czy to nie satelita. To co najlepsze widziałem nie było wczoraj i nie siedziałem wtedy akurat z aparatem  czyli standardowo  Jak z kimś pojadę na sesje to ta osoba może śmiało ustawiać aparat w druga stronę niż ja, na bank coś fajnego złapie  

Taka sama optyka jak moja:)

Edytowane 13 Sierpnia 2021 przez wessel

[PawlU81]

Pechowe Perseidy, Zapomniałem ze mam na dachu lornetkę 15x70Cometron rano już jej nie było. 

 

Edytowane 13 Sierpnia 2021 przez PawlU81

[Behlur_Olderys]

Siedziałem do 2 za blokiem koło rzeki. Miejscówka fajna bo nikt tam nie chodzi, ale wilgoć jest niesamowita, i musiałem się zbierać z mokrymi akcesoriami.

W paśmie VIS klatki były prześwietlone, totalny gradient i odblaski przy krótszych czasach, więc zbierałem w I (700-900nm) w którym LP wygląda jeszcze znośnie. 

Poza bolidem o którym wspomniałem niewiele się jednak złapało malutkim obiektywem 2.8mm.

Po 2 wystawiłem jeszcze 8mm obiektywik na balkon. Zmiana ogniskowej a więc i apertury dała w efekcie znaczny wzrost czułości, ale kierunek zachód to parada satelitów i żadnego Perseida.

Tak czy inaczej uważam wydarzenie zaliczone pozytywnie - widok tego pofalowanego śladu świecącego jeszcze długo po przelocie jest niezapomniany.

 

[rambro]

Bardzo cieniutko. Do tego problem ze sprzętem. Tylko 8 klatek było dobrych. Reszta z nieznanych przyczyn niedoświetlona... ale cud 1 Perseid 2021 się załapał. Światło po lewej to od samolotu.

 

 

 

[Behlur_Olderys]

Wspomniany bolid w świetle podczerwonym - całe szczęście Perseidy (i pewnie w ogóle meteory) świecą wcale nienajgorzej powyżej 700nm:

 

 

Tak się prezentuje pojedyncza klatka 60s z ASI120mm + obiektyw 2.8mm + filtr Astronomik 642 Planetary (pasmowy, od 642 do ok. 850nm)

Zdjęcie robione z okolicy Kapelanki

 

 

adres obrazka:  https://slidetodoc.com/presentation_image/d829d10f895dc5b45a89a3f6e802238d/image-55.jpg