Skocz do zawartości

Czy dobre szkło musi być drogie?


Rekomendowane odpowiedzi

Zabawny temat wynikający, jak mniemam z dalece posuniętej ignorancji. Oczywiście najprościej dywaguje się na tematy, o których nie ma się bladego pojęcia. Zatem ostrzę ołówek i z miłą chęcią dołączam do dyskusji.

 

Mi się wydaje, że cena szkła wynika wprost z zależności podaż-popyt (do tego dochodzi jeszcze sporo zmiennych jak marka, lead time, rodzaje blanków itd, które mogą wywrócić cenę szczególnie tych typów szkieł, które są najbardziej egzotyczne). Jak już tutaj kilka osób zauważyło, szkła mają różne ceny. Jest to prawdziwa i bardzo odkrywcza obserwacja. Dany producent ma w swoim portfolio dziesiątki różnych szkieł, które są różnie wyceniane. Prawdopodobnie technologia wytopu szkła jest podobna do większości z tych rodzajów szkieł. Różnica w składzie chemicznym prawdopodobnie nie jest pierwszym decydującym składnikiem ceny. Zatem co może być tym głównym czynnikiem? Ja obstawiam, że wolumen produkcji. Tzn szkła, które są produkowane w największych ilościach wolumenowo będą tańsze od tych bardziej egzotycznych, które produkowane są w mniejszych ilościach. Wszystkie rodzaje szkieł będą miały dokładnie taką samą jakość (tzn. są podlegają tej samej kategoryzacji). A wolumeny produkcji wprost zależą od popytu.

 

Myślę, że nie napisałem nic odkrywczego ale czytając ten temat odnoszę wrażenie, że dla większości będzie to bardzo radykalna teoria.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, dobrychemik napisał(a):

 

Ale ja tu wcale nie mówię o teleskopie, który jest jest urządzeniem składającym się z wielu precyzyjnie wykonanych i połączonych elementów, ale o samym szkle, nawet jeszcze nie ciętym i szlifowanym. O jednorodnym materiale bez skomplikowanej wewnętrznej struktury. To coś zupełnie innego. To tak jakby porównywać stop, z którego odlano korpus silnika z całym gotowym do pracy silnikiem. 

Porównajmy z jakiego piasku :)

 

8 godzin temu, Miesilmannimea napisał(a):

 

Jak masz trochę choć wyrobiony smak to i tak kupujesz gruzińskie brandy bo lepsze i 10x tańsze.

A jak ma przyjść jakiś snob to przelewasz do butelki po francuskim koniaku i będzie mlaskał :)

Coś jak włożenie soczewki, z niewiadomego gatunku szkła, o nieznanym indeksie, do świeżo pomalowanego tubusu z torbą i świetnym kolorem z napisem APO ;), a i koniecznie trzy naklejki. Wybaczcie sarkazm.

 

Patrz nie wszędzie to działa. Jak daję osobom do picia kawę speciality to wracają do starej spalonej, przemysłowo oczyszczonej kwasami kawy. Bo to znają nie odróżniają.

A jeszcze słyszę jakaś taka inna, albo za kwaśna. A to nie jest kwas tylko kwaskowatość w której jest znaczny bukiet owocowo-kwiatowy.

Ratuje sytuację, gdy jest otwarty człowiek, da się namówić na degustację, kawy ze sklepu i speciality, przy bezpośrednim porównaniu czują różnicę.

Chyba, że lubią ten pojedynczy, płasko, jodynowy, drewniany smak.

Wracają do czegoś co znają, tłumaczą że: za drogie, a wiesz to trzeba tak zmyślnie zaparzać, nie mam czasu lub z innych nie znanych mi powodów.

Trzeba sporego czasu detoksu od słodyczy i przetworzonej żywności, żeby odróżnić niuanse. Sensoryka.

To samo będzie z optyką, dopóki nie porównałem. Nie bardzo wiedziałem w czym jest skok jakości. 

Czasem trzeba palcem pokazać zobacz a tu, to i to. Ooo teraz widzę :)

 

7 godzin temu, wfifiak napisał(a):

Hej!!

Myślę, że postęp technologiczny na całym świecie jest ogromny. I to co kiedyś było cudem techniki dostępnym dla nielicznych, obecnie bywa przedmiotem codziennego użytku. Technologia wytwarzania szkła optycznego, nie jest niczym specjalnie złożonym w porównaniu do wykonania np. procesora. A procesory trafiły pod strzechy i ceny ich są dość zabawne. Chiny mają ogromny potencjał. W latach 60-70 ubiegłego wieku mawiano o "japońskiej tandecie". Jest wiec tylko kwestią czasu, kiedy pojawią się tanie teleskopy chińskie, jakością dorównujące klasie premium. A może te czasy już nadeszły? Kto wie......

 

Pozdrawiam.

To jest nie tylko o szkle, źle schłodzony blank, albo wyrzucasz albo idzie dalej do produkcji.

Źle napylona soczewka jest do przeszlifowania. Za każdym razem ... Kogo na to stać ? Jak myślisz ? Skąd te ceny ? Właśnie stąd.

 

7 godzin temu, Scaiter napisał(a):

Proponuje zebrać Takahashi sprzęt,i inne mniej czy nie premium apo i porównać w super warunkach z tymi samymi okularami,kątówkami i odwieczny spór będzie jasny.

Były, nic z tego nie wynikło. Bo każdy ma swoje kryteria - najlepszego obrazu. A ilościowo pokazują to testy.

A przepraszam wycięty wątek na astromaniaku.

W sensie ogółu, do mądrych wniosków nie doszło. Przynajmniej na arenie forum. Co później osoby kupują to już wiadomo, dla uważnych :)

 

6 godzin temu, wimmer napisał(a):

 

No nie do końca. Bardzo drogie samochody są składane ręcznie. Ich wnętrza są wykonane z najwyższej jakości materiałów, tapicerki szyte ręcznie z wyselekcjonowanych skór danego typu z danego gatunku zwierzęcia. Ich ramy są wykonane z metali lekkich i wytrzymałych, wiele elementów jest karbonowych, czy ze stali węglowej, z tytanu. A bardzo dobre silniki w tych bardzo drogich samochodach są składane ręcznie, często przez jednego człowieka, który pieczołowicie od wielu lat składa te silniki i zna je lepiej od swojej rodziny. Każdy ząbek na odlewie jest zauważony i poprawiony, każda powierzchnia gładka musi być nieskazitelna, nie ma miejsca na rysy, skazy, najmniejsze nierówności, bo taka część wraca do poprawki albo jest eliminowana. I bardzo często taki człowiek podpisuje się na tym silniku. Znajduje się na nim plakietka z imieniem i nazwiskiem tego prawdziwego fachowca i pasjonata, który z najwyższą pieczołowitością go zmontował. A osoba taka w pewnych kręgach uchodzi nawet za człowieka-legendę.

 

To jest kolosalna różnica pomiędzy tym, a masowo produkowanymi i taśmowo składanymi, tanimi samochodami.

A wrzucę tutaj :)

https://www.facebook.com/watch/?v=3394111304226307&extid=CL-UNK-UNK-UNK-AN_GK0T-GK1C&ref=sharing o butach - skóra jak skóra ;) a buty takie drogie, a w każdych pochodzisz

https://youtu.be/str2PVworH4Why Japanese Calligraphy Ink Is So Expensive - tusz to tusz ;) a takie drogie, każdy pisze... po co przepłacać

 

6 godzin temu, lkosz napisał(a):

no nawet uwzględniając wyzysk/niewolnictwo i marne standardy ekologiczne w Chinach, to nie uzyska się 5x różnicy w cenie. Nie mamy dostępu do technikaliów i szczegółów biznesowych tych firm więc nie wyczarujemy tutaj powodu takiej różnicy cenowej. Na dwoje babka wróżyła - TAKi jadą na opinii i marża gigantyczna + selekcjonowane soczewki (albo udają że selekcjonują), czy Askar ustalił dumpingową cenę + wsadza gorsze soczewki, ale robi to tak, że obrazy są dobre.

 

@kubaman pisze że tuba daje fajne obrazy więc w czym problem?

Jedni chcą zobaczyć jak najwięcej za jak najmniej.

Inni chcą mieć najlepszą możliwą jakość i chcą za to zapłacić.

 

6 godzin temu, dobrychemik napisał(a):

 

Jeszcze raz wyjaśnię, bo chyba nie dość klarownie przedstawiłem o co mi chodzi. 

 

Nie mówię tu o całych urządzeniach, nie mówię o obiektywach, ale o samym szkle.

Nie postuluję, że szkło ma być tanie, bo nie musi. Skoro jest popyt na drogie szkło, to oczywiscie będzie podaż. 

Rozważam tylko, czy jest uzasadnione twierdzenie, że tanie szkło musi być wyraźnie gorsze niż to drogie, markowe.

 

Nie rozumiem skąd mistyczna wiara, że szkło o malej dyspersji podlega zupełnie innym prawom fizycznym, niż to o dyspersji większej. Skad przekonanie, że zupełnie inaczej się odgazowuje to pierwsze szkło, że ma zupełnie inne właściwości mechaniczne etc. Oczywiscie, wiadomo skąd. Dla kogo jest to korzystne?

Jeszcze raz. Piasek jest tani 🤣 i jest uniwersalny. Dlaczego szkło jest takie drogie, kiedy piasek taki tani :) LOL

 

6 godzin temu, Miesilmannimea napisał(a):

 

Porównanie wizualne zawsze będzie subiektywne więc nic nie będzie jasne - będzie kolejny tasiemcowy wątek :)

Tu by trzeba obiektywne metody pomiarowe do pracy zaprząc - tak jak Chemik z filtrami. Pomiar i koniec dyskusji... :)

Są posty z testami (Rohr), ale kurczę, problem jest taki, że Takahashi jest tam najlepsze, a przepraszam firma T. 

No proszę Cię testy, przez osobę, która te filtry sprzedaje ? 

 

5 godzin temu, anatol napisał(a):

Takie pytanko do znawców - co ma większy wpływ na końcową jakość obiektywu refraktora, jakość użytego szkła czy projekt optyczny (kształt soczewek) ? 

Krążą legendy, że stare teleskopy Zeissa były takie super, jeśli to nie jest kolejna miejska legenda to może idealne zaprojektowanie (i wykonanie) obiektywu jest gwarancją sukcesu ?

Wniosek, dlatego Chińska produkcja, jest lepsza, bo dłużej szlifują ;)

Obydwie rzeczy mają znaczenie. Szlif i rodzaj użytego szkła, cela obiektywu, projekt i wykonanie. Nawet śruby kolimacyjne mają znaczenie :)

Edytowane przez m_jq2ak
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, anatol napisał(a):

Takie pytanko do znawców - co ma większy wpływ na końcową jakość obiektywu refraktora, jakość użytego szkła czy projekt optyczny (kształt soczewek) ? 

Krążą legendy, że stare teleskopy Zeissa były takie super, jeśli to nie jest kolejna miejska legenda to może idealne zaprojektowanie (i wykonanie) obiektywu jest gwarancją sukcesu ?

Moim zdaniem jedno i drugie ma znaczenie. Można użyć super szkła ale kiepsko je obrobić i w drugą stronę. Optyka nie lubi kompromisów. Jednocześnie nie ma co iść w przesadę z jednym i drugim. W pewnym momencie przyrost jakości będzie niewspółmiernie mały do wzrostu kosztów wytworzenia końcowego produktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolicie, że odniose się do samego pytanie z tego wątku. Otóż uważam, że dobre szkło nie musi być drogie. Za przykład podam niedawno kupiony dla Kolegi japoński dublet na FPL53. Wyszedł taniej, niż jego Chiński odpowiednik aoerturowo. Kolega jest z Niego mega zadowolonyi nie chłodzi tu o cenę, tylko o frajdę z obserwacji i dawanych obrazów.

Mam wrażenie, że to ostatnie gdzieś zatracamy w podobnych dyskusjach.

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, m_jq2ak napisał(a):

Patrz nie wszędzie to działa. Jak daję osobom do picia kawę speciality to wracają do starej spalonej, przemysłowo oczyszczonej kwasami kawy. Bo to znają nie odróżniają.

A jeszcze słyszę jakaś taka inna, albo za kwaśna. A to nie jest kwas tylko kwaskowatość w której jest znaczny bukiet owocowo-kwiatowy.

Ratuje sytuację, gdy jest otwarty człowiek, da się namówić na degustację, kawy ze sklepu i speciality, przy bezpośrednim porównaniu czują różnicę.

Chyba, że lubią ten pojedynczy, płasko, jodynowy, drewniany smak.

Wracają do czegoś co znają, tłumaczą że: za drogie, a wiesz to trzeba tak zmyślnie zaparzać, nie mam czasu lub z innych nie znanych mi powodów.

Trzeba sporego czasu detoksu od słodyczy i przetworzonej żywności, żeby odróżnić niuanse. Sensoryka.

To samo będzie z optyką, dopóki nie porównałem. Nie bardzo wiedziałem w czym jest skok jakości. 

Czasem trzeba palcem pokazać zobacz a tu, to i to. Ooo teraz widzę :)

 

Tak można ze wszystkim. Pytanie co jest środkiem, a co Twoim celem. 
Ja rutynowo rano piję kawę - byle jaką. Mam rano wypić kawę, byle szybko, bo rano liczy się czas.
Akurat kawę mam z ekspresu, co znaczy: ekspresowo szybką. Bo kawa nie jest *dla mnie* celem samym w sobie. Ma być *dość* dobra, a to *dość* definiuję ja sam.

Jak ktoś mi powie, że piję g**** a ta tutaj speciality premium kopi luwak jest najlepsza, to mogę tylko wzruszyć ramionami.
Są inne dziedziny życia, do których przykładam dużą wagę i rozróżniam niuanse. Często są to rzeczy, które inni mają w nosie. Szkoda tylko, że tak często chcemy sami decydować - za innych - co ma być dla nich w życiu ważne... 

Niestety można to odnieść też do tematu całej dyskusji: "dobre szkło" to znaczy *dość* dobre dla kogoś, pewnie dla każdego znaczy to co innego. Podobnie ze słowem drogie :) I tak można się przekomarzać - nie mówię, że to źle, to w końcu forum, ale dla hecy też nie ma sensu ludzi wciągać w dyskusję, jeśli mają się denerwować, obrażać i złościć...

 

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Miesilmannimea napisał(a):

 

Jak masz trochę choć wyrobiony smak to i tak kupujesz gruzińskie brandy bo lepsze i 10x tańsze.

A jak ma przyjść jakiś snob to przelewasz do butelki po francuskim koniaku i będzie mlaskał :)

no ja akurat gruzińskiego nie lubię ,widzisz dla ciebie to jest lepsze a dla innych juz nie.

a po co przelewać do innej butelki? masz jakieś takie PRL owskie przyzwyczajenia ... dzisiaj juz tego nikt nie robi bo większość stać 

pamiętaj, ze zarówno obrazem z teleskopu jak i dobrym trunkiem należy się delektować a nie chlać - wtedy starczy i na ten najdroższy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Behlur_Olderys napisał(a):

Nie należy.

Jak chcesz to się delektujesz, a jak nie to chlejesz. Właśnie o to mi chodzi... Mam wrażenie że dyskusja sprowadza się do konfliktu "chcę" vs "muszę", "należy", "trzeba". 

Pozdrawiam 

Bartek - ten temat nadaje się do Hydeparku, bo to jest dyskusja z obszaru psychologii i ekonomii.

Czy mam już problem z nadmierną potrzebę kontroli i zamiast obserwować ciągle testuję swój sprzęt?

Czy postawiłem sobie zbyt ambitne cele, nie mając środków (kasa, czas) i męczę się zamiast mieć przyjemność, próbując to zrealizować?

 

Cała zabawa, zwana życiem, sprowadza się do tego, żeby znajdować się pomiędzy tymi dwoma obszarami :)

 

Edytowane przez bartolini
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, YOKER said:

ja jak się uchleją to w każdym sprzęcie widzę tak samo i Takahashi juz mi nie jest potrzebne...

it's up to you :)

Ja widze lepiej! A przy odpowiedniej dawce nawet teleskopu nie potrzebuje 😉

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, YOKER napisał(a):

ja jak się uchleją to w każdym sprzęcie widzę tak samo i Takahashi juz mi nie jest potrzebne...

it's up to you :)

 

Ja niestety nie próbowałem ale skoro kolega jest doświadczony w tego typu „obserwacjach”  to muszę zapytać : Czy w tym stanie widać te sławne białe owale ? jeśli tak to czy tylko w APO czy w innych konstrukcjach też? 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Mateusz F napisał(a):

 

Ja niestety nie próbowałem ale skoro kolega jest doświadczony w tego typu „obserwacjach”  to muszę zapytać : Czy w tym stanie widać te sławne białe owale ? jeśli tak to czy tylko w APO czy w innych konstrukcjach też? 

przyjedź na zlot np. Kudlacze to zobaczysz co chłopaki widza...

na trzeźwo to widać "owale w owalach" ale tylko w Takahashi :D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mateusz F napisał(a):

 

Ja niestety nie próbowałem ale skoro kolega jest doświadczony w tego typu „obserwacjach”  to muszę zapytać : Czy w tym stanie widać te sławne białe owale ? jeśli tak to czy tylko w APO czy w innych konstrukcjach też? 

W punkt 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Behlur_Olderys napisał(a):

 

Tak można ze wszystkim. Pytanie co jest środkiem, a co Twoim celem. 
Ja rutynowo rano piję kawę - byle jaką. Mam rano wypić kawę, byle szybko, bo rano liczy się czas.
Akurat kawę mam z ekspresu, co znaczy: ekspresowo szybką. Bo kawa nie jest *dla mnie* celem samym w sobie. Ma być *dość* dobra, a to *dość* definiuję ja sam.

Jak ktoś mi powie, że piję g**** a ta tutaj speciality premium kopi luwak jest najlepsza, to mogę tylko wzruszyć ramionami.
Są inne dziedziny życia, do których przykładam dużą wagę i rozróżniam niuanse. Często są to rzeczy, które inni mają w nosie. Szkoda tylko, że tak często chcemy sami decydować - za innych - co ma być dla nich w życiu ważne... 

Niestety można to odnieść też do tematu całej dyskusji: "dobre szkło" to znaczy *dość* dobre dla kogoś, pewnie dla każdego znaczy to co innego. Podobnie ze słowem drogie :) I tak można się przekomarzać - nie mówię, że to źle, to w końcu forum, ale dla hecy też nie ma sensu ludzi wciągać w dyskusję, jeśli mają się denerwować, obrażać i złościć...

 

Kopi Luwak :) nie jest speciality premium. Może już pisz o teleskopach, czy na czym się znasz ? Nikt nie napisał, że pijesz g**. 

Przecież można tą kawę ocenić, po prostu i mi jest z tym ok. Naprawdę.

A wracając do oceny Np: pijąc niedoparzoną, chemicznie wyczyszczoną, przepaloną kawę. Zaprawdę, nie będę Cię nawracał :)

Mogę jedynie nieśmiało Ci o tym powiedzieć, zaprosić, może spróbujesz czegoś innego i sam zadecydujesz. Jeśli już.

Czyli jednak są dziedziny życia, gdzie przywiązujesz wagę do niuansów ? A jednak...

Krytykowanie czegoś nie próbując, nie sprawdzając, to ignoranctwo ?

Przecież nikt nie wciska co ma być dla kogo dobre. Kolejna krucjata ? Odpalają się emocje i wątek leci do rozmów o wszystkim.

Dlaczego nie pisać o dobrym, jakościowym produkcie ? Tego to już nie rozumiem. Może forma nie odpowiada ?

Nikt nie pisze, że masz i musisz. Rany. Na forum astronomicznym nie można pisać o dobrych teleskopach ?

Tak trudno rozróżnić ilościowo-testy, jakość optyki ?

Gorzej jak się mieszają porządki...jakości z doświadczeniem sensorycznym i tym co się komu podoba. I co się komu odpali... 

Ech... idę się napić kopi luwak 🤣 Tfu, przereklamowa spalenizna... Moje prywatne subiektywne zdanie ! Ale mogę jej nie pić ? ;)

 

6 godzin temu, Behlur_Olderys napisał(a):

Nie należy.

Jak chcesz to się delektujesz, a jak nie to chlejesz. Właśnie o to mi chodzi... Mam wrażenie że dyskusja sprowadza się do konfliktu "chcę" vs "muszę", "należy", "trzeba". 

Pozdrawiam 

Ale jabol to jabol. Nie ? Tak ? Nie ma znaczenia ? Dla mnie dobry ?

Jak tani i dobry to piję ? Dlaczego wino jest takie drogie, przecież można przelać jabola do butelki po winie ?

Ale jak pije jabola, to niech pije jabola a nie wciska, że pije wino.

Tak i wiem, że w astronomii jest dużo niuansów i nie chodzi o to, że jak ktoś obserwuje newtonem to pije jabola.

A poza tym. Tak wiem, że wszystkim można obserwować. Wszystkie teleskopy i lornetki są równe ! Każdy pije jak chce i co chce ! ;) 

Celowo przerysowuję. 

Edytowane przez m_jq2ak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, m_jq2ak napisał(a):

 

(długi cytat)

 

Żeby być lepiej zrozumianym spróbuję jeszcze raz:

 

Gdyby dla mnie z jakiegokolwiek powodu picie kawy miało być bardzo ważne i gdybym chciał naprawdę pić jak najlepszą jaka istnieje, gdybym chciał być ultra specjalistą od kawy i rozróżniać najsubtelniejsze smaki... Gdyby tak było to pewnie chciałbym słuchać różnych rad ekspertów, chciałbym się dokształcać, próbować różnych rodzajów i sposobów zaparzania, przeznaczyłbym na to sporo czasu, wysiłku i pewnie też pieniędzy.

 

Problem jest taki, że nie chcę. Nie potrzebuję głosu rozsądku i krytyki, że piję słabą kawę, że można zrobić ją lepszą i smaczniejszą. Możesz poczęstować mnie najlepszą kawą na świecie ale potraktuję to jako ciekawostkę i wypiję ją z grzeczności. Nie zmieni to mojego życia, może co najwyżej zapamiętam, że można się u Ciebie napić dobrej kawy ;)

 

Jest to może świadoma ignorancja, ale nie ma w tym nic złego. Po prostu w swoim życiu zdecydowałem, że akurat z kawy nie będę się doktoryzował, wystarczy mi jakobs zalewany wrzątkiem;) 

 

Bardzo było by mi miło, gdyby pozostali ludzie uszanowali mój brak całkowitego poświęcenia kwestii kawy, i nie narzucali się z dobrymi radami, opiniami i wskazówkami, bo najzwyczajniej tego nie potrzebuję, nie chcę i nie prosiłem o to. Wydaje się to elementarnym szacunkiem do innego, dorosłego człowieka: nie uszczęśliwiać go na siłę.

Pozwólmy innym być - wg nas - niedoskonałymi.

 

A kawa jest mi potrzebna żeby robić inne rzeczy z większym poświęceniem: rzeczy które sam wybrałem, że będę się w nich specjalizował.

 

I teraz uwaga! Zamiast kawy proszę wstawić sobie dowolny inny temat: wino, szkło optyczne, kształty gwiazd, kolory mgławic i granulacja szumu. 

 

Łatwo znaleźć osoby, które szukają pomocy i chcą dojść do perfekcji. Ale to nie wszyscy. Uszanujmy to. I to nie znaczy, że nie potrzebujemy na forum ekspertów. Potrzebujemy, tylko nie wszyscy, nie każdego i nie zawsze.

 

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.