Fajnych reklam się doczekaliśmy

[JaLe]

@JaLe, Może nie wszystkie, ale część tak. Jak kiedyś przeglądałem lustrzanki to teraz mam same reklamy z ofertami tych lusterkowców

 

Ja natomiast wyszukiwałem Opla , a wyskakuje mi Toyota

 

Dlatego może się okazać, że szukając kwiatów dla żony możesz dostać ofertę bielizny, kremu do golenia -> kremu na porost włosów.

 

Generalnie strzeżmy się gogli ale z tym już chyba za późno, bo kupuje nowy telefon - loguje sie w sieci, a ten mi składa życzenia urodzinowe

Jakoś mi sie nie podoba ta nowa cyber rzeczywistość.

[oskar]

Reklamy, ot znak czasów i tyle.

 

Wszystkich się nie zadowoli. Ciekawe ilu użytkowników by zostało, gdyby wprowadzic opłatę a korzystanie z forum. Mnie to zawsze zastanawiało i myślę, że Jesiona to pytanie nurtuje od lat.

[Adam_Jesion]

Mnie to zawsze zastanawiało i myślę, że Jesiona to pytanie nurtuje od lat.

Może i kiedyś mnie to zastanawiało, ale korzyści vs strata w przypadku statutu Astropolis są druzgoczące dla tej opcji. Nie widzę w tym żadnego sensu, chyba, że oferta programowa wychodziła by znacznie poza samą konstrukcję forum, choć i tu nie jestem przekonany, czy dałoby się to utrzymać z abonamentu. Zresztą, z reklam też się nie da tego utrzymać, ale każda stówa na reklamie, to stówa mniej w kosztach.

[Darek_B]

Adam skoro sam namówiłem Adamo na blokadę to biję się w pierś, jak znasz sposób by Kasperski odblokował wyświetlaniem reklam tylko tu to z chęcią będę je oglądał.

 

Naprawdę dopiero ten watek uświadomił mi że mamy tu reklamy z których żyje forum.

 

Przecież sami robiliśmy kiedyś zrzutki na serwer.

 

 

 

[tater]

Od dawna używam adblocka, ale wątek dał mi do myślenia i od tej pory mam wyłączone blokowanie w domenie astropolis.pl.
Reklamy tutaj nie są uciążliwe, nic nie wyskakuje na pół strony, więc dla wspólnego dobra można zrobić wyjątek.
Wiele nie wnoszę do tej społeczności, a bywam tu często i wypadałoby chociaż tyle dać od siebie.

[.przemas.]

Nieprawda.

Niestety jest to prawda, chyba że ironizujesz. Tak samo jest na Facebooku, którego używają firmy do reklamowania się i pozyskiwania klientów. Wykorzystują zaufanie, którym ludzie darzą swoich znajomych, hipertargetowanie i relacje międzyspołeczne. Dlaczego Google+ miałoby nie korzystać z tych samych narzędzi? Ciężko teraz nie mieć konta Google. W przyszłości pojawią się wyszukiwarki semantyczne, które będą w stanie stworzyć profil psychologiczny użytkownika. Reklamy będą jeszcze bardziej wycelowane w internautów.

Edytowane 11 Grudnia 2013 przez .przemas.

[MateuszW]

Zastanawiam się, na ile ma tak na prawdę znaczenie, czy blokujemy reklamy czy nie. Czy Google jest w jakiś sposób w stanie to wykryć i przez to zapłaci mniej? W jaki sposób jest określona wartość tych reklam? Ilość wejść na stronę, czy coś więcej?

 

Ja jeszcze nigdy nie kupiłem niczego po zobaczeniu reklamy w internecie. Co więcej zupełnie nie zwracam uwagi co jest napisane w tych reklamach i jeśli nie jest to coś znajomego (np z TV), to zwyczajnie ta reklama jest dla mnie przeźroczysta, nawet mimochodem jej nie zauważam. Reklamy niewkurzające (jak te na Astropolis) są dla mnie przeźroczyste, a jedynie dostrzegam te wku...ce, ale efekt ich działania jest przeciwny: myślę sobie "na pewno tego nie kupię", a często nawet "już nigdy nie wejdę na tą stronę". Tak sobie więc myślę, jaki sens ma dla Googla (czy kogokolwiek innego) płacenie za takie śmieciowe reklamy. Co innego w TV, bo tam czekając na film po prostu musisz oglądnąć kilka reklam, bo nie masz wtedy nic ciekawszego na ekranie, a w internecie masz w tym samym czasie mnóstwo ciekawszych treści.

[Tomek_P]

Jadę samochodem, gdzieś na poboczu migają jakieś reklamy ale to folklor na który pewnie i zwracam uwagę ale nie zostaje w mojej głowie. Przeglądam AP, gdzieś migają mi reklamy, nauczyłem się że zawsze po pierwszym poście jest baner, dzisiaj zauważyłem też na dole strony ale to też folklor.

 

 

Przyznam szczerze że nie rozumiem czy taki mały baner naprawdę może tak odwrócić uwagę .....

 

Google wykorzystuje jednak profilowanie treści reklam na ile skutecznie to robi każdy może ocenić sam.

 

 

 

EDIT: Tak apropo reklam, po napisaniu postu i odświeżeniu strony, pojawiła się reklama " Daj się znaleźć dzięki reklamom googla..."

Edytowane 11 Grudnia 2013 przez Tomek_P

[KrzysztofZ]

Ja używam Eset NOD i nic nie blokuje. Byle reklamy nie wwalały się na całą stronę.

 

PS. Grzybica nieźle się trzyma

Edytowane 11 Grudnia 2013 przez KrzysztofZ

[Adamo]

Panowie, sprawa adblocka wynikła u mnie przypadkwo. Używam od lat AVG ale w firmie mam leciwy komp z ledwo żyjącym systemem XP.

Od pewnego czasu widzę że AVG zabiera 60-70 % procka i mnie to lekko wk..wiło, więc odinstalowałem i zainstalowałem Avasta i pojawił się z automatu AdBlock. Ot cały zbieg okoliczności. Teraz piszę z kompa na którym widzę reklamy i mam przed sobą "naukę jazdy z Izbicy" Jest ok!

Na szczęście grzybicy nie mam ani na penisie anie na ekranie mojego laptopa

Forum śmiga u mnie całkiem dobrze.

[Agatek]

Mnie się na szczęście te reklamy z grzybicą nie wyświetlają. Chyba nie jestem w grupie ryzyka... Uff

 

 

[Piotrek Guzik]

Mnie się na szczęście te reklamy z grzybicą nie wyświetlają. Chyba nie jestem w grupie ryzyka... Uff

 

Lepiej nie wpisuj zbyt często tego słowa na "g", bo i dla Ciebie google jakąś "grupę ryzyka" znajdzie

[Adamo]

Jeszcze parę lat i wujek "G" będzie nas diagnozował. Wystarczy będzie zadać pytanie albo w przeglądarkach będzie przycisk "diagnozuj" i wszystko na wujek powie a nawet podeśle leki

[Limax7]

U mnie testowa wersja forum także wolniej się ładuje.

[szuu]

Lepiej nie wpisuj zbyt często tego słowa na "g", bo i dla Ciebie google jakąś "grupę ryzyka" znajdzie

 

za późno bo teraz my tutaj wchodząc na tę stronę forum pokazujemy googlowi, że interesuje nas grzybica. im częściej, tym bardziej grzybica jest dla nas ważna więc w ten sposób możemy się grzybicą "zarazić" i ten temat będzie się pojawiać częściej w reklamach, które widzimy w sieci

 

grzybica grzybica grzybica grzybica grzybica grzybica grzybica grzybica grzybica grzybica grzybica grzybica grzybica grzybica

[Adam_Jesion]

Dosyć łatwo wyliczyć, ile osób na AP ma zablokowane reklamy (po części też skrypty zliczające ruch). Wystarczy porównać źródła (ostatnie 30 dni):

 

1. Wg serwera odsłaniacie 700 tys. stron

2. Wg Google Analytics 440 tys. stron

3. Zaś samych reklam odsłaniacie ok. 300 tys. (i to jest wartość sumaryczna, czyli ze wszystkich form)

 

Inaczej mówiąc, na pewno kilkadziesiąt % osób ma odcięte reklamy. Jest sposób, żeby to dokładnie zmierzyć, co więcej, jest też sposób, żeby takie osoby nie były w stanie wejść na AP. Oczywiście nie leży to w sferze zainteresowań AP i podaje to jako ciekawostkę, bo aktualnie wśród wydawców mediów internetowych trwa taka dyskusja, czy właśnie nie odciąć ruchu z aktywnym adblockiem. Tak, jak powiedziałem, technicznie jest to możliwe.

 

A jak adblock przekłada się na zmniejszenie przychodów? Statystyka jest tu brutalnie prawdziwa. Zwiększasz zasięg swojego serwisu o 100% - masz wtedy dokładnie, praktycznie co do złotówki, 2x większe przychody. Każdy portal ma średnią ilości kliknięć na 1000 odsłon. Średnia u nas to ~0,3% i wynosi ona zawsze tyle (+/- setna część).

 

Jak widzicie, z jednej strony te wartości są bardzo śladowe, bo 0,003 odsłony jest klikana (i wtedy następuje wypłata dla wydawcy), ale przy odpowiedniej skali robi się z tego całkiem dobra efektywność. Inaczej mówiąc, jakbyś sobie kupił reklamę przez ten system na AP, to min. 1000 osób by przyszło do twojego sklepu (dla przykładu). Nie jest źle - prawda? Tym bardziej, że żadne np. medium drukowane nie jest w stanie do Ciebie wysłać 1000 osób, jeżeli nawet będzie to Wprost i zapłacisz za reklamę 30 tys. zł. to gwarantuję Ci, że nie zobaczysz nawet 1/10 tych osób - realnie.

 

A teraz wyobraź sobie, że masz portal większy 10x. Da to już 10 000 osób. A jak masz np. coś, co generuje 1 mld odsłon (są takie)?

 

To że sami nie klikacie - nie ma to żadnego znaczenia, choć już sam fakt zablokowania ma znaczenie (statystyka). Nie mniej, system działa i generuje realne wpływy.

 

[Blondas]

Ta reklama o grzyby penisa to przez to, co się dzieje na zlotach. Poza tym, jednak większość nas to faceci. A czy przypadkiem w torebce nowoczesnej kobiety takiego środka nie powinno być?

Czy Google analytics uwzględnia też tych, ci korzystają z AP poprzez telefon, np Tapatalk? Tu w ogóle żadnych reklam nie ma.

[Adam_Jesion]

Mobilnych użytkowników uwzględnia, jeżeli używasz wersję pełną site'u. Jeżeli jest to uproszczony mobile, albo Tapatalk, to nie (tzn wtedy zarabia tylko tapatalk, my nie).

[Piotr Brych]

Ta reklama o grzyby penisa to przez to, co się dzieje na zlotach. Poza tym, jednak większość nas to faceci. A czy przypadkiem w torebce nowoczesnej kobiety takiego środka nie powinno być?

 

Masz ciekawe podejrzenia co do nowoczesnych kobiet

[Adam_Jesion]

Masz ciekawe podejrzenia co do nowoczesnych kobiet

 

Jak tylko moja żona wróci do domu, to będę musiał zweryfikować jej "nowoczesność". Wam także proponuję zajrzeć do torebek żon/partnerek.

[Janko]

U mnie poprawiło się o tyle, że ostatnio podejrzewają mnie tylko o grzybicę paznokci

[Hans]

Co wy z tą grzybicą?

 

Mi całkiem ładną dziś pokazał.

 

 

Choć fakt, że wczoraj próbował mnie za wszelką cene wysłac do liceum dla dorosłych.

 

Pozdrawiam.

[wimmer]

Jest sposób, żeby to dokładnie zmierzyć, co więcej, jest też sposób, żeby takie osoby nie były w stanie wejść na AP. Oczywiście nie leży to w sferze zainteresowań AP i podaje to jako ciekawostkę, bo aktualnie wśród wydawców mediów internetowych trwa taka dyskusja, czy właśnie nie odciąć ruchu z aktywnym adblockiem. Tak, jak powiedziałem, technicznie jest to możliwe.

 

To już się dzieje.

Ostatnio natknąłem się ze trzy razy na portale, to były bodajże fora, które nie pozwalają przeglądać zawartości użytkownikom z włączonym AdBlockiem.

Strona była zasłonięta bannerem, na którym znajdował się taki (mniej więcej) komunikat: "Wykryliśmy, że Twoja przeglądarka ma włączonego AdBlocka lub inną wtyczkę do blokowania reklam. Nasz serwer jest po części utrzymywany z obecności reklam. Pomóż nam się utrzymywać. Bądź tak miły, i wyłącz AdBlocka".

 

Komunikat na tyle grzeczny, że faktycznie zachęca do wyłączenia AdBlocka i nie powoduje jakiejś irytacji.

Jak przypomnę sobie co to był za portal i znajdę link, to dla ciekawości podam.

 

pzdr

Edytowane 12 Grudnia 2013 przez wimmer

[Paether]

Mi dalej pomaga szukać kwaterę na Teneryfie

 

 

Co do blokowania, to po użytkowaniu różnych adblocków, itp, znalazłem coś co mi mniej więcej odpowiada:

 

 

Nazywa się NoScript i daje duże możliwości decydowania, co chcemy żeby się wyświetlało, a co nie. Dzięki temu nie mam problemu z denerwującymi reklamami na całą stronę, uciekającymi przed kursorem, itp, a te mniej irytujące się wyświetlają

Na początku trochę zabawy z ustawieniami, ale efekt satysfakcjonujący

[Adam_Jesion]

To już się dzieje.

Ostatnio natknąłem się ze trzy razy na portale, to były bodajże fora, które nie pozwalają przeglądać zawartości użytkownikom z włączonym AdBlockiem.

Strona była zasłonięta bannerem, na którym znajdował się taki (mniej więcej) komunikat: "Wykryliśmy, że Twoja przeglądarka ma włączonego AdBlocka lub inną wtyczkę do blokowania reklam. Nasz serwer jest po części utrzymywany z obecności reklam. Pomóż nam się utrzymywać. Bądź tak miły, i wyłącz AdBlocka".

 

Komunikat na tyle grzeczny, że faktycznie zachęca do wyłączenia AdBlocka i nie powoduje jakiejś dużej irytacji.

Jak przypomnę sobie co to był za portal i znajdę link, to dla ciekawości podam.

 

pzdr

 

Jeżeli interesuje ciebie moje prywatne zdanie, to nie jestem zwolennikiem takiego podejścia. To taki trochę dysonans kognitywny

Z jednej strony ma to uzasadnienie logiczne, ale z drugiej, biorąc pod uwagę (póki co) bogactwo internetu, który, tak samo jak natura, nie lubi pustki, za chwilę pojawi się alternatywa. Czyli gdym ja np. odciął ludzi z adblockiem, to zapewne oni odcięli by także AP z bookmarków

 

Chyba, że potraktować to tylko jako formę dosadnej kampanii informacyjnej, bo może po prostu wiele z tych osób nie zdaje sobie sprawy, że krzywdzi bezpośrednio projekt, który lubi (i codziennie odwiedza). Wiadomo, że zawsze chodzi o kasę. Bez kasy można sobie w nosie podłubać, a jeżeli jest jej więcej, niż mniej, to można także zrobić więcej, nie mniej.

 

PS. Albo kupić lepszy samochód.