C/2023 P1 (Nishimura) - kometa "last minute"

[Gość na chwilę]

Dobra fotka, pięknie się prezentuje kometa. ... kurcze dla mnie niedostępna niestety ,  nie mam ani wschodniego ani zachodniego horyzontu.

Edytowane 5 Września 2023 przez Gość na chwilę

[PiotrTheUniverse]

We wtorek przed świtem jej jasność oceniłem na 5,5 mag. Obserwowana z centrum Warszawy - a przy tak niskiej elongacji już w lornetce 10x50 lekko majaczyła zieleń, zaś mglista otoczka - względem (teleskopowej) obserwacji 2 doby wcześniej - mogła nieco urosnąć. Pogoda dopisuje, więc trzeba się zmusić i wybrać za miasto i poobserwować bez tak gęstej łuny. Kilkudziesięciokrotne powiększenie też się przyda - choćby do lokalizacji warkocza.

[Robson_g]

Czy z ogniskowej 640mm jest sens do niej uderzać, czy przepinać na 400??

Qhy 163 mono.

[LibMar]

6 minut temu, Robson_g napisał(a):

Czy z ogniskowej 640mm jest sens do niej uderzać, czy przepinać na 400??

Qhy 163 mono.

 

To zależy jaką będziesz miał światłosiłę - 400mm to ogniskowa pod łapanie długiego warkocza, 640mm to tak już pomiędzy jednym a drugim, czyli łapanie głowy z najjaśniejszą częścią warkocza. A więc, 400mm tak naprawdę będzie wymagało użycia od Ciebie czegoś jaśniejszego niż f/5 (choć u mnie na pojedynczych klatkach 30s w f/5.3 było widać warkocz lecący do rogu), ale jak to jest f/6+, to sugerowałbym dłuższą ogniskową i łapać detal w pobliżu głowy komety. Tam jest jaśniejszy i bardziej szczegółowy warkocz na zasadzie "wielu nitek". Najlepsze rezultaty osiągną Ci z 8-10" Newtonami, natomiast by łapać z naszych ogniskowych (moja to 480mm), to Nishimura musiałaby mieć z 3 mag. Natomiast rozciągający się warkocz jest pod 150-400mm, przy czym bardziej dla użytkowników f/4 i jaśniej, by uzyskać ten detal, bo bardzo łatwo się rozmywa. Nie wspominając, że widać bardzo krótko, bo niebo zaczyna jaśnieć  To jest naprawdę trudna kometa. Zimą mieliśmy kometę ZTF - ona była podobnie jasna, warkocz również ogromny. Tyle, że mieliśmy na nią godziny focenia, a nie pół godziny. Nishimura to tylko fajny dodatek

[Mareg]

Dziś nad ranem była wyraźnie jaśniejsza niż dwa dni temu.
W EDku 80/600 i BCO 10 miała lepiej widoczny warkocz.
Potestowałem też jasność głowy ze źrenicą 1/3 mm ( TOE 2.5) i było nadal dobrze, jak przy bardzo jasnej planetarce.
 

[Charon_X]

Dzisiaj rano widziałem, 2 dni temu przeszkodziły chmury nad horyzontem. Dzisiaj też nie było łatwo, punkt odniesienia M44 gołym okiem niewidoczna, w zasadzie wyznacznikami były tylko  Kastor i Polluks oraz wschodząca Wenus. I o dziwo udało się wstrzelić od razu po skierowaniu mniej więcej w obszar w którym powinna być kometa. 

Kometa widoczna jako mała okrągła mgiełka intensywnie zielona. Chyba też zamajaczył cienki warkocz. Przeszkadzały przechodzące cirrusy i jaśniejące powoli niebo. Udało się nagrać parę klatek, ale to później. Nie miałem jeszcze czasu na obróbkę.

[Lazarus21]

Łapałem ja dzisiaj nad ranem w dwóch lornetkach. APM 16x70 ed oraz APM 40x110 ed. W obu bez problemu widoczna. W 40  intensywnie zielonkawa koma oraz majaczący  warkocz. 

[stratoglider]

 

Dziś rano wybrałem się na pierwsze obserwacje komety C/2023 P1 Nishimura. Była bardzo jasna i nie ukrywała się. Mam na myśli samą głowę, której środek pokazał zielonkawą barwę. Natomiast warkocz był ledwo widoczny.

 

Przez lornetę, kometę odnalazłem już o godz 3:25 gdy była ledwo 3.5 stopnia nad horyzontem. Natomiast najlepszy widok miałem o godz 4:35 gdy kometa wzbiła się na 13 stopni, a Słońce było na -13. W ciągu tego czasu spokojnie zaobserwowałem jej ruch. Ogólnie kometa była maluteńka, raczej powiedziałbym że była „na teleskop” a nie „na lornetę”, (podobnie jak np. A1 Leonard, gdy w grudniu 2021 przelatywała obok gromady M5). Nie było sensu oglądać w 15x, więc głównie obserwowałem w 40x z polem 76 stopni. Szkic dość dobrze oddaje gradienty w głowie komety i barwę. Natomiast warkocz jest gorszy do przedstawienia – wydaje mi się że w lornecie był widoczny nieco słabiej niż na szkicu, ale czasami wydawało mi się że jest nieco dłuższy.

 

Warunki były jednak raczej słabe – tło było jasno szare i mało gwiazd wokół, najsłabsze jakie zanotowałem miały około 10.9 mag, co na takie powiększenie jest kiepskim wynikiem. No ale cóż - Księżyc wysoko, Kometa nisko, Słońce płytko … Może Koskowa Góra poratowałaby tutaj sytuację z uwagi na wysokość npm.

 

 

W międzyczasie przyczaiłem się na inne zjawisko – wschód sierpa Wenus. I był to strzał w dziesiątkę, gdyż udało się ją widzieć już od samego bardzo dalekiego widnokręgu, poniżej wysokości 0.0 stopnia. Przez pierwsze kilka minut, przy naprawdę jej niskim położeniu, seeing miotał nią fantastycznie, z okresem 3 do 6 sekund Wenus przybierała kształty wielu liter alfabetu, było L, U, I a nawet Z! Później już stała się stabilną literką C. Pierwszy raz coś takiego widziałem, byłem pod wrażeniem.   

[MarcinSn]

Dziś rano około 4:50 zacząłem robić zdjęcia. Kometa ledwo nad drzewami, niebo już jaśniało w ogromnym tempie, ale udało się coś jeszcze zrobić. Pamiątka jest  

WO Zenithstar 70, TV 0.8x, Nikon D5300, NexStar Goto, 40x5s., ISO 800.

 

Edit: inne podejście do obróbki:

Edytowane 9 Września 2023 przez MarcinSn

[Mareg]

Dziś w końcu udało mi się ją zobaczyć Newtonem 12".
W większych źrenicach wyjściowych głowa miała piękny, wyraźny kolor.
Najdłuższy warkocz, jaki wyzerkałem miał długość nie więcej niż pół stopnia i był najlepiej widoczny na samym początku obserwacji, gdzieś koło 4:30.
Wcześniej przeszkadza łuna od Krakowa, a potem już jaśniejące niebo, które ucięło obserwacje krótko po piątej.

 

Jutro kometa będzie już ponad półtora stopnia niżej, więc jej widoczność u mnie spod domu będzie dużo słabsza.
Może spróbuję jeszcze na wieczornym niebie, jak okrąży Słońce.
Największa odległość od Słońca będzie gdzieś 15 września.
Będzie jednak na niebie i tak sporo bliżej Słońca niż teraz, więc szału raczej się nie spodziewam, no chyba że Słoneczko ją dobrze podgrzeje.
 

[PiotrTheUniverse]

Też ją dziś (środa, 6.09) obserwowałem i miałem podobne do Was wrażenia. Jaśnieje regularnie o 0,5 mag + na dobę🙂, co łatwo ocenić przy jej stosunkowo niewielkiej średnicy kątowej i korzystnym sąsiedztwie gwiazd o zbliżonej jasności. Dla achro 120/600 okular planetarny 8mm (75x) dał najlepszy efekt, kontrastujący jasną część warkocza.

[fomalhaut]

Pojedyncza klatka z dzisiejszego poranka 
Nikon d750 + Nikkor 24-120 @92mm (8s; 3200ISO)
Kometa w lornetce 6x30 dobrze widoczna i szybko znaleziona.
 

[mirek01]

Zmobilizowałem się i z rana przed praca wyskoczyłem na pole. Kometa jest bardzo jasna i widać ją już na pojedynczych kilkusekundowych klatkach.

Canon 600d+SW ED80 +Heq5 18x30s Iso 1600

 

 

 

Edytowane 6 Września 2023 przez mirek01

[napoleon]

52x20s, FSQ106, Nikon 810A

 

 

 

[Darek_B]

Do góry nogami.

[Matheo_89]

Mam i ja. Obserwowałem z zaświetlonych Gliwic w 10x50. Widoczna maleńka głowa bez warkocza, ale cyjanowy kolorek dało się rozpoznać. Jasność myślę, że taka sama lub minimalnie mniejsza od gwiazdy "g Leo" będącej po lewej stronie (czyli jak podaje Sky Safari 5.3 mag). Swoją drogą całkiem przyjemne obserwacje przy okazji. Czyste niebo, ciepło. Księżyc w trzeciej kwadrze wysoko. Obleciałem po tym co było dostępne, Plejady, Hiady, Orion, Jupek, M31, Podwójna w Perseuszu. Naprawdę zaskakująco dobrze widoczne klasyki jak na miejsce. O godz. 4:52 bolid nisko nad horyzontem pod Wielką Niedźwiedzicą kierujący się w dół, szybki ruch lornetką i miałem go jeszcze jak rozdrabniał się na mnóstwo iskier. O 5:07 jasny satelita około 0 mag przelatujący z NW na SE pod Jowiszem - nie widzę takiego na heavens-above.

[pablo12311]

7 godzin temu, napoleon napisał(a):

52x20s, FSQ106, Nikon 810A

 

 

 

Pięknie wyszła. Jakie ISO?

[lemarc]

Trzecia pogodna nocka z rzędu, ale komety w mieście wyglądają słabo, ocena jasności jest zaniżona. Oceniłem ją na 5,5 mag. a pewnie jest jaśniejsza w lepszych warunkach. 

[21szpak]

Byłem dziś rano za miastem o 4 rano, za choinkę nie mogłem jej znaleźć w lornetce 10x50, jest słabiutka lub co bardziej pewne za nisko nad horyzontem i przez to traci bardzo na jasności przez grubość warstw atmosfery.

[dja.obserwator]

4 godziny temu, 21szpak napisał(a):

Byłem dziś rano za miastem o 4 rano, za choinkę nie mogłem jej znaleźć w lornetce 10x50, jest słabiutka lub co bardziej pewne za nisko nad horyzontem i przez to traci bardzo na jasności przez grubość warstw atmosfery.

 

No bo jest za blisko słońca i jej średnica lodowej skały  to od 1.5 do 3 km 

Edytowane 7 Września 2023 przez dja.obserwator

[lemarc]

W lornetce 10 x 50 wygląda jak gwiazdka. 

[BogdanS]

Trochę spóźnione bo z wczoraj około 4 rano
Canon 40D mod ISO1600 Jupiter 21m@f/4 44x20s

[cmku]

Udało się upolować
Ciężko było, mgła, LP,  tylko 1h snu ale mam \o/

Z 53 klatek do stacka nadawało się tylko 40 (za nisko albo za jasne tło już)
 

Sharpstar 13028 hnt
ASI 2600 MC pro
AM5
40x60s gain 100

 

Mi się  podoba bardziej  zcropwoana

 

 

i tyle na ile udało mi się zmieścić
 

 

[napoleon]

17 godzin temu, pablo12311 napisał(a):

Pięknie wyszła. Jakie ISO?

800

[warpal]

@cmku - świetne!