Zakrycie Wenus przez Księżyc - 9/11/2023

[dj_]

Blisko, coraz bliżej. Chmury też, więc reszta przez lornetkę...

 

 

Edytowane 9 Listopada 2023 przez dj_

[Piotrek K.]

Mam i ja, już razem w okularze

[Piotr4d]

Przez chmury.

[Auron]

Cześć, 

 

Prośba o podpowiedź. Nie fotografuję planet i Księżyca, tylko deep sky w związku z tym prośba o małą podpowiedź, jakie ustawienia polecalibyście do RC8 z kamerką zwo 294 mc pro, żeby zrobić sensowne ujęcia?

 

Pozdrawiam.

 

[Piotr4d]

U mnie klatki po 5ms. na identycznym setupie. 

[Auron]

1 minutę temu, Piotr4d napisał(a):

U mnie klatki po 5ms. na identycznym setupie. 

Dzięki Peter 

[lukost]

Dziś wizual przez lornetę 25x100. Są już blisko. Niestety cirrus nieco przeszkadza.

 

Edytowane 9 Listopada 2023 przez lukost

[Andrzej Lach]

Też lornetka Olympus 8x40

 

[Miesilmannimea]

I zniknęła Przez lornetkę 7x50 ładnie było widać, choć niestety oczywiście za chmurami...

[Szarlej]

W Kielcach moment zakrycia pięknie widoczny,  cirrusy trzymały się w bezpiecznej odległości.  

Wenus "zgasła" dokładnie o 11:01:25, wg zegara ze strony Głównego Urzędu Miar.

Obserwuję z balkonu, lornetką Miyauchi 30 x77.

[astrokarol]

Fajny widok. W pewnym momencie zniknęła w lornetce 8x35. Pogoda nie idealna ale bliska jemu (lekkie cirrusy). 

Nieco żałuję, że nie brałem teleskopu żadnego. Ale chociaż nie musiałem wykorzystywać wolnego dnia.

Edytowane 9 Listopada 2023 przez astrokarol

[lukost]

Piękne to było, nie zniknęła od razu, tylko stopniowo, przez kilkanaście sekund gasła. Kontrast między kłującym wręcz oczy punktem a szarą tarcza Łysego był ogromny. Wizualnie paczając to zjawisko naprawdę miało swój urok.

 

Edytowane 9 Listopada 2023 przez lukost

[Piotr4d]

Była Wenus, nie ma Wenus.

Życie...

Edytowane 9 Listopada 2023 przez Piotr4d

[lemarc]

Cirrusy ustąpiły tuż przed zakryciem, przez ED80/600.

Edytowane 9 Listopada 2023 przez lemarc

[Marcin_G]

Coś pięknego! W Łodzi przez  cienkie cirrusy, ale jest!

Tu tak na szybko jedno zdjęcie (Mak 127/1500 przy ognikowej 3100mm, Fuji X-T20), potem pełniejsza relacja; nadal czekam na odkrycie....

[DarX86]

Cieszę się Waszym szczęściem, bo ja zawaliłem. Podszedłem na pewniaka pół godz przed zakryciem i okazało się że refraktor mi zaparował od środka. Więc jedynie oglądałem przez lornetkę 10x50. 

Bolesna nauka problemów z przechowywaniem teleskopu pod pokrowcem na zewnątrz. 

[Frosch]

14 minut temu, Marcin_G napisał(a):

Coś pięknego!

Tak! Nie robię zdjęć, ale warto było obejrzeć. Miałem tylko przygotowaną lornetkę na statywie, ale cieszę się, że spontanicznie wyniosłem przed blok teleskop, to był wyścig z czasem 🙂 Wyszedłem z psem, zobaczyłem, że widać Księżyc, więc biegiem z jamnikiem do domu. Statyw do teleskopu był w piwnicy, za gratami, teleskop pod łóżkiem. Żona jeszcze przyszła za chwilę z lornetką. Ale zdążyliśmy.

[Pysiak]

Minuta przez zakryciem.

[Marcin_G]

13 minut temu, DarX86 napisał(a):

okazało się że refraktor mi zaparował od środka.

Polecam użycie grzałek. Tu na forum jest gość, który robi bardzo dobre!

[micropoint]

Jest zorza - są chmury

Jest zakrycie Wenus - są chmury

 

Witamy w Poznaniu 😣

[warpal]

A tak u mnie z podwórka:

 

 

Canon 7d i Tamron 150-600 (ustawiony oczywiście na 600).

Edytowane 9 Listopada 2023 przez warpal

[Darek_B]

Z kronikarskiego obowiązku. niestety cirrusy popsuły trochę kontrast.

 

Canon 70D/APS-C/, BRESSER MESSIER 102/1350mm

[radio-teleskop.pl]

Gratuluję sukcesów, Kochani! W okolicach Jeziora Gopło zakrycie nastąpiło o 10:55. I akurat na niecałą minutę przed... już wiecie co: chmury Dobrze, że z aparatem warowałem od bladego świtu. Cała akcja była jak rollercoaster - raz chmury, raz kawałek błękitu, itd. Pod koniec sesji było już tak gęsto od Cirrusów i Cirrostratusów, że strzelałem na ślepo. Ale coś tam widać, więc postaram się jeszcze dziś siąść do materiału. Właściwie dopiero teraz zdałem sobie sprawę, że w stosunku do Księżyca Wenus za dnia okazała się niezwykle jasna. W krótkich chwilach czystego nieba widziałem ją bez trudu gołym okiem! O tej porze jeszcze nigdy mi się to nie udało. Dotychczas wielokrotnie łapałem ją niedługo przed zachodem Słońca na wiosennym niebie. Piękny widok i niesamowite wrażenie! A z odkrycia nici, bo teraz chmury już nawet Słońcu żyć nie dają Serdeczności!

[janusz_m]

Telefonem przez okular Nikona 10x50

[warpal]

Odsłonięcie skutecznie zasłonięte prze chmury, ale przynajmniej parę minut po, coś udało się uchwycić.

 

Edytowane 9 Listopada 2023 przez warpal