Skocz do zawartości

o chińskim szkle, sile gospodarki, różnych krzywiznach i skrzywieniach - wydzielone z tematu Askar 140 Apo


Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, lkosz napisał(a):

wiem, dlatego potrzebne są regulacje chroniące prawa konsumentów. Z tymi zyskami dla skarbu państwa bym się nie rozpędzał, bo te śmieci potem są własnością samorządów i płacimy za skutki ekologiczne wszyscy o wiele więcej. Ale to już jest dyskusja na inny temat. W kwestii teleskopów powinny być rysunki techniczne, pełna informacja o materiałach, a w przypadku optyki - jej pochodzenie. A nie że trzeba robić reverse engineering.

@lkosz w tej sytuacji daj Askara do Oskara i otrzymasz Askara z glejtem od Oskara @dobrychemik .:smokin:

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, teleskopy.pl teleskopy.pl napisał(a):

 

(iii) obserwując rynek optyczny ciut szerzej można zwrócić uwagę, że konkretnych gatunków szkła czasem nie ma na rynku - Fuji / Fujinon nie mógł wyprodukować lornetek z powodu braku konkretnego gatunku szkła; podobnie było całkiem niedawno ze SW Esprit; naszym zdaniem w ten sposób producent zabezpiecza się zostawiając sobie swobodę doboru materiałów optycznych w czasach częstych braków materiałowych. Możemy przy okazji Askara dopytać konkretnie, może coś powiedzą więcej. Słusznie jednak podnosi się, że większość optyki na rynku - nie tylko astro, ale i foto, nie podaje pełnej informacji technicznej i jakoś nie widzimy masowego nacisku na producentów w tym zakresie. Może i szkoda. 

 

 

nie chciałem pisać o tym wcześniej by nie wyjść na miłośnika teorii spiskowych ale to jest doskonały powód by żądać szczegółowej specyfikacji technicznej produktu. Jeśli jej nie ma to kupując świetne APO, które wg wielu testujących daje znakomite obrazy można dostać lipny produkt zastępczy o fatalnej korekcji. I wszystko będzie OK bo producent nie zapewniał o tym co tam w środku siedzi

 

były już takie przypadki gdy tory optyczne lornetek miały różne kolory warstw MC, a to dowodzi, że wkładają tam co popadnie nie trzymając się specyfikacji

 

pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, ZbyT napisał(a):

były już takie przypadki gdy tory optyczne lornetek miały różne kolory warstw MC, a to dowodzi, że wkładają tam co popadnie nie trzymając się specyfikacji

To akurat może wynikać z tolerancji dokładności maszyn napylających - jeśli się zdarzy w jednym przypadku coś napyli się nieco grubiej od wartości średniej a w drugim przypadku nieco cieniej i akurat takie elementy trafią do dwóch torów jednej lornetki, to będzie można zobaczyć inny odcień tych warstw poprzez bezpośrednie porównanie w jednym rzucie oka, gdyż ich optimum pracy będzie przypadać na nieco rózne długości fal światła.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inne szklo to inne krzywizny. Przypomina mi sie szopka z refraktorem Maxi 80/1200, a to tylko achromat. Chcieli zrobić krzywizny  w/g specyfikacji sprzed lat i.. nie dalo sie, bo okazalo sie ze obecnie mamy " ekologiczne" szkło( juz nie pamietam czy NF2 czy NBK7) o minimalnie innych wlaściwościach, które jednak zaważyly na tym, że trzeba było zrobic inne krzywizny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, stratoglider napisał(a):

To akurat może wynikać z tolerancji dokładności maszyn napylających - jeśli się zdarzy w jednym przypadku coś napyli się nieco grubiej od wartości średniej a w drugim przypadku nieco cieniej i akurat takie elementy trafią do dwóch torów jednej lornetki, to będzie można zobaczyć inny odcień tych warstw poprzez bezpośrednie porównanie w jednym rzucie oka, gdyż ich optimum pracy będzie przypadać na nieco rózne długości fal światła.

 

warstw MC się nie napyla

są nakładane chemicznie lub naparowywane

w każdym razie daje się je precyzyjnie kontrolować

 

różnice w kolorach warstw MC mogą wynikać z wielu powodów (np. ulepszenie) ale jeśli w jednej lornetce są różne to wyraźnie świadczy o podejściu producenta do własnego wyrobu

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, ko20 napisał(a):

Nikt się nie broni przed tą wiedzą. Jedynie twierdzi że ok, nie podali to trudno. Ta wiedza do niczego praktycznego potrzebna amatorowi bez specjalistycznego sprzetu nie jest potrzebna.  Testy pokażą jak jest. TS miał kiedyś dwa triplety 120mm F7 na "tym samym" fpl53. Jeden droższy o 50% od drugiego. Różniły się wyciągiem 2.5 vs 3.5". To nie jest różnica  na 1000eur. W czasie rozmowy padło między wierszami: wiesz pan jest fpl53 i fpl53.....

To już skręca, w tą stronę, że jak nie podali to jest super. Na zasadzie ktoś pluje, a my się cieszymy, że deszcz pada. Bo tak tanio ... 

Poza tym cena mniej więcej obrazuje co to za sprzęt, odejmując cenę mechaniki to te soczewki są z plastiku ?

Na co my liczymy ? To trochę tak jak dobrze i tanio. Niektórzy mówią, że tanio to już mieli, bo potem dojście z tym sprzętem do ładu, kolimacja, nierzadko mechanika.

Nawet obróbka zdjęć, ilość siedzenia nad materiałem. To wszystko się przekłada. Panie jakie to tanie, to cholernie drogie. Poza tym taki oszczędności sprawiają, że wydajemy podwójnie.

 

Edytowane przez m_jq2ak
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e tam... 

chińskie jest ok. tylko trzeba umieć patrzeć :)

Luneta Kexwaxx 100mm 25-75x ze statywem Łódź Bałuty • OLX.pl

tu macie 100mm chiński wspaniały refractor na zdjęciu aż świeci od AC ale co z tego skoro to tylko 300zl :Lighten:

kupujta ,kupujta ... 

ktoś to musi przecież kupić . :santa:

1.png

2.png

  • Zmieszany 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, YOKER napisał(a):

e tam... 

chińskie jest ok. tylko trzeba umieć patrzeć :)

Luneta Kexwaxx 100mm 25-75x ze statywem Łódź Bałuty • OLX.pl

tu macie 100mm chiński wspaniały refractor na zdjęciu aż świeci od AC ale co z tego skoro to tylko 300zl :Lighten:

kupujta ,kupujta ... 

ktoś to musi przecież kupić . :santa:

1.png

2.png

I oczywiście wszystkie co do jednego chińskie refraktory sa tak skulawione jak ten z Twojego przykladu. Tak ? ;)

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minutes ago, m_jq2ak said:

To już skręca, w tą stronę, że jak nie podali to jest super.

To nie skręcaj w tą stronę!

 

Bo jak dla mnie pomiędzy moim stwierdzeniem nie podali - trudno (bo i tak by mi sie ta wiedza do niczego praktycznego nie przydała.)

A Twoim - nie podali - to super.

To jest jednak zasadnicza róznica.

 

Mogę moje zdanie napisać inaczej.

Nie podali - trudno, i tak mi sie ta wiedza do niczego prakycznego nie przyda.

Podali - świetnie, ale ta wiedza nadal do niczego prakytycznego mi się nie przydaje.

 

Podali, nie podali, będzie dawać takie obrazy jakie bedzie. A jakie to pokażą to testy. Raczej będzie ciut lepsze niż to co kolega wrzucił powyżej (niewiadomo po co)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ZbyT napisał(a):

warstw MC się nie napyla

są nakładane chemicznie lub naparowywane

w każdym razie daje się je precyzyjnie kontrolować

 

różnice w kolorach warstw MC mogą wynikać z wielu powodów (np. ulepszenie) ale jeśli w jednej lornetce są różne to wyraźnie świadczy o podejściu producenta do własnego wyrobu

 

Sorki za off-top, ale jest odpowiedź, to chcę się wytłumaczyć.

 

Tak, miałem na myśli że się naparowuje, pisząc przez pomyłkę że się napyla. Ale bardziej miałem na myśli to, że nie maluje się ich pędzlem i nie mierzy na bieżąco linijką ani głębokościomierzem jak gruba już ta warstwa jest. Naparowywanie odpowiedniej grubości reguluje się przez ustawienie danego czasu i prędkości tego procesu.

 

I ten proces nie jest tak do końca kontrolowany przez średnie i słabe firmy, na tyle, że da się zobaczyć okiem te różnice, ale to trzeba mieć dwa lub kilka sztuk tych samych okularów (lub obiektywów itp) i je porównać. Miałem tego dużo a także wyjątkowo dużo patrzyłem "na" okulary a nie tylko przez nie, zapewniam, że potrafię odróżnić odchylenie standardowe procesu produkcji od nowych wersji, ulepszeń, optymalizacji. 

Np parki okularów w lornecie - w każdym przypadku widzę że jeden okular to jest "ten lepszy" a drugi jest "ten gorszy" i to bez względu czy to jest Sky-Watcher, Phantom Baadera, czy EMD od ES. Niestety daje się stwierdzić nieidealną powtarzalność nakładania warstw AR. Te różnice nie są duże, raczej patrząc przez okular ich się nie dostrzeże, ale trzymając okulary w ręce i obserwując odbicia albo duszki - da się to stwierdzić z całą pewnością. Chodzi o to, że naparowana warstwa ma pewien stały współczynnik załamania więc styknięcie go z innym da taką samą skuteczność bez względu na grubość warstwy. Natomiast grubość wpływa na to przy której długości fali będzie optymalnie.

 

Jedyną optymalizację jaką znam, to ES z FMC na EMD. Zwykle faktycznie EMD są lepsze, jednak ewidentnie zdarzały się przypadki kiepskiego EMD, który był gorszy niż dobre FMC. I podobnie jak z filtrami - mając jednego można nie być tego świadomym, ale mając kilka, porównując i będąc świadomym - można wiedzieć o tym że ma się po prostu pecha i trafiło na gorszy egzemplarz. 

Możliwe że najlepsze firmy (Televue, Pentax, Masuyama) mają lepsze podejście do swojego wyrobu precyzyjniej dbając o powtarzalność naparowywania.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, ko20 napisał(a):

To nie skręcaj w tą stronę!

 

Bo jak dla mnie pomiędzy moim stwierdzeniem nie podali - trudno (bo i tak by mi sie ta wiedza do niczego praktycznego nie przydała.)

A Twoim - nie podali - to super.

To jest jednak zasadnicza róznica.

 

Mogę moje zdanie napisać inaczej.

Nie podali - trudno, i tak mi sie ta wiedza do niczego prakycznego nie przyda.

Podali - świetnie, ale ta wiedza nadal do niczego prakytycznego mi się nie przydaje.

 

Podali, nie podali, będzie dawać takie obrazy jakie bedzie. A jakie to pokażą to testy. Raczej będzie ciut lepsze niż to co kolega wrzucił powyżej (niewiadomo po co)

 

 

 

Nie no super, że sprzedają po co komu tam certyfikat... ;) Wszystko jest w gwarantowanej jakości ;)

Przydaje się ta wiedza, można się na niej oprzeć dochodząc gwarancji.

Żeby wymagać od producenta...

22 minuty temu, Piotrek K. napisał(a):

I oczywiście wszystkie co do jednego chińskie refraktory sa tak skulawione jak ten z Twojego przykladu. Tak ? ;)

Nie wszystkie są zajebiste i dlatego nie mają certyfikatu :)

Edytowane przez m_jq2ak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, YOKER napisał(a):

tu macie 100mm chiński wspaniały refractor na zdjęciu aż świeci od AC ale co z tego skoro to tylko 300zl :Lighten:

 

To niewiele wnosi do tematu: tak - ten refraktor świeci od AC, ale tak samo świecą nie-chińskie achromaty z f/4 czy f/5.

 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, MaciekC6N napisał(a):

W kwestii dublet z jednym elementem z FPL 53 vs tryplet z jednym elementem FPL 51 polecam wykres w ilustracji 74 tu:

https://www.telescope-optics.net/polychromatic_psf.htm

Jest to praaaaawie miarodajne, bo jeden z nich jest f/9, a drugi f/7.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojenka taka się zrobiła, że hej

proponuję, by ci co chcą kupić kupili i pokazali pozostałym jak to wygląda

reszta to strata czasu

odnoszę niestety wrażenie, że jeśli jest do kupienia tani sprzęt o dobrych parametrach (na razie na papierze, ale mamy też raporty z wersji 102mm która bardzo dobrze wypada) to ludziom po prostu skacze gul. 

 

 

 

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaki gul, przestrzegamy, a kupujta co tam chcecie :) każdy ma do tego prawo.

Sam miałem EDki, achromaty. Nic w tym złego :)

Dobrze to ująłeś na papierze ! Ja już przerobiłem te chińskie cuda i tyle. 

Jak ktoś, chce się przekonać to kupi i będzie chwalił, od i cała dyskusyja. 

Za te pieniądze w tym co dają cena/jakości takie SW były całkiem, całkiem.

Tylko nie oszukujmy się, że za ułamek ceny dostaniesz APO. To są pół APO, albo ED-APO idąc za Rohrem.

Często "podkręcone" do astrofotografii, gdzie strehl nie gra takiej roli.

Po prostu moje doświadczenia są takie, że jednak nie są tak dobre - chińskie produkty.

Poza tym niektóre, żeby doprowadzić do ładu trzeba mieć wiedzę i wiedzieć co i jak wyprostować.

I nie są w stanie zagwarantować, ani dać jakości której oczekuję.

A cena, cena jaka jest każdy widzi. 

W biznesie jest tak, że jak chcesz mieć najlepsze to płacisz, bo wyprodukowanie kosztuje.

 

Edytowane przez m_jq2ak
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, m_jq2ak napisał(a):

W biznesie jest tak, że jak chcesz mieć najlepsze to płacisz, bo wyprodukowanie kosztuje.

 

Z tym że cena nie zawsze składa się tylko z kosztów produkcji , czym jest płacenie za „logo” to chyba nie trzeba tłumaczyć. Jak idziesz „za baranami” to pewnie większy wydatek zwiększa szansę na lepszą jakość , ale gwarancji nie ma bo nawet wielkie marki zaliczały wielkie wtopy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W technologii produkcji czy to soczewek czy luster to chyba za wiele się nie zmienia - to w sumie prymitywna obróbka tylko dość mozolna konsumująca głównie czas.

Nie da się wziąć większej szlifierki z mocniejszym silnikiem żeby szybciej wyszlifować precyzyjnie soczewkę. To musi potrwać.

Różnica jest taka, że chińczyk stawia sto szlifierek w rzędzie i jedzie z masową produkcją więc koszty poboczne spadają co na końcu daje produkt tańszy niekoniecznie gorszy...

 

Potem pozostaje tylko przekonać tych którzy wydali równowartość auta za refraktor, że chiński w cenie jak komplet kół do tego samochodu będzie nie gorszy a może i lepszy.

Na szczęście w astrofoto akurat jakość optyki jest mierzalna - albo coś daje dobry obraz albo nie. Nie ma, że to kwestia gustu :)

 

Ja się cieszę jak pojawiają się kolejni producenci w każdej branży bo to oznacza tyle, że produkty o kupnie których dawniej nawet nie śniłem zaczynają być dla mnie dostępne.

I to mi się podoba :)

Edytowane przez Miesilmannimea
  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie wiele się zmieniło...

tu nie chodzi kto ma jaka szlifierkę tylko kto ma jaka wiedze jak te szlifierkę użyć

 

Chińczycy wszystko kopiują ale nie mogą skopiować apochromatu Zeiss-a czy Takahashi bo tu potrzebna jest wiedza i to juz na etapie sposób wytapiania szkła by dało się uzyskać wyśmienitą jakość .

 

Austriacy maja np. najlepsze na świecie  lornetki dachowe Swarovski NL,EL i żaden chińczyk nie zrobi takiej kopiując rozebrana lornetkę na części.

czy warto dać 12 kola za tak małe biono ?

zależy kto pyta ... większość z nas jest laikami nie mających o niczym pojęcia .../najlepiej to kupić teleskop z obiadem do domu :) / i patrzy na cenę nie widząc żadnej różnicy w jakości obrazu w lornetce za 300 zl i 10.000 zl i tacy zdecydowanie powinni kupić tani chiński refektor i tania lornetkę gdyż będą to dla nich wyrzucone pieniądze w błoto.

jak juz posiadasz stosowna wiedze o optyce to żadnej innej lornetki niż NL nie będziesz chciał przyłożyć do oka a refector bedzie zaczynał i kończył się na drogim bardzo dobrze skorektowanym  apochromacie bo inne nie nadają się do użytku. :no:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.