Skocz do zawartości

Czy oceniać i konstruktywnie krytykować, czy tylko chwalić i uwagi zachować dla siebie?


OnlyAfc

Krytykować, czy nie?  

124 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Krytykować, czy nie?

    • Krytyka, to część dyskusji na forum, ważne, żeby była konstruktywna.
      105
    • Krytyka jest niewskazana
      1
    • Krytykować można, jeśli autor się na to zgadza (dodanie opcji na forum, lub wyraźnie napisane w temacie)
      4
    • Jeśli użytkownik nie chce krytyki, to niech wyłączy komentarze (chyba jest taka opcja?)
      7
    • Krytykować można, ale tylko, jeśli napisze się też coś pozytywnego o zdjęciu
      4
    • Krytykować mogą tylko bardziej doświadczeni. Nie znasz się, to się nie wypowiadaj krytycznie.
      3


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, lkosz napisał:

no niestety podtrzymuję swoje słowa, jeśli administrator próbuje mi normalizować przemocowe i chamskie zachowania

 

Odwrócenie przyczyny ze skutkiem. Twoje "chamskie" zachowanie miało miejsce zanim ja cokolwiek "próbowałem normalizować".

 

3 minuty temu, lkosz napisał:

Jeśli oczekiwaliście tu poklepywania po plecach

 

Oczekujesz od reszty poklepywania się po plecach, ale Ty już nie musisz? Przecież to jest przemocowe zachowanie.

 

4 minuty temu, lkosz napisał:

gdy regularnie zdarzają się tematy, gdzie wylewa się na ludzi drwiny przy biernej moderacji

 

Póki co to wyciągnąłeś jeden sprzed ponad roku. Zgłosiłeś któryś z tych "regularnych" tematów do moderacji czy biernie patrzyłeś czekając aż będzie okazja zmieszać innych z błotem?

Wspomniałeś kilka razy motyw z Jarkiem (JaLe). Rozumiem, że znasz wieloletnią historię aktywności obu panów i ich prywatne relacje. Wygląda na to, że masz patent na wydawanie wyroków w takich sprawach. Naprawdę chciałbym mieć taką jasność. Mimo prywatnej rozmowy z JaLe kilka godzin temu, nie mam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Paether chciałbym już dobijać do brzegu z tą dyskusją, niepotrzebne mi są inby internetowe, nie po to poruszałem ten temat. Kompletnie niepotrzebnie się tu zresztą odzywałem, to jeszcze nie jest moment kiedy forum jest gotowe na zmiany w tej materii. Kończąc dyskusję o tej biednej dziewczynie: Twój stosunek do tamtych wypowiedzi powinien być niezależny od interpretacji moich wypowiedzi tutaj, są one bez związku przyczynowego. Wybacz, nie będę relatywizować przemocy. Żadnej i niczyjej. Ani tym bardziej brać udziału w jej obronie, i możesz to nazywać jak chcesz. Więcej przykładów podawać nie chcę, bo nie chcę publicznie ludziom robić koło ogona, a i samemu sobie przypominać kto komu co napisał, sporo osób tutaj darzę sympatią przez niepamięć, i niech tak pozostanie. Chciałem tylko naszkicować zagadnienie i gdyby się to dało zrobić anonimowo, to bym tak zrobił. Zależy mi na zmianach na przyszłość, a nie paleniu stosów. Nie pamiętam czy wątki zgłaszałem, czy uznawałem że skoro są wypowiedzi modów, to czytają i z jakiegoś powodu nie widzą problemu. Zresztą jakie to ma znaczenie, jeśli uzus jest, jaki jest i muszę tu dyskutować o podstawach podstaw? Używasz argumentów niesięgających istoty sprawy, domyślam się, że nie zrozumiałeś o co mi chodzi, tylko zatrzymałeś się na szorstkiej warstwie językowej. Jest to dla mnie sygnałem, że na tę chwilę to bez sensu, nie znajdziemy platformy porozumienia. Być może za parę lat, z pewnością nie teraz, taki wniosek wynoszę z tej dyskusji.

 

Widzę co piszesz, że jesteś niezadowolony z mojego spojrzenia na sprawę. Swoje podejście w tym temacie widzę jako dezaprobatę, słowa po przeczytaniu po raz kolejny traktuję jako przemyślane i adekwatne. Aczkolwiek rozumiem że burzę jakiś spokój i dobre samopoczucie, stąd wrażenie jakiejś inwazji. Widzę że to kłopotliwe, cieszę się, może z czasem jak uraza przejdzie, to zaowocuje to jakąś głębszą refleksją nad tematem. Uważam, że forum ma z tym problem i duże pole do poprawy. Ile z tym zrobicie jako rdzeń forum - od was zależy. Mi pozostaje tylko kibicować, nic nie zdziałam w tej materii.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ten problem widzę z innej strony. Przez nadmierną wrażliwość niektórych autorów, pomocnej krytyki jest za mało. Ludzie boją się szczerze napisać i zwykle zamieszczają bezpieczne oceny. Już kiedyś zgłaszałem taki pomysl jak jest na astrobin tzn. aby w tytule dodawać [RFC]. Tagi spełnią to samo zadanie. Złośliwa i personalna krytka to temat dla moderacji. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Arek_P napisał:

 

To ja powiększam grupę mniejszościową. Jak się nie znam to się nie wypowiadam. Jak się nie znam, a mi się podoba, to mogę ogólnie to stwierdzić, ale jak się nie znam, to nie krytykuję, nawet jak mi się ogólnie nie podoba.

 

Zajrzałem do wspomnianego wątku i coś takiego mi się rzuciło w oczy:

JaLe napisał do qbanosa: "Już jakieś 10 lat temu prosiłem Cię żebyś się do mnie nie odzywał. Widzę jednak, że masz problemy z uszanowaniem mojej prośby". W odpowiedzi padły słowa, o które mi chodzi:

"Jarku, na tym forum komentowanie w wątkach nie jest zabronione (wręcz przeciwnie), więc mimo Twojej prośby będę to (w miarę możliwości czasowych) robił. Również w Twoich wątkach, choć postaram się to robić bardziej kulturalnie, bo wiem, że to dla ciebie jest ważne.

Przykro mi, ale w moim odczuciu masz do wyboru zaakceptowanie innych punktów widzenia i komentarzy (w tym moich), lub też zaprzestanie publikacji (do czego nie zachęcam, bo forum to fajna społeczność i merytoryka). To społeczność tworzy to forum, nie jednostki".

 

Nie wnikam w historię tej znajomości, ale jeśli ktoś pisze, że wbrew czyjejś woli będzie komentował i że jak mu się nie podoba to radzi zaprzestanie publikacji, to jest to w moim odczuciu forma nękania.

 

Dokładnie odwrotnie - nie zachęcam Jarka do zaprzestania publikacji (przecież wprost to napisałem), a do zaakceptowania innych punktów widzenia, które zresztą odnoszą się wyłącznie do zdjęć (a nie danej osoby).

Z kolei ze swojej strony mam do Ciebie prośbę o nieocenianie i nie wyciąganie pochopnych wniosków nt czyjegoś zachowania, ponieważ nie znasz tej sytuacji/relacji.

Dzięki.

Edytowane przez qbanos
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisuję się pod słowami Ikosza. Również dostrzegam pojawiający się w różnym natężeniu problem krytykanctwa. Często jest to pięknie przykryte pozornie konstruktywnymi uwagami, które w istocie niczego nie wnoszą, poza wskazaniem subiektywnego punktu widzenia. Są też sytuacje odwrotne, gdy ktoś chce pomóc, a formą wypowiedzi bardziej zraża. Nie trafia do mnie argument, że gdzie indziej jest dużo gorzej, że tu i tak mamy "Wersal". Skoro potencjalnie może być lepiej, to warto o tym rozmawiać. Inna sprawa to realność wprowadzenia w życie takich, czy innych pomysłów poprawiających sytuację. Na razie nie widzę na to większych szans, choć chciałbym się mylić. Może pojawianie się od czasu do czasu takich wątków jak ten uzmysłowi choć części komentującym, że to, że sami są zaimpregnowani na krytykę nie oznacza, że tacy są wszyscy.

 

Jakimś rozwiązaniem jest pisanie na PW bardziej negatywnych w wydźwięku komentarzy, gdy nie bardzo jest co docenić, poza włożonym wysiłkiem. Robiłem tak kilka razy i myślę, że ma to sens. Zaraz ktoś jednak napisze, że w ten sposób ktoś inny nie pozna tego komentarza i coś go ominie. Dlatego takie podejście powinno być stosowane tylko w wyjątkowych przypadkach. W pozostałych, z jednej strony osoby zaimpregnowane mogą dopraszać się "biczowania", a w z drugiej jako standard powinna być przyjmowana zasada, że krytycznie komentujmy, gdy nasza uwaga może realnie pomóc autorowi wątku, gdy coś naprawdę wnosi, poza wyrażeniem nieskrępowanej opinii. Warto również choć trochę pochwalić autora (Ikosz pięknie to opisał wcześniej w tym wątku). To naprawdę ma znaczenie i ogranicza negatywny wydźwięk wpisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, qbanos napisał:

Z kolei ze swojej strony mam do Ciebie prośbę o nieocenianie i nie wyciąganie pochopnych wniosków nt czyjegoś zachowania, ponieważ nie znasz tej sytuacji/relacji.

Dzięki.

Czuję się mocno zachęcony i skorzystam z tej rady. Przyjmij w zamian moją - sprawy osobiste lepiej załatwiać przez PW/tel./mail, a nie na forum. Właśnie dlatego, że dla wielu osób, które nie znają budowanego przez lata kontekstu, personalne wypowiedzi mogą być odbierane tak, jak w tym przypadku przeze mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie krucjata @lkosz w obronie biednej dziewczyny, która przyszła tu, by szukać chętnych do pomocy w oszustwie. Ja nie mam oporów w nazywaniu oszustów oszustami, może dlatego, że w pracy mam bezpośrednią styczność z tym problemem. Na szczęście dzisiejsza, polska młodzież ma z roku na rok coraz większą świadomość, że oszukiwanie w edukacji jest niewłaściwym zachowaniem i problem jest coraz mniejszy.

A gdy przyjdzie tu kolejna osoba i poprosi o pomoc we włamaniu na czyjś serwer, bo są tam potrzebne jej informacje? Powinna się spotkać z życzliwą chęcią pomocy?

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, lkosz napisał:

Nie pamiętam czy wątki zgłaszałem, czy uznawałem że skoro są wypowiedzi modów, to czytają i z jakiegoś powodu nie widzą problemu.

Abstrahując od reszty rozmowy:

Proszę zgłaszać w swoim imieniu jeśli coś was oburza/obraża, a nie czekać, aż moderatorzy wychwycą, a już na pewno ja :) 

Nawet jeśli wypowiadam się w tym samym wątku to nie sposób wejść każdemu do głowy i dowiedzieć się, czy poczuł się urażony czy nie, albo czy dane słowa są złośliwe czy nie. 

Ja jestem osobą którą dość trudno urazić, ale wiem, że każdy ma też swój indywidualny próg, więc gdybym miał reagować na wszystko, co mogłoby wydawać się niewłaściwe to.... no, pewnie byłoby dużo żalu do moderatorów :D

 

 

 

7 minut temu, dobrychemik napisał:

Dziwi mnie krucjata @lkosz w obronie biednej dziewczyny, która przyszła tu, by szukać chętnych do pomocy w oszustwie. Ja nie mam oporów w nazywaniu oszustów oszustami, może dlatego, że w pracy mam bezpośrednią styczność z tym problemem. Na szczęście dzisiejsza, polska młodzież ma z roku na rok coraz większą świadomość, że oszukiwanie w edukacji jest niewłaściwym zachowaniem i problem jest coraz mniejszy.

A gdy przyjdzie tu kolejna osoba i poprosi o pomoc we włamaniu na czyjś serwer, bo są tam potrzebne jej informacje? Powinna się spotkać z życzliwą chęcią pomocy?

Abstrahując od oceny moralnej czynów "biednej dziewczyny":

Moim zdaniem w podobnym przypadku albo powstrzymujemy się od komentarza, albo najlepiej w ogóle zamykamy temat (ale chyba w regulaminie nie ma nic na ten temat - może wartoby dodać punkt w tej sprawie?

Podśmiechujki, załamywanie rąk, moralizatorstwo i głosy potępienia jak dla mnie są niepotrzebne. Jeśli coś się nie podoba to najlepiej zgłosić temat do zamknięcia i tyle.
Wyśmiewanie się z kogoś to nic dobrego. Próby moralizowania to trochę nie to miejsce. Być może ściąganie na studiach to też nienajlepsza praktyka, ale pisząc komentarz na forum nie mamy żadnego na to wpływu.

To tak, jak gdyby na oskarżenie "Partia X kradnie!" akceptowalną odpowiedzią było "Nie patrz na X, lepiej zobacz, ile Y ukradli!". Ja się z tym nigdy nie zgodzę. 

W tej kwestii zgadzam się z @lkosz

 

 

 

 

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na każdą kwestię można spojrzeć z różnych stron, wszystko może być względne.

W sumie to w jakim celu dążyć do możliwości ograniczania pisania krytycznych opinii o czyimś zdjęciu?

Jeśli ktoś będzie zbyt zadowolony ze swojej pracy, aby nie dostrzegać wad technicznych, to co w sytuacji jeśli nie będzie chciał uwag na jej temat? - to chyba bez sensu?


Może tu problem leży w tym, że opinie wyrażane są personalnie i w sposób dosadnie opisowy czasem?
Wówczas rozwiązaniem byłaby dość szczegółowa ankieta pod każdym zdjęciem, tak aby dążyć do anonimizacji punktowania wad zdjęcia i uśredniania opinii.

Tylko jak wtedy można otrzymać precyzyjną informację zwrotną?

Można by przyjąć, aby oczekiwać na pytanie autora wypływające z wyniku ankiety, który zapyta wprost co i jak może poprawić. Takie pytanie jednak można przecież zadawać od razu.

Lecz jak reagować jeśli nie pojawi się? - wracamy do punktu wyjścia i prób moderacji wątków.

 

Przy takich uwarunkowaniach sytuacja patowa. Jesteśmy na forum, więc to normalne, że ktoś coś napisze. Jak forum pozbawić idei forum? Trochę to bez sensu.

Jeśli problem leży po stronie autora, który tylko liczy na pochlebne opinie, to niestety nie będziemy chyba szli w tym kierunku. Albo nie będzie żadnych komentarzy w jego wątkach, albo będą na zasadach ogólnych.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni raz się już wypowiem na temat "Requests for constructive critique"

 

"Galeria/Głęboki Kosmos (DS)" jest jak z do niedawna budowanymi drogami - kiedyś na podjazdach domyślny pas na który się wjeżdżało był ten do szybkiego ruchu i wszyscy nim jechali, dużo było trąbienia, narzekania i wyprzedzania prawym pasem - ktoś genialny wpadł na to żeby domyślnym pasem był pas do wolnej jazdy, prawy i to w 99% wyeliminowało większość problemów.

 

Labelowanie tematów jest jak ten pas do szybkiej jazdy do donikąd nie doprowadzi bo jedni chociaż chętnie usłyszeli by krytykę nie zrobią labelki bo im się nie będzie chciało a drudzy zrobią bo nie będą się chcieli wyróżniać a na krytykę będą i tak źle reagować. dlatego dorobienie forum i to że autor musi się wysilić aby krytykę usłyszeć powinno zadziałać optymalnie.

 

Umowa ustna - taka nasza netykieta zabraniała by jakiejkolwiek krytyki w galerii - jest naprawdę cała masa prac między innymi te o których pisze bartolini które nie powinny być krytykowane ale nie wszyscy sobie z tego zdają sprawę. Jest dużo podobnych przypadków - dobrym przykładem jest  krytyka Kuby i jego gwiazdek z rasy moim zdaniem spokojnie można ją podciągnąć pod molestowanie - no bo ile razy ktoś chce słuchać wkoło to samo. Cześć osób zaczyna i cieszy się jak dziecko faktem nagrania czegoś i podzielenia się radością z innymi a jedynie co dostaje to konstruktywną krytykę.

 

Powiem wam że byłem zażartym przeciwnikiem sposobu prowadzenia astrobina ale teraz widzę w tym logikę - wolność to nie tylko prawo do pisania ale również prawo do tego żeby ktoś kto publikuje pracę nie musiał po raz dziesiąty wysłuchiwać tej samej lub kiepskiej krytyki.

Edytowane przez .zombi.
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też dorzucę swoje trzy grosze. Moim zdaniem ten medal ma dwie strony. Być może to kwestia tylko nazwy ale uważam, że inną sprawą jest dodawanie własnych uwag, porad i spostrzeżeń a inną krytyka, która jest - moim zdaniem - w większości przypadków zbędna. Kwestia wykonania i obróbki w astrofotografii jest trochę jednak indywidualna i uznaniowa. Jeśli ktoś pojedzie za bardzo z jakimś kolorem to sprawą mojego gustu jest to "za bardzo" i rzucanie definitywnego osądu, że to jest źle jest chyba niewłaściwe. 

Można bez krytyki napisać że moim zdaniem ta obróbka mogłaby inaczej wyglądać, że ostrość można zrobić lepiej, podpowiedzieć jak coś zrobić inaczej. Pisanie że coś jest do d.. jest raczej w okolicach chamstwa. 

Jednakże druga strona medalu jest też taka, że są osoby które w różnych miejscach wrzucają jakieś niedorobione, rozpaćkane zdjęcia i piszą że zrobili zdjęcie nieba. Zrobienie takiego zdjęcia i pochwalenie się nim wśród znajomych to jedno ale wrzucanie ich na forum astro to rzeczywiście - moim zdaniem - przejaw "zbyt dobrego samopoczucia" w kwestii swoich "dokonań" i budzi czasem zrozumiałe nerwy. Ja staram się robić zdjęcia od dobrych dwóch lat, rozwijam sprzęty ale nigdy nie wrzuciłem swoich zdjęć na fora ani na jakieś facebookowe grupy astronomiczne bo - moim zdaniem są ciągle zbyt słabe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, rambro said:

Ja ten problem widzę z innej strony. Przez nadmierną wrażliwość niektórych autorów, pomocnej krytyki jest za mało. Ludzie boją się szczerze napisać i zwykle zamieszczają bezpieczne oceny.

 

Jeżeli tak jest to wielka szkoda bo ja chcę tu zamieszczać foty głównie w tym celu.

Wrzucałem na Reddit ale technicznej dyskusji tam po prostu nie ma i jest to dlatego nudne miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, marro napisał:

Jednakże druga strona medalu jest też taka, że są osoby które w różnych miejscach wrzucają jakieś niedorobione, rozpaćkane zdjęcia i piszą że zrobili zdjęcie nieba. Zrobienie takiego zdjęcia i pochwalenie się nim wśród znajomych to jedno ale wrzucanie ich na forum astro to rzeczywiście - moim zdaniem - przejaw "zbyt dobrego samopoczucia" w kwestii swoich "dokonań" i budzi czasem zrozumiałe nerwy. Ja staram się robić zdjęcia od dobrych dwóch lat, rozwijam sprzęty ale nigdy nie wrzuciłem swoich zdjęć na fora ani na jakieś facebookowe grupy astronomiczne bo - moim zdaniem są ciągle zbyt słabe. 

To ja wypowiem swoje zdanie jako wrzucacz rozpaćkanych zdjęć.

1. Zaczynam. (Co prawda już ze 2 lata mija ale w Szczecinie czyli mniej niż 15 razy miałem rozstawiony sprzęt).

2. Jak mi się coś uda (albo tylko tak myślę) to się cieszę jak głupi i wrzucam.

 

I pewnie krytyka zdjęć by mi się przydała, pod warunkiem że do "ale paskudne" ktoś dopisze "bo gwiazdy przepaliłeś".

Natomiast krytyka "znanych i lubianych" przez "młodszych" to już raczej "walka o jaja".

Ale przenośni... :new_shocked:

 

Podsumowując - nowi sądzę że chcieliby popublikować na zawodowym forum, jakaś to nobilitacja ;) Tylko nie chcieli by żeby ich zjechać jak kobyły.

Zamieszczam foty po to żeby się czegoś o nich dowiedzieć. Komentarze są przydatne.

Natomiast "znani i lubiani" - też moim zdaniem - nie sądzę że wymagają krytyki, chyba że wyrażą taką OCHOTĘ. ;)

 

PS. PS.

To forum uważam za zbliżone do Wersalu, naprawdę. Mam kilka hobby i nigdzie nie jest tak lekko :laughbounce2:

 

 

 

Edytowane przez abo
drobiazgi
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Herbert West napisał:

 

Jeżeli tak jest to wielka szkoda bo ja chcę tu zamieszczać foty głównie w tym celu.

Wrzucałem na Reddit ale technicznej dyskusji tam po prostu nie ma i jest to dlatego nudne miejsce.

:like:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minutes ago, abo said:

To ja wypowiem swoje zdanie jako wrzucacz rozpaćkanych zdjęć.

Ja z podobnego punktu widzenia :-) Na razie moje "dzieła" się tak rozkładają jakościowo:

IMG_20211231_140913.jpg.f6d1a8d325dc1b589d0a67fe0e83b3ae.jpg

 

Więc dyskusji technicznych mi nigdy dość.

  • Lubię 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze takie spostrzeżenie i ciekaw jestem czy je potwierdzicie:

- doskonała większość krytyki pod zdjęciami udzielana jest w dobrej wierze

- cześć osób nie radzi sobie emocjonalnie z krytyką - takie osoby wchodzą w tryb obronny a że najlepszą obroną jest atak to kończy się to najczęściej fatalnie

- cześć osób twierdzi że tak miało być

- część osób permanentnie twierdzi że problem nie istnieje i idzie w zaparte

 

po 2/3 razach (bo użytkownicy forum uczą się szybko) opisanych powyżej akcji osoby takie trafiają na cenzurowane i za przyzwoleniem społeczności pozostają pod obstrzałem.

 

Istnieje również ogromna zależność między tym jak ktoś udziela krytyki, komu i z jaka częstotliwością a tym jaką potem sam zbiera - im więcej krytykujesz (nawet jeżeli to jest dobra konstruktywna krytyka) tym więcej skupi się na tobie krytyki - ot taka równowaga naturalna - bardzo często i radośnie w proces włączają się osoby poboczne - "Huzia na Józia"

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JaLe proszę zostań z nami. Skupmy się wszyscy na tym, co dobre w tym forum i co nas łączy. Zgaduję, że dyskusja w tej sprawie dalej toczy się już w prywatnych wiadomościach z administracją forum i mam nadzieję, że skończy się jakimś porozumieniem, które nie oznacza utraty członka tej społeczności. 

 

 

Co do wątku - cieszy mnie kolejna idealistyczno-pozytywistyczna próba wyprostowania wad ludzkości poprzez drobną zmianę mechanizmów forum. Jak najbardziej życzę powodzenia, nawet jeśli ciężko mi w nie uwierzyć. Prosiłbym tylko o nie doprowadzanie do sytuacji w stylu klikania zgody na ciasteczka na każdej stronie internetowej. Dla mnie defaultowym stanem jest taki, że liczę się z możliwością zjechania krytyki mojej pracy, gdy ją wrzucam. Jestem pewien, że bym zawsze zapominał zakliknąć coś, wpisać tag itp. Więc wolałbym, aby to leszcze osoby, które nie życzą sobie krytyki były obciążone obowiązkiem dopisania stosownej informacji. W tym wypadku stworzenie galerii, w której nie można komentować ma chyba najwięcej sensu. 

Otwarta krytyka na tym forum jest dla mnie wartością, której nie chcę zamieniać na głaskanie po plecach z innych portali. 

 

Ale generalnie to trzeba się umieć wyluzować :) 
Zalegabizować marihuamen
 
 

 

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej Panowie, no ja chyba po woli nie ogarniam tej piaskownicy. Każdy wie, że ochy i achy to nie tutaj. Od tego są miejsca typu Fb, Insta itd. Tam byle placek wzbudza potężne emocje. Tutaj raczej trzeba nastawiać się na krytykę i tego bym oczekiwał od forum. Ktoś kto wrzuca tu fotę i liczy tylko na lajki, to jest najwny. Każdy z nas ogląda zdjęcia w powiększeniu i to jest normalne. Dentysta patrzy najpierw na zęby, ortopeda na postawę, programista na kod, a my powiększamy zdjęcia i analizujemy piksele. Tak jest i kropka. Jak ktoś jest za miękki na krytykę, są inne miejsca, gdzie jej nie ma. Nie powinno chyba forum wyginać się pod paru userów ze słabą psychą, no common.

Poza tym czytając czyjąś krytykę odkrywam, że można inaczej patrzeć na zdjęcia. Zaczynam widzieć rzeczy, których wcześniej nie widziałem. Forum powinno uczyć i pchać do przodu, a nie głaskać po główce. 

  • Lubię 8
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co Panowie i Panie umawiamy się na konstruktywną krytykę, a chamskie odzywki będziemy gonić? Będziemy tak samo się zachowywać wobec kobiet i mężczyzn (a nie żarty o okresach czy ignorowania pytających o pomoc w zadaniach)? Będziemy konstruktywnie krytykować zdjęcia nowicjuszy ale również i wytkniemy bardziej doświadczonym że lipa? Uważam że jak się nie ma nic ciekawego do powiedzenia pod zdjęciem to lepiej się nie odzywać. Komentarz typu: "nie moje kolory", czy "do du.y", lub "daj sobie spokój" to chyba nic korzystnego wystawiającemu zdjęcie nie przyniesie. Zawsze możemy dążyć do jeszcze lepszego Wersalu.

Edytowane przez mirekk
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kultura wypowiedzi to kultura wypowiedzi.

Ograniczenie możliwości wypowiedzi do pochwał to cenzura.

 

Ktoś chce mieć regulaminowo cenzurowane forum, na wypadek zjawienia się przewrażliwionego user'a, żeby mu nie było przykro?

 

7 godzin temu, Behlur_Olderys napisał:

Abstrahując od oceny moralnej czynów "biednej dziewczyny":

Moim zdaniem w podobnym przypadku albo powstrzymujemy się od komentarza, albo najlepiej w ogóle zamykamy temat

Nie, nie zamiatamy tematów pod dywan, nie dajemy przyzwolenia na cwaniactwo. Akcja powoduje reakcję - kulturalna acz celna riposta da znać, że pewnych rzeczy się tu nie toleruje!

 

Jestem za otwartą dyskusją, jeśli ktoś narusza jakieś normy komunikacji to jest moderacja, jest przycisk "zgłoś". Nie róbmy "ustawowych" zakazów, mimo że taka panuje tendencja na świecie.

 

Pomysł z zamykaniem własnych wątków ze zdjęciem, wydaje się być bardzo dobrym rozwiązaniem.

Galeria - jako nadrzędne miejsce umieszczania zdjęć - jeszcze lepszym.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem za konstruktywną krytyką, ale powinno brac się przy tym pod uwagę sprzęt, doświadczenie i możliwości czasowe fotografującego. Dobrze jakby krytykujący zamiast opisywać tylko wady zdjecia dawali porady jak i co poprawić. Jak dla mnie irytujace są wstawki jednozdaniowe zaczynające się od "a czemu" zamiast np. "uważam, że" "można byłoby poprawić" itp.

Zauważyłem, że forum (nie tylko to, na FA podobnie) jest dość mało przystępne  dla początkujacych astrofotografów, czy nawet tych nie aspirujacych do TOPu. Oczywiście piszemy o DS. Z 80% zdjęć na forum jak więcej to astrofotografia topowa, albo bliska topowej, a większość fotografujacych siedzi w tym co najmniej kilka lat. A przez ostatnie lata poziom zdjeć poszedł mocno do góry, to tymbardziej cieżko gonić czołówkę. Nie każdy chce gonić, i nie każdy ma możliwości gonić,  a mam wrażenie, że publika od każdego tego wymaga. Konczy się tak, że duza część osób które coś focą, nic nie wrzucają bo boją się krytyki. Zdarza się, że te same osoby są za to bardzo aktywne w komentowaniu zdjęć innych.

Edytowane przez Charon_X
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, bartolini napisał:

Klasycznie efekt Dunninga-Krugera:

dunning-kruger-3.jpg

Abstrahując zupełnie od tematu wątku, taka ciekawostka - ten wykres nie ma nic wspólnego z faktycznym fenomenem opisanym przez Dunninga i Krugera, naprawdę ich badania dotyczyły czegoś nieco innego, niż opisane na wykresie, a sam wykres sporządzony przez nich wygląda zupełnie inaczej - to nieprawda, że osobom niekompetentnym generalnie wydaje się, że są bardziej kompetentne niż te naprawdę kompetentne :D

A żeby było jeszcze zabawniej: błędna ocena własnego poziomu kompetencji ma różne przyczyny - w zależności od poziomu (nie)kompetencji :D

 

Podobny do przedstawionego wykres pojawia się w innych badaniach, w których brał udział Dunning (ale już bez Krugera).

 

 

 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.